Łuszczyca

Jesli chodzi o Slask, to ja leczylam sie u dr Anna Posiła w Czestochowie (szpital na ul. Bony 1/3 jest tam rowniez poradnia dermatolog.) Osobiscie polecam

hej jestem w trakcie zaleczania luszczycy, ale w niektorych miejscach tzn na zmianach luszczycowych pojawily mi sie male drobne krostki, cos jakby wysypka :roll:

Wydajemi sie, ze to znowu wysiew (stres w pracy i to pewnie przez to) :???:

Smaruje to cygnolina i mascia salicynowo-ichtiolowo-siarkowa, ktore mialam tez w szpitalu...
Co radzicie????? pomocy

hej tez nadal chodze na naswietlania i jest juz duza poprawa, z co do plam to z czasem zrownaja sie z kolorem skory (co widze juz czesciowo u siebie na brzuszku :smile:

)
po prostu trzeba byc cierpliwym :smile:

bedzie dobrze
pozdrawiam

Jesli chodzi o mnnie to na brzuchu wtapieja sie kolor skory. Na rekach czy plecachto na razie sa bialawe (nie wiem czy zbrazowieja) ale tez jakby wtapialy sie w kolor skory, o nogach to nie pisze bo tam jest w caly swiat :wink:

moze ktos bardziej doswiadczony odpisze Ci konkretnie :smile:

pozdrawiam :grin:

'Nikt lepiej nie zrozumie łuszczyka, jak drugi łuszczyk." - i tu masz racje
pozdrawiam :smile:

Ewaa jeszcze raz diekuje :grin:

fajnie, ze jestescie... :mrgreen:

Ewaa szkoda, ze nie wszyscy czytaja Wasze rady...
dzieki :grin:

pozdrawiam

anoil87, Ewaa dzieki :smile:

raczki praktycznie caly czas mam posmarowane wazelina no i ta poparzona skora zaczyna sie zluszczac (chyba o to chodzi?) smarowalam tez kremem Pilarix, ale teraz bardzo mnie szczypie i go odstawilam. Zasatanawiam sie czy idac na naswietlania nie zalozyc rekawiczek :?:

Lena08 moje plamki sa na tym samym etapie, "brazowieja" :lol:

dzieki pozdrawiam :grin:

wszystko przez te sterydy, dziadostwo, po co to w ogole przepisuja :evil:

ja mam wysiew pierwszy raz takze Cetaphil MD dziala, ale nie na race ktore poparzylam cygnolina. smaruje je kremem Pilarix, ale wazelina jest jednak niezastapiona. Poparzona skora powoli sie luszczy takze jestem dobrej mysli
pozdrawiam

hej a co mozecie polecic na dlonie, ktore chyba poparzylam cygnolina (chodze tez na naswietlania) w niektorych miejscach sa przekrwione :roll:

Czy zajdzie to z czasem czy tylko nawilzac bo chociaz cygnolina mi pomaga to na rece juz jej nie zastosuje, nie ma mowy. Lekarka przepisala mi na to Diprosalic (steryd) - tez odpada. Teraz nalozona mam jakas masc chlodzaca od pielegniarki (nie wiem co to) skora nie jest juz sciagnieta, ogolnie jest ok. Podobnie dziala wazelina
Macie jakies sprawdzone metody :?:

pozdrawiam :smile:

Lekarze podobno dostawaja dobra kase gdy przepisza dany lek, a nie lek konkurencji, byc moze dlatego polecaja ten Cetaphil MD. Wczoraj posmarowalam sie tym pierwszy raz i od razu bylam pod wrazeniem, poza tym, ze szybko sie wchlania to idealnie wygladzil skore. Ja i tak jestem troche czerwona bo chodze na naswietlania, tam gdzie luszczyca sie wybiela to nic sie nie zmienilo (odpukac!) wokol bialych plamek mam troche czerwone, ale to chyba od cygnoliny (ktora nadal stosoju) no i od naswietlan. Podobno to zejdzie, tylko potrzeba czasu. Amoze stosujesz jakies inne srodki, po ktorych to luszczyca Ci sie zaczerwienia?? pozdrawiam :smile:

witam wczoraj wrocilam ze szpitala no i ogolnie jestem zadowolona :smile:

Wszystkie plamki bledna, nawet te na nogach, ktore 'puscily' w polowie pobytu w szpitalu. Smarowalam sie tam mascia salicylowo-siarkowo-ichtiolowa i cygnolinowa 0,1% do tego wazelinka z parafinka no i jak sie okazalo (sprawdzilam dzisiaj w interneci) wcisneli mi tez masci sterydowe, ale na cale szczesci nie za duzo. Mialam tez naswietlania UVB, ktore musze kontynuowac. Do domku przepisali mi 2 pierwsze masci wymienione wczesniej, szampon Clobex (steryd - na glowie mialam mala plamke, ktorej juz nie ma takze nie kupowalam tego, ok 30zl) do nawilzania Cetaphil MD, podobno jest ok oraz Diprosalic na rece (steryd), ktore mam troche przekrwione, byc moze od cygnoliny, ale nie jestem pewna. MOZE KTOS ZNA NA TO SPOSOB!!! a te rozowe plamki to chyba oznaka zaleczenia???

Spedzilam tam 12 dni (w tym swieta), ale wcale tego nie zaluje. Bardzo mile lekarki i pielegniarki, zero obowiazkow, moglam sie wyciszyc itp. poznalam pare fajnych osob... W domu rzeczywiscie nie chce sie smarowac no i trzeba uwazac zeby niczego nie pobrudzic.
Potraktowalam to jak pewnego rodzaju urlop... wiem, ze to troche dziwnie brzmi, ale bylo fajnie.
JEDNAK NIE CHCE TAM JUZ WRACAC!!!
pozdrawiam :smile:

pojechalam dzis do szpitala, ale nie maja teraz wolnych miejsc i mam sie zglosic w piatek rano, dowiedzialam sie tez, ze spedze tam swieta. Troche szkoda, ale najwazniejsze jest dla mnie tylko to, aby jakos zaleczyc ta nieszczesna luszczyce. Swiadoma tez jestem tego, ze nawet w szpitalu moga mi zaszkodzic, ale trzeba byc dobrej mysli (dzieki za troske :smile:

) Naprawde ciesze sie, ze jestescie i jeszcze raz dzieki za cieple slowa :smile:

pozdrawiam

anoil87 dzieki za te slowa:grin: :smile:

bylam dzisiaj w szpitalu, ale nie maja teraz wolnych miejsc i mam sie zglosic w piatek na 8 rano. Lekarka juz zapowiedziala mi, ze swieta spedze w szpitalu, ale jakos sie tym nie przejelam, zalezy mi jedynie na tym aby to wszystko zniknelo. Wczoraj pod wzgledem psychicznym to byla porazka, ale dzisiaj jest juz ok, wyplakalam sie i mi przeszlo :grin:

pozdrawiam

hej tez dostalam skierowanie od dermatolog i cos czuje, ze to moze okazac sie skuteczne, luszczyca pojawila mi sie ok miesiaca temu (po grypie) ale dzisiaj dowiedzialam sie ze to jest to, inni lekarze dali ciala. Gdy wyladuje w szpitalu - w miare mozliwosc - napisze czy to pomaga (mam taka nadzieje ze sie uda)