Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 8:06 am
Afroamerykanin to mieszkaniec rasy czarnej urodzony,zamieszkujacy Stany Zjednoczone.
Ogólnie powinno sie ludzi rasy czarnej nazywac-czarny,ciemnoskóry,afrykanczyk(nazwy pochodza od koloru skóry i kontynentu-tak jak w naszym przypadku-biały,europejczyk-w dalszym szczegółowym opisie-Polak,Rosjanin,Belg itd)
Wyraz murzyn to dokłagne tłumaczenie słowa-neger-niewolnik-dlatego oni nie lubią tego okreslenia.
Kiedys dyskutowałam z Eko jak to jest przeciez my milo mówimy(np.wierszyk"Murzynek Bambo") murzynek-wytłumaczył-jeżeli bym ja mówił"kulawy Józio"'Slepy Sławek""niemowa Kasia"-to były by to mile okreslenia?
Wracajac do pytania -czarnoskórzy nie choruja na łuszczyce (jeżeli sie gdzies znalazł jakis przypadek to poza terenem Afryki) na te chorobę nie zapadaja takze ludzie z okolic śródziemnomorskich-pewnie jednak dieta ma tu dużo swojego udziału
Krysiu dieta śródziemnomorska dobrze wpływa bo jedzą dużo ryb czyli kwasy omega a ciemnoskórzy tez chorują na łuszczyce bo to oni wymyślili prawdopodobnie cygnoline bo własnie chorowali i z kory drzewa ANDIRA ARAROBA zaczęto robić proszek a potem maści
Cholera to teraz już nie wiem jak się mówić o .... ten no ciemnoskórych, zabraliście mi wszystkie słowa Z tego wnioskuję, że murzynki są deserem rasistowskim Ja tam lubię nygasów, ale nie wiadomo już jak na nich mówić, żeby nie było obraźliwie, z tego co tu czytam.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 12:54 pm
doczytaj dalej:
Cygnolina była dawniej stosowana często w leczeniu grzybic, liszajów, wyprysków oraz innych chorób skóry wymagających stosowania leków redukujących (stężenia 0,02 – 0,1 %). Obecnie w wymienionych wskazaniach stosowana rzadko. W latach trzydziestych ubiegłego wieku rozszerzono jej zastosowanie i zaczęto ją stosować w leczeniu łuszczycy."-koniec cytatu.
Afrukanczycy chorują na różne rodzaje grzybic,,robactwa które żyje(składajac jaja )w skorze i innych częsciach ciała ,bielactwa,egzem i temu podobne na łuszczyce że chorują nie ma potwierdzonych przypadków a to że wymyslili lek na schorzenia skóry to nie dowód-mają swoje sposoby na jad różnych żmij-nikt jednak nie przyznał im nagrody za wynalezienie antidotum
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 12:56 pm
Paweł napisał/a:
Cholera to teraz już nie wiem jak się mówić o .... ten no ciemnoskórych, zabraliście mi wszystkie słowa Z tego wnioskuję, że murzynki są deserem rasistowskim Ja tam lubię nygasów, ale nie wiadomo już jak na nich mówić, żeby nie było obraźliwie, z tego co tu czytam.
Pawełku spokojnie:przeczytaj jeszcze raz:mówimy-czarny,czarnoskóry,afrykanczyk!
Nie mówimy:czarnuch i murzyn-proste prawda?
CYTAT
Łuszczyca występuje na całym świecie - u wszystkich ras i we wszystkich klimatach. Szacuje się, że na łuszczycę choruje około 2% ludzi. Dosyć rzadko choroba występuje u Murzynów Afrykańskich, natomiast ostatnio obserwuje się silny wzrost zachorowań wśród Japończyków, co tłumaczy się zmianą stylu życia i środowiska.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Mar 23, 2010 10:13 am
dosia20011 napisał/a:
CYTAT
Łuszczyca występuje na całym świecie - u wszystkich ras i we wszystkich klimatach. Szacuje się, że na łuszczycę choruje około 2% ludzi. Dosyć rzadko choroba występuje u Murzynów Afrykańskich, natomiast ostatnio obserwuje się silny wzrost zachorowań wśród Japończyków, co tłumaczy się zmianą stylu życia i środowiska.
Generalnie nie wystepuje u czarnych,mieszkajacych na swoich rdzennych terenach i odżywiajacych sie zgodnie z tradycja.Duża czesc afrykanczyków szuka lepszego zycia poza granicami Afryki i wtedy zapada na wszystkie choroby dotykajace rasy białej podobna sytuacja jest z rasa żołta-co jak sama wyjasniłas ma takowy powód-zmiana stylu zycia i srodowiska.To tyle w kwestii choroby czarnych.
Wiek: 34 Dołączyła: 28 Sie 2013 Posty: 17 Skąd: Zduńska Wola
Wysłany: Sro Sie 28, 2013 10:36 pm
Witam choruje na ł krostkowa uogolniona do tego mam WZW B zarazono mnie tym w dziecinstwie w szpitalu. KIEDY BYLAM MALA MIALAM STRASZNE PROBLEMY Z WATROBA WYSYPY ZAWSZE POCZATKOWALY OKROPNE BOLE BRZUCHA WYMIOTY A KILKA GODZ POZNIEJ BYLAM CALA WYSYPANA TETAZ KIEDY MAM JUZ 23 LATA WATROBA SIE USPOKOILA CHODZ W TAMTYM ROKU W LIPCU MIALAM OSTRE ZAPALENIE TRZUSTKI I NIEWYDOLNOSC WATROBY ALE TO WYWOLALON NADMIERNE ZAZYWANIE TAB PRZECIW GORACZKOWYCH PONIEWAZ PODCZAS WYSYPU TEM DOCHODZI U MNIE DO 40 C I CIEZKO JA ZBIC. A TAK TO JEST SPOKOJ OD CZASU DO CZASU WSPOMAGAM SIE SYLIMAROLEM LUM ESSENTIALE FORTE TAK PROFILAKTYCZNIE. MOIM ZDDANIEM KIEDY WATROBA CHORUJE SKORA BARDZO NA TYM CIERPI TAK SAMO KIEDY MAMY POPSUTE ZEBY LUB JAKIES INNE UBYTKI ROWNIEZ ODBIJA SIE TO NA SKORZE. NIESTETY LUSZCZYCA TO WYKORZYSTUJE I MA POLE DO POPISU. POZDRAWIAM
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum