ciesz sie Kucka; ja to wciaz bede powtarzac, ze to gorsze od luszczycy mimo ze nie ma sie tego przez caly czas, ale jak sie doczepi, to czasem nie daje rady: nieprzespane noce, bol... a jeszcze jak nie masz swojego lekarza na miejscu
_________________ "Moze wiem najlepiej, dlaczego tylko czlowiek potrafi sie smiac: tylko on cierpi tak bardzo, ze musial wynalezc cos takiego jak smiech"
/F.Nietzsche/
dzis mnie ogolnie nic nie boli; staram sie teraz duuuuuuzo pic; tylko, ze inaczej jak idziesz do swojego lekarza, ktoremu mozesz za pomoca slow wytlumaczyc co cie boli i gdzie, w jaki sposob i kiedy, niz do lekarza, ktory nie gada w twoim jezyku, nic o tobie nie wie, a ty musisz mu o wszystkim od poczatku opowiadac...
ogolnie wpierw pogadam z moim chlopakiem, sprobuje sie poleczyc sama/jak znow wroci/, jak nie pomoze to sie wybiore, ale ze mna tak to bywa jak to moj eks ost powiedzial:"jak zwykle olewka jesli chodzi o twoje zdrowie", ale ja chyba przez to, ze jak bylam mlodsza to wciaz jezdzilam po tych roznorodnych lekarzach z ta luszczyca, to teraz juz na same slowa wizyta u lekarza, to mi sie odechciewa
_________________ "Moze wiem najlepiej, dlaczego tylko czlowiek potrafi sie smiac: tylko on cierpi tak bardzo, ze musial wynalezc cos takiego jak smiech"
/F.Nietzsche/
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Wto Sie 01, 2006 5:36 pm
Moi znajomi mieli kiedyś coś takiego, tzn. odczuwała to tylko kobieta, chodziła do ginekologa, smarowała się jakimiś kremami, które pomagały jej, ale po jakimś czasie wszystko powracało. Okazalo się, że ona się leczy a facet wciąż zaraża, mieli obydwoje jakieś stany zapalne, wywołane najprawdopodobniej uczuleniem na proszek do prania, czyli od noszenia bielizny jej się coś robiło (u niej akurat wywoływało to swędzenia) i ona zarażała faceta tym, a on spowrotem ją. Dopiero pomogło u nich leczenie obu stron (jego i jej).
shit
to co czeka nas dluga droga leczenia, bo nie wiadomo od czego to moze byc? Tylko, ze ja z pecherzem mam dluzej niz jestem z chlopakiem... wiec chyba to bardziej z mojej strony; wydaje mi sie, ze po prostu raz zawalilam i teraz wszystko wraca; raz sie zaczelao i chyba nie wyleczylam tego do konca i teraz sie tak powtarza chyba
cholera by to wszystko wziela
_________________ "Moze wiem najlepiej, dlaczego tylko czlowiek potrafi sie smiac: tylko on cierpi tak bardzo, ze musial wynalezc cos takiego jak smiech"
/F.Nietzsche/
Wiolusia możliwe, że byłaś niedoleczona i bakterie przeszły na chłopaka i teraz Cię za każdym razem zaraża. Albo jesteś bardzo wrażliwa a coś tam w nim siedzi na co on jest odporny . Albo jak sama mówisz jesteś niezaleczona i dlatego wraca.
Nie dowiesz się jaka jest przyczyna dopóki się nie przebadasz... bo to wszystko co piszemy na forum to tylko gdybania...
Jeżeli leczonych jest oboje partnerów to leczenie nie jest długie, tylko czeba wytrzymać aż się wyleczycie (jeżeli to nie wina pęcherza of kors)! Później nie powinno być kłopotów i nawrotów.
podrawiam, powodzenia i głowa do góry - nie martw się na zapas tylko się przebadaj, wylecz i miej spokój
m.
P.S. Łukasz żadne kółko erotyczne - tak to jest jak się ma ginekologa w rodzinie ... zresztą facetom te rady też się przydadzą bo to Wy powinniście dbać o swoje kobiety !
A zapalenie pęcherza które błyskawicznie przeszło w zapalenie kłębuszków przechodziłam... wiem co to za ból.. aż za bardzo... nikomu nie życzę... szczerze mówiąc sam pęcherz to pryszcz
hoi wszystkim:P
jest juz lepiej, chyba... narazie nic mnie nie boli; miejmy nadzieje, ze zmiana plynu do prania to zmienila
_________________ "Moze wiem najlepiej, dlaczego tylko czlowiek potrafi sie smiac: tylko on cierpi tak bardzo, ze musial wynalezc cos takiego jak smiech"
/F.Nietzsche/
zmienilam plyn do prania; zrobilam wielkie pranie i wszystka bielizne/ta czysta takze/ wypralam w nowym plynie; poza tym mama przyslala mi lek, ktory polecil jej aptekarz/mowil, ze to na pecherz najlepsze/ o nazwie neofitolizyna; no i zobaczymy...
kocham was robaczki i dziekuje za wsparcie i porady
_________________ "Moze wiem najlepiej, dlaczego tylko czlowiek potrafi sie smiac: tylko on cierpi tak bardzo, ze musial wynalezc cos takiego jak smiech"
/F.Nietzsche/
wiem, że temat był dawno poruszany, ale myślę, że może to komuś pomóc.
u mnie też ten problem często powracał, ale.....udałam się do ginekologa na rutynowe badania. poruszyłam również z nią temat zapalenia pęcherza i.... lekarka powiedziała mi, że problemy natury intymnej, zapalenie pęcherza, zaparcia są często ze sobą powiązane ze względu na bliskość narządów itp.
wyleczyłam zapalenie pęcherza, odpowiednią dietą. Mianowicie zajadam się otrębami pszennymi. Lekarka powiedziałam mi, że one działają jak miotełka i wymiatają resztki z jelit., czyli nie odkładają się bakterie, które powodują zapalenia.
Na pewno nie zaszkodzą, a mogą pomóc.
polecam. na necie znajdziecie przepisy na ciasto, chleb, można dodawać do serka, mleka, jogurtu. ja je dodaje jej do panierki.
Wiek: 45 Dołączyła: 09 Mar 2011 Posty: 446 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pią Maj 27, 2011 1:24 am
ja od kilku dni zajadam się otrębami takimi granulowanymi, bo takie moje córki trawią, młodsza miała zaparcia, ze często rozrywała się jej błonka i krwawiła, choć słodycze były daleko i full piła, taki paradoks - wyleczyłam otrębami, kupka regularnie codziennie w nocniczku jest a i z sobą mam lepiej także polecam , choć watek stary
_________________ „Damska torebka nie jest po to żeby w niej coś znaleźć, tylko po to żeby w niej wszystko było!"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum