Ja bym chyba na taką kąpiel w przeręblu sie nie odwarzyła... chociaż raz się żyje
Wiec spróbować bym chyba mogła, a kto nie ryzykuje ten nie ma
A może by mi się spodobało... <mysli>
_________________ Poczuj jak smakuje zło, będąc więźniem moich rąk...
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Gru 09, 2009 7:41 pm
GwiazdaDisco napisał/a:
Ja bym chyba na taką kąpiel w przeręblu sie nie odwarzyła... chociaż raz się żyje
Wiec spróbować bym chyba mogła, a kto nie ryzykuje ten nie ma
A może by mi się spodobało... <mysli>
a ja myśle że oprócz toksynm któe przy ćwiczeniach wychodzą przez skórę to dodatkowo podczs ćwiczeń wyzwalaja sie hormony które poprwiają stan ciała i dizęki temu łuszczyca znika.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Maj 24, 2010 4:44 pm
Wiele lat biegałam wyczynowo w Górniku Wałbrzych,trenowałam ostro ale......łuszczyca jakos nie zniknęła...wiec chyba nie do konca opinia zgodna z prawdą
Ćwiczenia fizyczne poprawiają samopoczucie, więc jak by nie patrzeć mają pozytywny wpływ na łuszczycę, a przynajmniej na psychikę, która jest istotna w łuszczycy.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Maj 25, 2010 7:01 pm
Ale nie wymieniamy tu co pomaga czy co jest wskazane i inne tego typu trele-morele.....
padło konkretne stwierdzenieze jakies tam hormony wytwarzane sa i powoduja że łuszczyca znika-dlatego napisałam że przy bardzo intensywnym wysiłku jaki był moim udziałem przez lata czegos takiego nie stwierdziłam ani u siebie ani u innych chorych-dla mnie wiec nie jest to do konca zgodne z prawdą
gosc [Usunięty]
Wysłany: Wto Maj 25, 2010 7:55 pm
Szater może Ty za ostro ćwiczyłaś....albo robiłaś to bez uśmiechu na ustach Mnie tam zawsze jest lepiej i fizycznie i psychicznie.Ukłony
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Maj 25, 2010 9:24 pm
jas_17 napisał/a:
Szater może Ty za ostro ćwiczyłaś....albo robiłaś to bez uśmiechu na ustach Mnie tam zawsze jest lepiej i fizycznie i psychicznie.Ukłony
Proponuje trzymac sie faktów cyt:" dodatkowo podczs ćwiczeń wyzwalaja sie hormony które poprwiają stan ciała i dizęki temu łuszczyca znika."-nadal twierdze że nie jest to zgodne z prawdą
Widac że nigdy nie miałas do czynienia ze sportem wyczynowym-bylejakosc to brak efektów-trzeba ostro cwiczyc;usmiech podczas takiego wysiłku?pogratulowac
gosc [Usunięty]
Wysłany: Wto Maj 25, 2010 10:32 pm
szater napisał/a:
Widac że nigdy nie miałas do czynienia ze sportem wyczynowym-bylejakosc to brak efektów-trzeba ostro cwiczyc;usmiech podczas takiego wysiłku?pogratulowac
Fakt nigdy wyczynowo nie ćwiczyłam.Zawsze robiłam to i nadal robię,dla relaksu z potrzeby ciała ale i duszy I może dlatego ten uśmiech na twarzy jest.A sport wyczynowy to jest kalectwo oczywiście moim zdaniem
Nie ma co znowu przesadzać,po prostu wszystko trzeba robić z głową i znać granicę. Sport wyczynowy to wcale nie kalectwo,chyba że na wielką wodę porywa sie zupełny amator,wtedy tak.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum