Parę dni temu stwierdzono u mnie łuszczyce.Wszystko było ok do momentu kiedy nie poczytałem o tym w internecie i jestem załamany .Do tego wszystkiego piszecie żeby leki sterydowe omijać z daleka a mi właśnie takie zostały przepisane tzn: Polytar (to nie), Elocom i Daivobet co robić w takim wypadku???
I jak to możliwe ze przez ok 3 lata miałem tylko jedna mała plamkę na łydce??
POMOCY...
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Nie Lut 21, 2010 3:42 pm Re: Pomocy
foytek napisał/a:
Parę dni temu stwierdzono u mnie łuszczyce.Wszystko było ok do momentu kiedy nie poczytałem o tym w internecie i jestem załamany .Do tego wszystkiego piszecie żeby leki sterydowe omijać z daleka a mi właśnie takie zostały przepisane tzn: Polytar (to nie), Elocom i Daivobet co robić w takim wypadku???
I jak to możliwe ze przez ok 3 lata miałem tylko jedna mała plamkę na łydce??
POMOCY...
Co do plamki na łydce - mógłbyś ją mieć nawet kilka lat, nie jest powiedziane, że łuszczyca zawsze wysypuje i poźniej znika na wiele, wiele lat. Tu akurat to indywidualna sprawa, tzn. niektórzy mają tylko kilka plamek i nic poza tym, zaleczają się na kilka lat, a niektórzy są obsypani od stóp do głów i wysypy mają ciągle. Tu akurat zależy to od wielu czynników nawet od przeziębienia, osłabienia organizmu, czy nastąpi wysyp czy nie. Nie każdy wysyp jest taki sam, są lżejsze i te najgorsze, ale to już każdy z nas przechodzi to inaczej.
Co do sterydów - pamiętaj lekarze tylko to znają, mało który bierze się za coś innego, wypisują to bo efekt jest szybszy w zaleczeniu, ale później może to wrócić ze zdwojoną siłą, poza tym po kilku latach stosowania tylko sterydow organizm się uodparnia i nie na każdego działa to samo.
Jeżeli masz kilka plamek lub mały wysyp nie polecałbym ci sterydu, bo nie warto niszczyć sobie nim skóry i uodparniać ją, każdy z nas szuka czegoś co nam może pomóc omijając leki sterydowe, także nie ma się co zalamywać to jest choroba z którą można żyć, choć czasami bywa uciążliwa
No po przeczytaniu paru info na temat środków sterydowych zaczynam się zastanawiać czy z nich nie zrezygnować ale z drugiej strony to pomysł lekarza. I co tu robić. Plamek najwięcej mam na głowie bo na całym ciele jest to 5szt + uszy. Tylko nie wiem czy to cisza przed burza tzn wysypem no bo te plamki mam już jakiś czas i nie widać nowych. Co zastosować żeby ominąć sterydy a i efekt żeby był ???Lub o jaki środek zapytać lekarza??
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Nie Lut 21, 2010 3:57 pm
foytek napisał/a:
No po przeczytaniu paru info na temat środków sterydowych zaczynam się zastanawiać czy z nich nie zrezygnować ale z drugiej strony to pomysł lekarza. I co tu robić. Plamek najwięcej mam na głowie bo na całym ciele jest to 5szt + uszy. Tylko nie wiem czy to cisza przed burza tzn wysypem no bo te plamki mam już jakiś czas i nie widać nowych. Co zastosować żeby ominąć sterydy a i efekt żeby był ???Lub o jaki środek zapytać lekarza??
Wiesz wielu z nas od kilkunastu lat nie było u dermatologa, co do głowy spróbuj papki z drożdzy opisywanej tu na forum, wielu osobom ona pomogła, albo cocois - chyba Paweł go używa, też podobno dobry - piszę opinie innych tu z forum, bo ja na głowie nie mam. Jeżeli masz 5 plamek nie męcz skóry sterydami - nie warto.
Także na głowę to co ci napisałem i musisz sobie zdać sprawę, że łuszczyca nie zalecza się w ciągu 2 dni, na to trzeba troszkę czasu na zaleczenie zmian, póki nie masz dużo zmian to łatwiej ci będzie to zaleczyć, nie drap tego - bo rozniesiesz. Możesz zastosować tu sposoby domowe opisane na forum, od herbaty, po różne kremy.
W aptece jest wiele kremów bez recepty na łuszczycę - nie są to sterydy, które bardzo mogą pomóc przy malych zmianach.
Lekarzowi powiedz w prost, że jak już to istnieje taki środek jak cygnolina, o której wielu lekarzy zapomniało, która jest skuteczna w przeciwieństwie do sterydu, wielu ludzi leczących się na tę chorobę, odwiedzających lekarzy kilkanaście lat, nawet o tym nie słyszeli od lekarzy, tylko same sterydy mieli wypisywane.
P.S. Nawilżaj często te miejsca, najlepsze są oliwki, kremy itp dla małych dzieci i jeszcze aby maść, krem się dobrze wchłaniała najpierw musisz się pozbyć łuski, maścią lub herbatą lub jakimiś sposobami domowymi
Potwierdzam Cocois jest dobry Przynajmniej w moim przypadku. Jest na bazie dziegciu. Jeśli dziegieć Ci pomaga to ta maść powinna Ci też pomóc. Polytar też jest na dziegciu. Z tym, że aby był rezultat to nie ma zmiłuj codziennie bez dnia przerwy trza smarować. Tak ja zrobiłem i po 3 miesiącach z głowy i ciała zeszło mi 95% zmian - 5% zostało niedoleczone, bo jakoś lato się zaczęło i systematyka została naruszona
Obecnie w trakcie testów innej maści jestem
Jeśli chodzi o cygnolinę to też jest dobra. Używałem jej gdy była w postaci Cignodermu - 100% zeszło z ciała. Teraz nie chodzę do lekarzy, bo nie lubię, więc jakoś sobie sam radzę
Spytaj lekarza może o jakieś leki niesterydowe. Albo te co tu podajemy. Gdyby oburzony odmówił to bym zrezygnował z tego lekarza. Bo nie chodzisz do niego, żeby on był zadowolony, tylko na odwrót.
Jak byłem mały to jeździłem po różnych lekarzach, znachorach i niewiadomo jeszcze do kogo. Niefajnie jest tak być królikiem doświadczalnym i słuchać oraz robić różne nieprzyjemne rzeczy. Wywiera to jednak wpływ na psychikę dziecka. Pewnie dlatego mdli mnie z lekka na widok lekarzy teraz. I ten specyficzny zapach w tych wszystkich przychodniach.
Z lekarzy to tylko do zębologa chodzę Trza w końcu łatać te dziury
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum