stary luszczyku a kota pregowanego tez pocieszysz?
wracalam dzis dwie godziny z pracy z czego prawie godzine spedzilam na przystanku autobusowym wrrrrrrr a jeszcze powinnam isc na dwudziesta na tai chi a tak mi sie potwornie nie chce... no najchetniej bym sie zwinela w klebuszek w lozeczku ... ale jak sie poloze na chwile to sie obudze pewnie kolo polnocy
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
cmok zlapany od razu lepiej mam nadzieje ze mnie zadna z pan nie pogoni
na to tai chi chyba jenak pojde... szczegolnie ze malo osob chodzi i prowadzacy boi sie ze grupe rozwiaza... a tego bym nie chciala bo ogolnie mi sie podoba
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
gosc [Usunięty]
Wysłany: Sro Sty 06, 2010 10:29 pm
Rubi napisał/a:
mi jakoś do śmiechu nie jest i to forum na którym od razu spotykam sie z krytyką oj jestem na prawdę zawiedziona
Rubi na TYM forum nie spotkasz się z krytyką.Twoje zdrowie jest tylko i wyłącznie Twoją sprawą.Tu staramy się tylko doradzać sobie opisując swoje doświadczenia,chociaż i one niekoniecznie muszą się sprawdzić w Twoim przypadku.Proszę nie czuj się zawiedziona tylko po prostu z nami bądź.
A wracając do zdrówka Twojego,to proszę zerknij życzliwym okiem na rady BT37 konkretnie-kąpiele ziołowe.W moim przypadku działały bardzo bardzo-szczególnie płatki owsiane polecam.Będziesz miała domowe SPA-drożdże na głowie i wannę pełną ziół
Co do cygnoliny to moim zdaniem przed wizytą u lekarza poczytaj o niej troszkę,będziesz miała obraz(mój lekarz niekoniecznie go miał).Tak myślę sobie,że Ty to jej nie stosowałaś-spotkania z nią to się nie zapomina.Pozdrawiam gorąco
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Sty 07, 2010 8:03 am
Witam szanowne Towarzystwo!
Kotka ma żółta kartkę
Heniutek pochwałę-madra uczennica,koniec stażu-papiery czeladnika otrzymałas
Rubi-Księciunio to wspaniały człowiek,o żelaznym sercu ale przyjaznej duszy,działa w/g zasady ze przyjaciel to nie ktos na kim sie mozna wesprzec ale ktos kto pokazuje jak utrzymac sie bez podpierania
Jako forumowa wredota(wiadomo-czarownica)poradzę Ci jedno-poczytaj dokładnie o cygnolinie,zanim pójdziesz do lekarza-oni znaja sie na cygnolinie jak ja na gwiazdach-wiem że istnieją .Poza tym czuj sie dobrze,witaj w zwariowanej rodzince
no i popatrz kociczko..zazdrosnica dala ci zolta kartke z a jeden cmokas..to pomysl co by bylo..po tym pocieszaniu w szerokim lozu?:D:D a ciebie ksiezniczko witam cieplusio w nowym roku..zapraszam jak zawsze na 20-ta..radio romans..tysz ciem cmoknem
_________________ luszczyca jest tylko choroba..jak wszystkie inne..i trzeba z nia nauczyc sie zyc
gosc [Usunięty]
Wysłany: Czw Sty 07, 2010 11:13 pm
Dziękuję Heniu za tak miłe słowa Te kąpiele mi pomogły.Po wielu latach stosowania maści sterydowych żadne maści na mnie nie działały.Zaczęłam stosować własnie te kąpiele.Wsypywałam do garnka szałwię,liście orzecha włoskiego,pokrzywę,skrzyp,brzozę,PŁATKI OWSIANE,siemię lniane to co miałam.Oczywiście stosowałam te kąpiele co dzień przez miesiąc.Po miesiącu takich kąpieli,nawilżaniu,natłuszczaniu moja skóra była czysta.Wszystki życzę żeby to pomogło.Pozdrawiam cieplutko,jakby co to służę pomocą.
Rubi a kąpałaś się w krochmalu? co prawda swędzi bardziej ale jak po kąpieli nakładam balsam na ciało to odnosze wrażenie ze jest troche lepiej, łuska sie wysuszai praktycznie odpada sama
Rubi a kąpałaś się w krochmalu? co prawda swędzi bardziej ale jak po kąpieli nakładam balsam na ciało to odnosze wrażenie ze jest troche lepiej, łuska sie wysuszai praktycznie odpada sama
Nie, nigdy nie próbowałam tego
Kupiłam sobie mydło w płynie Ziaja z oliwą z oliwek z pierwszego tłoczenia i do tego oliwka do kompletu i widze ze pomaga i juz tak nie swędzi
_________________ Życie jest jak papier toaletowy,
długie, pachnące i kolorowe.
Właśnie odebrałam z apteki cygnolinę i powiem ze tyle lat choruję i nigdy żaden lekarz mi jej nie przepisał, zobaczę jak na mnie działa ale jestem dobrej myśli
_________________ Życie jest jak papier toaletowy,
długie, pachnące i kolorowe.
gosc [Usunięty]
Wysłany: Sro Sty 13, 2010 8:37 pm
Rubi mamy podobne doświadczenia z tymi lekarzami a ta cygnolinka to jaka na początek została Ci przypisana?Stosuj ja systematycznie a na pewno zadziała.Pozdrawiam
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Sty 14, 2010 7:49 am
Rubi czy mozesz podac stężenie tej cygnoliny ,jak kazano ci stosowac i czy złuszczyłas maksymalnie skórę przed zastosowaniem cygnoliny(musisz pozbyc sie łuski)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum