Nie bardzo wiem, czy to jest odpowiedni dziął do tego tematu, ale odpowiedniejszego nie znalazłam.
Odkąd jestem mama (czyli od prawie 3 mcy ) cały czas myślę o tym, czy moje Dzieciątko też odziedziczy po mnie ł. Wszystko bym dała,żeby tak nie było!
Ale chciałam zapytać Was - rodziców, czy Wy tez macie takie myśli?
Pozdrawiam:)
luszczyca jest jest dziedziczna ale nie zawsze mamy ją po rodzicach , moze to byc po dziadkach , po rodzeństwie cioteczym dziadków , rodzicow, przynajmniej tak tłumaczyła mi lekarka , a to że nasi rodzica nie mają luszczycy a my tak to równie dobrze moze byc u nich uśpiona i nigdy się nie odezwać . Czytalam gdzies , kiedyś , że jesli oboje rodzica mają łuszczyce to prawdopodobieństwo, że dzieci bedą ja miały wynosi 70%, a jesli choruje tylko jedna z rodziców procent spada do 30 , ze na nia zachorują.
Jak narazie moje dzieci nie maja objawów , ucze od małego zdrowego odzywiania , dbania o cialo, ale jednak gdzies na dnie serca mam taką obawe .
Moja Alunia ma łuszczycę odziedziczoną ze strony męża po teściowej i braciach teścia.
gosc [Usunięty]
Wysłany: Sro Lut 10, 2010 10:12 pm
Mój młody na razie czysty ale u mnie, jaśnie pani, też odezwała się grubo po 40 Jakby co to poligon przeszedł z mamusią, da radę.Bardziej to ja się tych innych genów obawiam
u mnie ma moja mama i ja, a od strony mojego meza (bylego ) łuszczyce mial dziadek mojego młodego i to normalna plus łzs - moje mlode na szczescie (jak na razie <odpukuje w niemalowane>) nie ma luszczycy - ma 24 lata wiec jest szansa ze go pani ł nie uszczesliwi swoja obecnoscia, ale... skore ma generalnie sucha i delikatna wiec od malego przyzwyczajony dbac
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Czw Lut 11, 2010 6:29 am
Moja ma 3 latka - nie ma łuszczycy i oby nie miała, ale jak jej cos wyskoczy to od razu kojarzę to z jednym dziadostwem, także obawy zawsze są i będą. ja się boje bardziej o swoje dziecko niż o siebie
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Lut 11, 2010 7:56 am
Każdy z nas boi sie o swoje dziecko bo wie co pani ł potrafi.Jestem jedyna osoba w rodzinie ,która choruje,mam dwóch synów jak na razie są czysci.Chciałam Was uczulic na jedno-jezeli cos dziecku wyskoczy sami to dokładnie obejrzyjcie,koniecznie skonsultujcie przynajmniej z dwoma lekarzami,nie polegajcie na jednej opini(chyba że doskonale znacie dermatologa i możecie mu zaufac).Lekarze często sugeruja sie tym że rodzic ma łuszczyce i diagnozuja błednie obiawy u naszych dzieci.Moim chłpocom juz niejednokrotnie usiłowano wcisnac sterydy na łuszczyce,a to wcale ł nie była.
Ja boję się o tyle bardziej, że u nas pani ł. bardzo lubi stronę żeńską. Moja babcia ma, mama też no i ja.
Pewnie tak jak piszecie, każdej plamki, czy strupka będę się bała. Ech, pozostaje mieć nadzieję,że Ją pani ł oszczędzi. NIech już siedzi u mnie!!!Ale nie mogę za to, że jak patrzę na ten mój kochany dziubek to się martwię...Ech, chyba potrzebuję wiosny, żeby już nie siedzieć w tym domu i nie wymyślać...
A co do lekarzy dermatologów, to nie będę się wypowiadać (przecież stres i nerwy szkodzą )!!!!
Pozdrawiam:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum