bylam prowadzacy mi sie podoba (tak bardziej serio to podoba mi sie bo nie mysli o zrobieniu z chetnych zawodnikow wyczynowych), od przyszlego tygodnia bede chodzic i cwiczyc tai chi
Czy Ty chcesz mi wmówić,że przy ćwiczeniach nie jest trener ważny? ......bujać to my a nie nas.
Mam nadzieję,że opowiesz jak było no i ten trener....jak
1kg mięsa wołowego - może być na pieczeń, 2 cebule, 2 pomidory, 50 dkg pieczarek, 1 papryka czerwona, 3 łyżeczki czosnku granulowanego, 1 łyżka oregano, kilka ziaren pieprzu czarnego, sól, chili i 2 łyżki masła
Umyte mięso pokroić w cienkie paseczki zarumienić na maśle i przełożyć do garnka. Wlać szklankę wody, wrzucić ziarna pieprzu i dusić do miękkości. Paprykę pokroić w paski, pieczarki w plasterki, pomidory w ćwiartki i dodać do mięsa. Dusić jeszcze ok.15 min. Przyprawić czosnkiem, solą i chili. Do gotowej potrawy dodać oregano, całość wymieszać. Podawać z ryżem.
Smacznego;-))
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
ja wole swieze - obrane ze skorki potrawa jest pychotka
mozna zreszta uzyc troche przecieru
modyfikacje sa dopuszczalne
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
gosc [Usunięty]
Wysłany: Czw Gru 10, 2009 10:47 pm
U mnie jutro głodówa ale w sobotkę czy niedzielkę to ychy ychy tylko wołowinkę muszę młodą skombinować .Dzięki
gosc [Usunięty]
Wysłany: Nie Gru 13, 2009 7:44 pm
Kicia zapodałam dziś Proporcje musiałam tylko zmniejszyć bo mi się z rodziny 1 osobnik ino ostał....na razie .Pomidory poszły z puszki-nie trawię tych niby świeżych,dla mnie to to wygląda tylko jak pomidor Modyfikacji nie było robione,poszło z surówką ze świeżej kapustki.Mniam mniam
moje mlode 187 centymetrow na szczescie przestal juz wybijac w gore
a wagi nie podam bo nie wazyl sie dawno ale szczuply po mamie
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
gosc [Usunięty]
Wysłany: Pon Gru 14, 2009 10:27 am
Ania z wrzosem napisał/a:
:oops: To jakieś 20 kg za dużo.Tutaj liczy się jakość a nie ilość (kilogramów)
Aneczka ja to jednak Cię chyba adoptuję w chałupce luzik się zrobił,to co mi tam.Wspólnymi siłami- forumowymi,zrobimy z Ciebie młodą damę-taką Beatę Tyszkiewicz,chcesz?
Coś Ty tam żadnej nadwagi nie widziałam-samczyki to o mięśnie dbają wiesz?Co do jakości to się nie wypowiadam-bo cyrk to on może i jest jeszcze mój ale małpy to już nie moje som
Tysiu,młode kocię to najczęściej w mamę idzie-chociaż znam i inne przypadki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum