Jakoś ciężko Ci dostrzec, tygrysko, że to ten "idk stary łuszczyk" wślinia się nieproszony do moich tematów. A wg swego credo pod postami, nie wyglądasz na taką głupią (w tej sekwencji to u mnie komplement pod twoim adrtesem, choć pewnie Ci na nim nie zależy)...
_________________ Jeśli nie pamiętasz, jaki najlepszy zestaw cech wybrałaś/eś na ziemską drogę życia przed urodzeniem się na Ziemi, to nie znaczy, że tak nie było, lecz że nie pamiętasz. A nie pamiętać jest mądrzej, niż pamiętać. Łuszczyca - wg mnie - to nie choroba, a prawidłowa właściwość skóry w obliczu nieprawidłowych ludzkich odżywiań się. Choć taka okropnie przykra, jednak ułatwia wyższe rozumienia i odnalezienie się.
zgadza sie - nie zalezy mi
a stary luszczyk ma prawo takie samo jak kazde z nas do wypowiadania sie zgodnie z tym co mysli a mysli moim zdaniem nieglupio - ty mozesz miec inne zdanie
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
Chyba razem z nim miałaś pod górkę do szkoły minimum przyzwoitości zwracania się do kogoś per małą literą, lub preferowałaś w tym czasie ognistą wodę wspomagających nią poszukiwanie szczęścia ludzi...
_________________ Jeśli nie pamiętasz, jaki najlepszy zestaw cech wybrałaś/eś na ziemską drogę życia przed urodzeniem się na Ziemi, to nie znaczy, że tak nie było, lecz że nie pamiętasz. A nie pamiętać jest mądrzej, niż pamiętać. Łuszczyca - wg mnie - to nie choroba, a prawidłowa właściwość skóry w obliczu nieprawidłowych ludzkich odżywiań się. Choć taka okropnie przykra, jednak ułatwia wyższe rozumienia i odnalezienie się.
wszedzie i zawsze pisze bez polskich znakow i bez duzych liter - nie jest to wyraz lekcewazenia rozmowcy a moj styl taki a nie inny - jak do tej pory nie obrazalo to ludzi... moze po prostu ich poczucie wlasnej wartosci bylo na tyle normalne ze nie uznawali tego za zagrozenie lub po prostu mieli inne argumenty nawet jesli ze mna sie nie zgadzali i nie musieli siegac po ten
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
Jak ktoś się przyzwyczai do rynsztoku czy bezmyślności, to pewnie używa twojego pokroju bezmyślnych argumentów, bo przy minimum myślenia i przyzwoitości, nietrudno jest uznać, że takie zwracanie się pod moim adresem świadczy o szczególnym zwyrodnieniu komórek mózgowych, jako że gdyby to minimum istniało u Ciebie, to musiałabyś dostrzec moją wartość dla Was, bezmyślnych, zboczonych, zbłądzonych istot, którym staram się pomóc wrócić na drogę szczęscia... Nie musisz mi udowadniać, że szczekanie i plucie to dość rozpowszechnione wśród internautów zjawisko, bo nawet ślepy i głuchy by to dostrzegł... Nie dziwię się, że "stary łuszczyk" rej wśród wielu, może większości, tu wodzi...
_________________ Jeśli nie pamiętasz, jaki najlepszy zestaw cech wybrałaś/eś na ziemską drogę życia przed urodzeniem się na Ziemi, to nie znaczy, że tak nie było, lecz że nie pamiętasz. A nie pamiętać jest mądrzej, niż pamiętać. Łuszczyca - wg mnie - to nie choroba, a prawidłowa właściwość skóry w obliczu nieprawidłowych ludzkich odżywiań się. Choć taka okropnie przykra, jednak ułatwia wyższe rozumienia i odnalezienie się.
wiesz co? moze gdybym byla nowicjuszka w necie to by twoj post obrazil... ale jestem juz od wielu lat wiec tylko mnie twoje zarzuty rozsmieszaja - i tym akcentem zakoncze rozmowe z toba bo nie da sie walczyc rapierem z kims kto posluguje sie cepem
a tobie polecam jakiegos dobrego psychiatre - niektore schorzenia tylko oni sa w stanie wyleczyc... albo chociaz zaleczyc
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
Ostatnio zmieniony przez tygryska Wto Gru 08, 2009 10:41 am, w całości zmieniany 1 raz
Nikt przyzwoity nie walczy ze mną, bo jestem waszą jedyną szansą na dobrą przyszłość, i lepiej, abyście nie chcieli się przekonać o prawdziwości tych moich słów...
_________________ Jeśli nie pamiętasz, jaki najlepszy zestaw cech wybrałaś/eś na ziemską drogę życia przed urodzeniem się na Ziemi, to nie znaczy, że tak nie było, lecz że nie pamiętasz. A nie pamiętać jest mądrzej, niż pamiętać. Łuszczyca - wg mnie - to nie choroba, a prawidłowa właściwość skóry w obliczu nieprawidłowych ludzkich odżywiań się. Choć taka okropnie przykra, jednak ułatwia wyższe rozumienia i odnalezienie się.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Gru 08, 2009 11:22 am
zbig62 napisał/a:
Nikt przyzwoity nie walczy ze mną, bo jestem waszą jedyną szansą na dobrą przyszłość, i lepiej, abyście nie chcieli się przekonać o prawdziwości tych moich słów...
Nie znam jednej osoby ,której by Pan tu nie obraził.Faktycznie pańska przyzwoitośc,kultura bycia,szacunek jaki Pan okazuje innym godna nasladowania.
LUDZIE BŁAGAM NIE ODPISUJCIE TO JEDYNY SPOSÓB NA TEGO PROROKA
Nie obraziłem tu milionów gatunków tych "innych", harmonijnych, myślących i odczuwających, pożyteczniejszych, pod każdym względem lepszych od ludzi stworzeń, które ten ludzko-diabelski gatunek okrutnie i bezmyślnie eksterminuje.
Można mnie zabić czy zamknąć, ale nie myślę zmienić swych poglądów o ludzkim gatunku, jedynym wg mnie bezmyślnym, zboczonym (z drogi HARMONII ŻYCIA I ŚWIATA), zbłądzonym, złośliwie-nowotworowym pod Słońcem, i o potrzebie obrony przed ludźmi Piękna, Cudowności, Harmonii Przyrody.
Gdy udostępnie szerzej w internecie (mam nadzieję, że już niedługo) zdjęcia tej Cudowności Przyrody z moich wypraw i wędrówek tylko po naszym kraju, wtedy sami zobaczycie, jak marnie i bezmyślnie wygląda w porównaniu z nią ludzka działalność, choć leśnictwo Lasów Państwowych nieźle dba o ich stan.
_________________ Jeśli nie pamiętasz, jaki najlepszy zestaw cech wybrałaś/eś na ziemską drogę życia przed urodzeniem się na Ziemi, to nie znaczy, że tak nie było, lecz że nie pamiętasz. A nie pamiętać jest mądrzej, niż pamiętać. Łuszczyca - wg mnie - to nie choroba, a prawidłowa właściwość skóry w obliczu nieprawidłowych ludzkich odżywiań się. Choć taka okropnie przykra, jednak ułatwia wyższe rozumienia i odnalezienie się.
Pokaże rzetelnym przykład, jakie tu brylują kreatury, ze "starym łuszczykiem" na czele.
Otóż w tym zainicjowanym przeze mnie temacie "innego widzenia łuszczycy", z powodu wielu innych zajęć, zrobiłem przerwę w pisaniu postów, choćby obiecanych Frei 28 paźdz, przez ponad 3 tyg, do 23 listop, gdy dzień wcześniej Emigrant zadał mi tu pytanie odnoszące się do moich poglądów.
Wówczas "stary łuszczyk" musiał się wślinić w ten mój temat ze szczekająco-plującymi wulgaryzmami pod moim adresem: "daj spokoj emigrant.. glupota tego pana jest nam już ogolnioe znana.. nie pytaj o nic bo mamy już dosyć bzdur jakie wypisywał przez tygodnie całe.. po co dawać mu powód do dalszego pisania?"
Kto pozwolił temu "staremu łuszczykowi" wślinić się do tego mojego tematu z tymi jego szczekająco-plującymi, odstraszającymi innych, wulgaryzmami? Czy ktoś rzetelny, w tym tutejsi Moderzy czy Admini, moglby przyznać "staremu łuszczykowi" prawo do takiego zachowania? Czy ktoś rzetelny może powiedzieć, że nie jestem dużą wartością dla ludzi, i że nie reprezentuję najszerszych horyzontów i harmonijnego, atrakcyjnego światopoglądu?
Na takie wulgaryzmy "starego łuszczyka", Emigrant podkulił ogon i odpowiedział: "dzięki za streszczenie i wytłumaczenie, to się więcej nie powtórzy"
Jedna z popleczniczek "starego łuszczyka", "tygryska", musiała zawtórować swemu autorytetowi od butelki z bezmyślną uwagą: "ja się poświęciłam i przeczytałam - emigrant: streszczenie zupełnie wystarczy", podczas gdy w moich postach jest więcej mądrości, niż we wszystkim, z czym się pewnie sumarycznie zetknęliście, przy całej mojej autentycznej skromności i pokorze nie wywyższania się nad kogokolwiek.
Dziś następna z suflerek "starego łuszczyka" bezmyślnie apeluje do innych: LUDZIE BŁAGAM NIE ODPISUJCIE TO JEDYNY SPOSÓB NA TEGO PROROKA
To sprawa tutejszych userów, czy będą chcieli czegoś dowiedzieć się ode mnie, ale takie szczekanie i plucie na mnie tutejszych najgłośniejszych użytkowników, by zniechęcić do mnie innych, wg mnie psuje ten serwis. Ja naprawdę nie muszę tu przebywać i nie wpłynie to na moje samopoczucie, bo 99 % mojego życia nie przebywałem tu i nie czułem się z tego powodu nieszczęśliwym, a mam tyle atrakcyjnych zajęć i zainteresowań, że wcale niełatwo jest mi znajdować czas na pisanie i tu.
_________________ Jeśli nie pamiętasz, jaki najlepszy zestaw cech wybrałaś/eś na ziemską drogę życia przed urodzeniem się na Ziemi, to nie znaczy, że tak nie było, lecz że nie pamiętasz. A nie pamiętać jest mądrzej, niż pamiętać. Łuszczyca - wg mnie - to nie choroba, a prawidłowa właściwość skóry w obliczu nieprawidłowych ludzkich odżywiań się. Choć taka okropnie przykra, jednak ułatwia wyższe rozumienia i odnalezienie się.
Ci, co dają posłuch tym, co mnie tu nie lubią i szczekają i plują na mnie, niech sobie odpowiedzą na pytanie: "Czy byliby szczęśliwsi, gdybym nie zjawił się na tym serwisie z moimi mocno innymi poglądami w różnych najważniejszych sprawach, w tym w kwestii podejścia do łuszczycy? Czy stali się ubożsi z powodu zjawienia się tu mnie, czy może bogatsi?
Możecie mnie nie słuchać i zignorować moje rady w kwestii podejścia do łuszczycy, ale dzięki mnie macie możliwości alternatywne do tych, które wmawiają Wam, że łuszczyca jest chorobą skóry, a brak łuszczycy u ludzi jej nie posiadających jest prawidłowością. Ja Wam przynoszę podejście odwrotne, które do znudzenia ukazuje się w podpisie pod moimi postami. Wasz demokratyczny wybór, kogo wolicie słuchać, ale gdyby nie ja, to nie mielibyście tego wyboru, który czyni ludzi wolnymi, wybierającymi swoje zachowania.
Moje podejście do łuszczycy jest dogłębnie zsynchronizowane z całym moim harmonijnym, wszechstronnie uargumentowanym światopoglądem, który ułożyłem sobie inaczej z ogromnej ilości cegiełek ludzkiej wiedzy. To, czy z niego ktoś zechce skorzystać, to sprawa jego wyboru, czy woli przyjemności z ludzko-diabelskiego odżywiania się, połączone z bb niechcianą brzydką łuszczycową skórą, czy będzie woleć odżywiać się wyłącznie rozmaitymi słodkimi owocami i wodą, i mieć zdrową, ładną skórę i dobre, ogólne zdrowie psycho-somatyczne.
Dzięki mnie macie ten wybór. Dlaczego więc tak mnie tu postponujecie i słuchacie tych szczekających i plujących na mnie? Mam gdzie udzielać się. Mógłbym co prawda zostawić ludzi losowi, który sobie rychło gotują, ale chciałbym oszczędzić niewyobrażalnych cierpień z rąk bezmyślnych, diabelskich, zboczonych ludzi, myślącym, odczuwającym, pożytecznym, harmonijnym, pod każdym względem lepszym od ludzi stworzeniom Przyrody naszej Żyjącej Planety Ziemi.
Jeśli odejdziecie z tego świata w swej zboczonej ludzko-diabelskiej bezmyślności, będziecie musieli poddać się następnym edukacjom w rodzaju tej, którą przeżywacie całym swym życiem na Ziemi (tyle że gorszej, skoro ta nie motywowała Was wystarczająco), a to przecież mało przyjemne doświadczenie. Dzięki mnie macie po prostu szanse wygrać swe ziemskie życie, zmieniając swe myślenie, swe światopoglądy naukowo-religijne. Chcę i przygotowuję się do zbudowania dla wszystkich ludzi i stworzeń realnego NIEBA na Ziemi, więc czemu na mnie tak szczeka się i pluje?
Nie muszę być Prorokiem, Przewodnikiem, Mesjaszem. Mam już 62 lata, nie potrzebna mi ludzka sława, uznanie. Mam wszystko, co potrzebne mi jest do spokojnego życia, łącznie z emeryturą ponad 2 tys. zł, z mieszkaniem, dużą działką śródleśną, autem, najmądrzejszymi książkami, telewizją sat, komputerem, internetem, komórkami, sprzętem turystycznym, ogromem zainteresowań, pięknym światopoglądem. Nie potrzebuję się szarpać z ludźmi złej woli. Jeśli ktokolwiek z Was potrafi poprowadzić ludzkość ku dobrej przyszłości, to chętnie mu ustąpię przywództwa i jeszcze będę go wspierał.
_________________ Jeśli nie pamiętasz, jaki najlepszy zestaw cech wybrałaś/eś na ziemską drogę życia przed urodzeniem się na Ziemi, to nie znaczy, że tak nie było, lecz że nie pamiętasz. A nie pamiętać jest mądrzej, niż pamiętać. Łuszczyca - wg mnie - to nie choroba, a prawidłowa właściwość skóry w obliczu nieprawidłowych ludzkich odżywiań się. Choć taka okropnie przykra, jednak ułatwia wyższe rozumienia i odnalezienie się.
Wysłany: Pon Gru 14, 2009 12:13 pm Świąteczny okres tragedii dla zwierząt
Zbliżają się tzw. święta Bożego Narodzenia, ustanowione na część Tego, Który będąc tożsamym ze Stwórcą, nie mógłby akceptować tego mordowania myślących, odczuwających, logicznych, harmonijnych, pożyteczniejszych i pod każdym względem lepszych od ludzi stworzeń, by bezmyślni, zboczeni, okrutni, niewrażliwi na los tych stworzeń ludzie, dogodzili swym demonicznym żądzom brzucha.
Jeśli wędrujecie, płyniecie kajakiem lub pontonem, jedziecie rowerem, autem lub pociągiem, wtedy powszechnie możecie zobaczyć, że tylko ludzie nie potrafią żyć harmonijnie, bez zboczonego przekształcania środowiska Przyrody i krajobrazów na swą kretyńską modłę, rugując z niego te wszystkie przepiękne, harmonijne stworzenia.
Czy nie zastanawiacie się nad tym, że taki niszczący styl życia ludzi jest błędnym zboczeniem, któremu ludzie ulegają, podporządkowują się i wychowują w tym zboczeniu następne pokolenia? Wiele osób posiada w swych domach rybki akwariowe, tożsame z karpiami i innymi rybami, które ludzie na hakach za gardło lub sieciami wyciągają z wody, by je zamordować i po specjalnej obróbce kulinarnej (bez niej byłyby całkiem dla ludzi niesmaczne), której nie stosują żadne inne gatunki, bezrozumnie pożreć. Czy ktokolwiek mógłby powiedzieć, że te rybki nie są myślące, że nie są logiczne, że nie są odczuwające, nie są pożyteczne, nie są harmonijne, nie są doskonałością i cudownością?
Ludzie wzajemnie próbują się oszukiwać, ogłupiać i zamykać oczy na fakty, na swe zakłamanie, bezmyślność, niszczenie, krzywdzenie i najpodlejsze okrucieństwo wobec wszystkich ewidentnie lepszych od nich pod każdym względem stworzeń. Udają, że kupowane w sklepach mięso nie pochodzi z mordowanych w ludzkich fabrykach śmierci myślących i odczuwających, harmonijnych stworzeń.
Próbują zagłuszyć swe sumienia i usprawiedliwiać się opiniami ograniczonych, bezmyślnych, oszukujących naukowców i kapłanów, że zwierzęta nie myślą i nie odczuwają, że kierują się instynktami i są bezmyślnymi żywymi bezrozumnymi robotami, że ich zwłoki są niezbędne ludziom do prawidłowego rozwoju i zdrowia, że STWÓRCA tak świat urządził, by ludzie mogli robić co chcą, byleby Go czcili, i że inaczej się nie da, bo z tego procederu mordowania żyją wielkie miliony ludzi, które w przeciwnym razie nie miałyby z czego żyć, co jest zwykłą bezmyślnością złego urządzenia ludzkiego, kapitalistyczno-naukowo-religijnego świata.
Jeśli większe i silniejsze od ludzi roślinożerce potrafią zdrowo, sprawnie, harmonijnie, pożytecznie i atrakcyjnie żyć bez domów, lekarzy i leków, odżywiając się mało pożywną trawą i liśćmi, to w o ileż lepszej sytuacji są ludzie, którym naturalnie smakują nieporównanie pożywniejsze słodkie owoce rozmaitych gatunków?! Temu nikt uczciwy, rzetelny i logiczny nie zaprzeczy.
A więc zachęcam wszystkich do przestawiania się najpierw na wegetarianizm z piciem wody i soków bez cukru, a następnie na fruktarianizm, czyli owocożerstwo i picie surowej wody. To jedyna metoda na zdanie egzaminu z ziemskiego życia, uprawniająca do dostania się do Rajskich Przestrzeni Harmonii (RPH).
_________________ Jeśli nie pamiętasz, jaki najlepszy zestaw cech wybrałaś/eś na ziemską drogę życia przed urodzeniem się na Ziemi, to nie znaczy, że tak nie było, lecz że nie pamiętasz. A nie pamiętać jest mądrzej, niż pamiętać. Łuszczyca - wg mnie - to nie choroba, a prawidłowa właściwość skóry w obliczu nieprawidłowych ludzkich odżywiań się. Choć taka okropnie przykra, jednak ułatwia wyższe rozumienia i odnalezienie się.
Rzucam tam od czasu do czasu pobudzające do refleksji pytania, by może pobudziły do myślenia różne naukowe, polityczne, religijne i dorosłych głowy, o ile jakoś się oni z nimi spotkają, a to serwis pod patronatem Wirtualnej Polski.
Nie wiem, czy zmówiliście się bojkotować moje posty, czy też Was onieśmielam swym pozaziemskim pochodzeniem z KT95, a na Ziemi od cudownych gibbonów i swą wyższą świadomością. Gdybyście mnie bliżej znali, to wiedzielibyście, że jestem równy gość, jak dziecko, które od dziecka wolało życie lekkie, łatwe, przyjemne i atrakcyjne, a które starano się (na szczęście bezskutecznie) wychować (czytaj: ogłupić) do akceptowania tych wszystkich bezmyślności ludzkiego świata cywilizacji dorosłych.
Chyba nie muszę Wam mówić, jak bardzo miałem na pieńku ze szkolno-marksistowskim światem dorosłych, w tym zwłaszcza z własnym cywilizacyjnie-marksistowsko urobionym rodzicem, któremu nie mieściło się w głowie, by jego synalek miał więcej racji, niż wszystkie jego uczone autorytety ludzkie. Ale też wiedzcie, że natrafiałem w swym życiu na dobre i mądre strony wielu ludzi. Dzięki nim dożyłem do swego obecnego wieku 62 lat i dopracowałem do emerytury (co prawda wcześniejszej, no ale widzicie, że nie staram się być na niej tylko wypoczywającym, i że mam pożyteczne, duże cele spowodowania Całkowitej Przebudowy Cywilizacji (CPC), by wszystkim ludziom i stworzeniom żyło się na Ziemi jak w NIEBIE, co wg mnie jest całkiem realne, jeśli mnie poprzecie).
_________________ Jeśli nie pamiętasz, jaki najlepszy zestaw cech wybrałaś/eś na ziemską drogę życia przed urodzeniem się na Ziemi, to nie znaczy, że tak nie było, lecz że nie pamiętasz. A nie pamiętać jest mądrzej, niż pamiętać. Łuszczyca - wg mnie - to nie choroba, a prawidłowa właściwość skóry w obliczu nieprawidłowych ludzkich odżywiań się. Choć taka okropnie przykra, jednak ułatwia wyższe rozumienia i odnalezienie się.
Gdyby ciężko pracujący widzieli mnie niechętnie jakimś lekkoduchem, to powiem Wam, że przepracowałem ponad 33 lata pracy zawodowej, głównie (w 2/3) w energetyce, w tym w remontach i modernizacjach tak nieciekawych, że wielu z Was żałowałoby, że Was matki rodziły.
Gdyby 33 lata przemnożyć przez jakieś 300 dni pracy w roku (kiedyś pracowało się 6 dni w tyg.), to wychodzi prawie 10 tys ośmiogodzinnych (często to były 12-godz) dni pracy, czyli całkiem niemało, i sam nie wiem, jak ja to zniosłem przy mojej niezgodzie na taki ludzki świat.
Najwyraźniej Siły Wyższe czuwały nade mną, bym mógł na emeryturze pomóc ludzkości wyjść z zagubienia, by wszystkim ludziom i stworzeniom żyło się na Ziemi jak w NIEBIE, co wg mnie jest całkiem realne, jeśli Całkowicie Przebudujemy Cywilizację w sposób przeze mnie postulowany, czyli poprzez podzielenie się lądową powierzchnią naszej Żyjącej Planety po połowie z niezakłócaną przez ludzi Przyrodą, poprzez przeniesienie się całej ludzkości do Pierścieniowych Miast Harmonii (z ich niebiańskim urządzeniem), połączonych Nadziemnymi Estakadowymi Multistradami, biegnącymi nad terenami Przyrody.
Polecam Wam też przeczytanie mojego poprzedniego postu, ale także jeszcze poprzednich.
_________________ Jeśli nie pamiętasz, jaki najlepszy zestaw cech wybrałaś/eś na ziemską drogę życia przed urodzeniem się na Ziemi, to nie znaczy, że tak nie było, lecz że nie pamiętasz. A nie pamiętać jest mądrzej, niż pamiętać. Łuszczyca - wg mnie - to nie choroba, a prawidłowa właściwość skóry w obliczu nieprawidłowych ludzkich odżywiań się. Choć taka okropnie przykra, jednak ułatwia wyższe rozumienia i odnalezienie się.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum