Biegam po wszystkich postach i pogubiłam się zważywszy, że nie jestem taka młoda
Czytałam o smarowaniu sie cygnoliną i owijaniu folią spożywczą,
Po anginie zmieniła mi się moja towarzyszka na dosyć rozlaną. Jestem już po złuszczeniu i intryguje mnie to owijanie się folią,
Jest to metoda bardziej efektywna?
Pozdrawiam
Smarowanie cygnolina i zawijanie folia to tak zwane okluzje.Opatrunki okluzyjne działaja silniej,szybciej.Wiele ludzi stosuje okluzje aby nie wsmarowywac cygnoliny w ciuszki lub aby nie ganiac po domku bez dolnych częsci garderoby.
Ja tam też nie jestem taka mloda tylko inaczej mloda
Zbiedronkowana zostałam w wieku 3 lat:)
Chciałabym wiedzieć czy to czasami nie powoduje zbytniego nasycenia, co w konsekwencji zaostrzy nawrót?
Zmęczona już jestem , ale nadal szukam "nowości", w szpitalach gdzie leżakowałam nie stosowano tego na całe ciałko
pozdrawiam serdecznie
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Pią Kwi 23, 2010 6:36 am
Napewno to owijanie nie zaszkodzi, to poprostu taki sposób na nieywcieranie maści, po to aby się pożadnie wchłonęła
gosc [Usunięty]
Wysłany: Pią Kwi 23, 2010 8:07 am
W stosowaniu foli to ja mam długą praktykę. Jeżeli ma być ona użyta po raz pierwszy to doradzam ostrożność.Pod folię radze smarować cieniutko-pod wpływem ciepła cygnolina "rozlewa" się i może nieźle poparzyć zdrową skórę.Czas trzymania folii też radzę stopniować-na początek z 20-30 min. i go systematycznie wydłużać.Zachowanie tych środków zapobiegnie poparzeniom zdrowej skóry ale i niezmiernie ułatwia życie.Funkcjonujesz normalnie a tam p.ł. wypala się .Powodzenia
Tak jak wspomniała Szater okluzja sprawia, że maści silniej działają. Pod okluzją ich wchłanianie jest większe. Dlatego też musisz uważać, żeby się nie poparzyć cygnoliną.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum