Wiek: 56 Dołączyła: 20 Sie 2009 Posty: 22 Skąd: Polska
Wysłany: Pon Lis 16, 2009 1:28 pm
Chcę spróbować tej diety już nie ze względu na stan zdrowia. Jak pisałam tu pierwszego posta byłam jeszcze radosnym i w miarę, heheh, zdrowym człowiekiem. A teraz nie mam siły wstać /nie mam depresji/.
Mózg przymulony i cialo słabe.
oj ewaa..musisz przyjs c do mnie na szkolenie..naucze cie wszystkiego w tri miga..jestem dobrym nauczycielem..co najwazniejsze i z watroba nie mam problemu a mam ja poklejona po wypadku komunikacyjnym..tak wiec mysle z e nie o diete chodzi..ale ..o umiarkowanie..lecz bez eliminowania podstawowych przyjemnosci w zyciu..czyli ostrego jadelka..promilowego picia ..i...czestego delikatnego sexu
ustapic ..to nie jest wlasciwe slowo..luszczyce mozna zaleczyc..a okres w ktorym sie nie pojawia moze byc albo bardzo krotki..albo bardzo dlugi(tego sobie zyczmy:) lecz ona zawsze w organizmie jest....i...kiedys w koncu zaatakuje...
_________________ luszczyca jest tylko choroba..jak wszystkie inne..i trzeba z nia nauczyc sie zyc
barakuda ,ja mialam luszczyce trzy razy w zyciu. Wlasciwie mi ustąpila sama,no powiedzmy ,ze zaleczylam (ale prawie wcale jej nie leczylam). Teraz mnie troche trzyma ale tez juz "puszcza". Naprawde trudno powiedziec od czego to zalezy ze jedne osoby chorują caly czas,przewlekle a inne nie...Kto wie moze ja tez bede czesciej chorowac ...
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 8:48 pm
barakuda napisał/a:
Czy łuszczyca samoczynnie może ustąpić?
Wycofać się /bez stosowania maści, leków/?
Tego jakoś nie wyczytałam.
Może "zniknąć" samoczynnie, u mnie tak występuje nawet nie smarując niczym, ale jest to długi czas. Słowo zniknąć znaczy oczywiście zaleczyć, ale może się też pojawić w tym samym miejscu i to w krótkim czasie
gosc [Usunięty]
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 11:11 pm
barakuda napisał/a:
Chcę spróbować tej diety już nie ze względu na stan zdrowia. Jak pisałam tu pierwszego posta byłam jeszcze radosnym i w miarę, heheh, zdrowym człowiekiem. A teraz nie mam siły wstać /nie mam depresji/.
Mózg przymulony i cialo słabe.
Proszę Cię zrób wszystkie badania,szczególnie morfologię.Łuszczyca to może być objaw nie przyczna twojego stanu.To tylko malutkie ukłucie a wszystko będzie wiadome.
Diety są dobre ale to trzeba robić z głową,przygotować się.One bardzo stresują,nawet jak jesteś wewnętrznie przekonana o słuszności ich stosowania.A każdy stres to nowy wysyp i koło się zamyka.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Lis 27, 2009 8:17 am
Łuszczyca to dziwna choroba,chociaż choruje nas tak wielu to każdy inaczej i na każdego co innego działa.Nie ma złotej recepty.Postacie łuszczycy są różne ,tak jak stopnie jej nasilenia.Są ludzie ,którzy mają zajęte 70-90% ciała to już ciężkie,oporne na leczenie postacie łuszczycy.Podobnie jak Henia proponuje najpierw szczegółowe badania.Do problemu trzeba podejśc spokojnie.Wiem że to nie łatwe.Wszyscy tutaj przechodzilismy i przechodzimy okresy załamania(przynajmniej Ci z ciężką i umiarkowaną postacią łuszczycy)Jestesmy tu własnie po to aby wzajemnie się wspierać i pomagac sobie!Dziewczyno-działaj-trzymam kciuki,powodzenia! Krysia
Jedyne co to miałem jak szedłem do szpitala podwyższony ALAT i to dość mocno, potem spadł do poziomu jakieś 10% powyżej normy i tak został do dziś dnia.
Miałem test na WZWb wyszedł że nie mam.
W piatek mam USG wątroby, bo to z tym związane, co jeszcze można zrobić, badać ?
Mam lekarza, który mi wypisze skierowanie na co tylko chcę, o ile może.
Czy ten lekko podwyższony wynik może być przyczyną tego, że od 6 miesięcy, lecze się i nic sienie zmienia ?
Po szpitalu miałem tylko nie cały miesiac spokój, z tym że po szpitalu nie byłem czysty w 100%, ale o tym pisałem w innym temacie.
Co badacie ? Co u Was jest przyczyną łuszczycy ?
gosc [Usunięty]
Wysłany: Sob Lis 28, 2009 2:42 pm
Mareku,jeżeli masz wyniki dobre to juz nic nie trzeba badać,twój lekarz to wie.Jeżeli widział by taka potrzebę to by na pewno Cię skierował.
W przypadku Barakudy,kiedy nie ma dziewczyna sił żeby wstać z łóżka jest to sytuacja troszkę niepokojąca.Badania to może być sprawa nawet życia lub śmierci.Jeżeli to na pewno nie depresja, to może być anemia a może zaburzenia hormonalne albo coś jeszcze.Lekarzem nie jestem ale podobną sytuację przeżyłam i niepokoją mnie przedstawione objawy.Ciepło pozdrawiam
Wiek: 56 Dołączyła: 20 Sie 2009 Posty: 22 Skąd: Polska
Wysłany: Sob Lis 28, 2009 6:29 pm
jas_17 napisał/a:
Mareku,jeżeli masz wyniki dobre to juz nic nie trzeba badać,twój lekarz to wie.Jeżeli widział by taka potrzebę to by na pewno Cię skierował.
W przypadku Barakudy,kiedy nie ma dziewczyna sił żeby wstać z łóżka jest to sytuacja troszkę niepokojąca.Badania to może być sprawa nawet życia lub śmierci.Jeżeli to na pewno nie depresja, to może być anemia a może zaburzenia hormonalne albo coś jeszcze.Lekarzem nie jestem ale podobną sytuację przeżyłam i niepokoją mnie przedstawione objawy.Ciepło pozdrawiam
Oj, serdeczne dzięki za troskę. Miło, że ktoś się o obcego człowieka martwi:)
Ale to nie wyglądało tak groźnie jak mi się napisało. Po prostu nie chciało mi się wstawać, jakbym nie miała motywacji.
Właściwie teraz jest już inaczej . Przeszłam na dietę zgodną z grupą krwi. Czuję dużą poprawę. W międzyczasie spadły na mnie dwie rodzinne tragedie. Jedna po drugiej. Dużo stresu. Chyba tylko jedna kropka mi wyskoczyła /nie jestem w tej chwili pewna czy to zmiana łuszczycowa, bo jest maluteńkie to coś /.
Energię mam, siły, by różne sprawy załatwiać dość nieprzyjemne. Wstaję z łóżka na baczność, nie mam kłopotu ze snem.
A powinnam czuć się zdołowana w obliczu tego co ostatnio mnie spotkało. Chyba mi służy to jedzenie. Oczywiście za wcześnie jeszcze oceniać, wyciągać końcowe wnioski.
Ponieważ mam w diecie dla gr0 olej lniany, to używam go w sałatkach i smaruję nim zmiany.
Badania pewnie zrobię /na razie nie mam kiedy/, bo dawno takowych nie robiłam, więc trzeba się zorientować co tam w tym organiźmie się dzieje.
Na razie martwią mnie wypadające w ilościach ogromnych włosy:(
Nie wiem czy je zcinać na krótko? Nie mam dużych zmian na głowie ale widać by pewnie było te czerwone placki. Jak u WAS, kobietki z fryzurkami?
gosc [Usunięty]
Wysłany: Sob Lis 28, 2009 7:34 pm
jeśli wychodzą Ci włosy to lepiej je obciąć.Po pierwsze krótkie włosy są lżejsze,będą mniej wychodziły,po drugie skracanie wzmacnia włosy.Też kiedyś nosiłam długie włosy,a teraz już tylko krótkie.Łykaj też skrzypowitę.Dobrze robi na skórę,włosy i paznokcie.Mi pomogła,włosy już nie wypadają.Pozdrawiam
barakudo ja nie mam problemow z wlosami, mam chyba na wszystko odporne. Lekarz mi kiedys powiedzial,ze osoby chore na luszczyce mają mocne wlosy. W moim wypadku sie sprawdza.Przynajmniej do tej pory.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum