Witam jestem tu nowy ale też mogę powiedzieć cos o tej chorobie. Leczę się od około 8 lat. Najpierw zaczęło się delikatnie tj obsypało uszy, łokcie. Potem było już tylko gorzej. Tragedia zaatakowało paznokcie. Zaczeły aż ropieć i schodzić. Najgorsza odmiana uszczycy jeśli można tak to nazwać. Łokcie całe w łuskach do tego nogi a nawet miejsca intymne. Dwa razy lezałem w szpitalu- neotigason i wszystkie możliwe masci . Nic nie pomogło. Od poczatku września lekarz zapisał mi Sandimun Neoral. Rewelacja. wszystko schodzi. stany zapalne wyleczone i jest coraz lepiej polecam
Sandimmum Neoral to lek immunosupresyjny, bardzo silny. Podaje się go przy przeszczepach. Ma bardzo dużo skutków ubocznych. Po odstawieniu miałam wysyp jakiego świat nie widział. Działa tylko w czasie podawania. Przy łuszczycy to jest ostateczność, bo nic silniejszego nie ma.U mnie pojawiło się nadmierne owłosienie, nadciśnienie, zawroty głowy i na dodatek spuchła mi noga. Od pół roku opuchlizna nie schodzi i żaden lekarz nie wie dlaczego. Uważaj na wątrobę. I rób często badania krwi.
Dzięki Frenia. Ja narazie nie mam skutków ubocznych. Cieszę się z rezultatów i zapomniałem o wszystkim. Oczywiście jestem pod stałą kontrolą lekarską. Okresowe badania itp. Wiem że to najsilniejszy lek ale było ze mną już tragicznie. Palce spuchnięte, schodzące zdeformowane paznokcie. Teraz poprawiło się bardzo. Lepiej żyć i nie myślec o skutkach ubocznych niż tak jak żyłem wcześniej. Pozdrawiam i dzięki za informację, Zyczę powodzenia
Chciałam Cię tylko przestrzec, a nie wystraszyć. Mam znajomą, która bierze to już od 5 lat z małymi przerwami i czuje się dobrze. Cieszę się, że Ci pomaga. Ja sobie poradziłam inaczej. Usunęłam migdały i to chyba pomogło. Zniknęło 80%. I nie pracuję (nie mam stresu).
właśnie jeśli chodzi o paznokcie to zadziałało super. nic wcześniej nie działało. Napewno nie pomogą maści musi być coś mocnego właśnie jak sandimmun neoral. Ja oczywiście nie namawiam bo może faktycznie ma ten lek wiele skutków ubocznych ale zaryzykowałem i jak narazie jestem bardzo zadowolony
witaj, ja jestem po długotrwałej terapii leczeniem sandinnum neoral, (5 lat z przerwami). lek rewelacyjny łuszczyca znikła nagle, (ale nie z głowy). W czasie brania leku: nadmierne owłosienie twarzy i ciała, opuchnięte nogi, i parę kilo więcej. Po odstawianiu leku powroty i to nie stopniowe tylko wielkie place. Obecnie musiałam tabletki odstawić ponieważ: nadciśnienie, kłopoty z żołądkiem, nieprawidłowe filtrowanie jednej nerki i powiększona wątroba. Bardzo uciążliwe było również cuchnący mocz. Także nie polecam. Także nie warto, ta choroba nie jest śmiertelna a z sandinuum noeral gwarancja skrucenia życia conajmniej o 10 lat - umierasz na uszkodzenie nerek, wątroby, i po co?
ja właśnie jestem podczas kuracji Sandimmun neoral, biore już trzeci miesiąc...... i wydaje mi sie to cholernie długo ale w porównaniu z trzema latami to
w sumie to dopiero teraz widzę chociaż lekką poprawę, oprócz tego smaruję jeszcze na przemian Dermovate i Sorel....
Naprawde nie wyobrażam sobie że można to tak długo brać biorąc pod uwagę listę skutków ubocznych....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum