Łuszczyca Łuszczyca - leczenie - forum Łuszczyca
Leczenie, profilaktyka, wymiana doświadczeń

Artykuły o leczeniu łuszczycy, Artykuły o Łuszczycy, Leczenie ŁuszczycyArtykuły  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak rozpoczeła sie u nas Ł
Autor Wiadomość
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 11:20 am   

o tym cały czas powtarzam nie na wszystkich wszystko działa.Łuszczyca tak juz manewruje naszym życiem że nie ma potrzeby dodatkowo sie katowac.Ktos chce cos robic sam -ok,jego wola,moze zyc wyłacznie powietrzem ale po co straszyc innych;co ci sie stanie jak nie bedziesz na diecie :twisted:
Jeżeli chodzi o mnie to wiekszosc mojego życia zajmowałam sie powazniejszymi chorobami niz łyszczyca.Miałam pewnosc i gwarancje ze nigdy nie odbierze mi zycia toteż nie była ona centrum mojej uwagi,szczesliwie zyłysmy sobie razem,im mniej się nia zajmowałam tym ona ciszej siedziała i nie dawała znaku życia :mrgreen:
 
 
marza29 

Wiek: 45
Dołączyła: 22 Lip 2010
Posty: 10
Skąd: POLKOWICE
Wysłany: Pią Lip 23, 2010 9:25 pm   

u mnie było tak:w wieku 12 lat pojawiła mi się skorupa NA GŁOWIE, dermatolodzy,maści,leki...moim jedynym marzeniem było-zniknięcie tych łusek,w międzyczasie miałam niewielką plamkę na udzie,strupy za uszami,plamy w brwiach i tak to się kręciło.w 2006 roku pojechałam do taz zielarza,piłam zioła 6 ty,zaogniło się wszystkowyjechałam na urlop,słońce itp-nadal nic;/po 7 mcach wszystko znikneło,utrzymywało sę to ponad 2,5 roku,ale byłam szczęśliwa:)po ciaży jakieś kilka miesięcy zaczeło powracać,z tym,ze pojedyncze łuski pojewiły się dodatkowo na nodze,między piersiami i łokciach;/czytam,próbuję sama zadbać,bo jak chodzę do dermatologów-ciagle mam nadzieję spotkać jakiegoś wyjątkowego-przepisują tylko środki zaleczające,jak powiez doktor,że piłam zioła i miałam spokój spojrzła na mnie jak na kosmitę...oni twierdzą,że dieta nie ma wpływu....ten pan zielarz powiedział mi kiedyś,że wątroba żle pracuje i wszystko wywala na skórze...w tym roku widziałam na plaży kobietę z b.dużą ilością łusek....czy mnie też to czeka??????pani dermatolog u której ostatnio byłam twierdzi,że u mnie to i tak jest dziwne, że na ciele mam mało;/kiedyś mi to diagnozowali jako łojotokowe zapalenie skóry-i bądż tu mądry...
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Sob Lip 24, 2010 8:14 am   

Jakieś dziwni ci Twoi lekarze :roll: ,moi niekoniecznie znają się na leczeniu cygnoliną ale wciąż powtarzają,że z ł. to wszystkie chwyty dozwolone :mrgreen:

U mnie też ziółka działają ale całkowitej remisji to jeszcze nie miałam.I oby nie było gorzej :cool:
 
 
Paweł 


Wiek: 38
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 777
Skąd: Brzeźno Wielkie
Wysłany: Sob Lip 24, 2010 3:16 pm   

Heh ja też na początku miałem zdiagnozowane łojotokowe zapalenie skóry. Trzeba trafić po prostu na dobrego lekarza, ale ciężko na takiego trafić.
_________________
Poradnik łuszczycowy
 
 
ghost

Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 9
Wysłany: Sob Lip 24, 2010 7:39 pm   

Ja miałam najlepszą diagnozę: grzybica. Więc pół roku leczenia na grzybicę prywatnie. Pieniądze w błoto.
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Lip 25, 2010 9:48 am   

ghost napisał/a:
Ja miałam najlepszą diagnozę: grzybica. Więc pół roku leczenia na grzybicę prywatnie. Pieniądze w błoto.


To bardzo częsta diagnoza....szczególnie gdy chodzi np. o paznokcie :twisted:
 
 
Paweł 


Wiek: 38
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 777
Skąd: Brzeźno Wielkie
Wysłany: Nie Lip 25, 2010 2:31 pm   

No ja na paznokcie to też miałem diagnozę - grzybica. I też kasa w błoto poszła.
_________________
Poradnik łuszczycowy
 
 
iwona-k-60 
iwona


Wiek: 64
Dołączyła: 14 Gru 2009
Posty: 284
Skąd: łódż
Wysłany: Wto Lip 27, 2010 12:00 am   

ja nie pamiętam tego bo miałam 3 latka ale z tego co mama mówiła to diagnozę postawił dermatolog dziecięcy w łódzkim korczaku.bardzo mamie współczuł i sam był bardzo przejęty.to był taki wysoki starszy pan /podobno wojskowy lekarz/na emeryturze.nazywałyśmy go z mamą "dziadkiem".chodziłam do niego dopuki nie musiałam zmienić poradni na "dla dorosłych" :grin:
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Lip 27, 2010 9:14 am   

Też mam bardzo miłe wspomnienia zwiazane z leczeniem w klinikach wojskowych i.....twarze poczciwych ,starszych lekarzy starajacych sie złagodzic czas nawet najgorszych wysypów.Od lat nie spotkałam już tak wspaniałych lekarzy-troskliwych,ciepłych,cierpliwych i nie spieszacych sie ,takich co to z uporem maniaka uczyli jak stosowac cygnoline i dlaczego uciekac od ostatecznosci jaka są sterydy :mrgreen:
 
 
temena 

Dołączyła: 17 Sie 2010
Posty: 12
Wysłany: Czw Sie 19, 2010 10:23 am   

Moja historia zaczęła się jakiś rok temu. Fakt - do lekarza poszłam, jak zmiany na głowie były już nie najmniejsze (moja wina, moja wina...). Dostałam dwie maści robione + płyn Belosalic. Przeszło pięknie! Na jakiś miesiąc. Potem znów, po czym przechodziło już tylko na ok. tydzień. Lepszy tydzień spokoju niż nic, ale jednak nie o to chodziło. Potem leczenie na własną rękę - jakiś chiński płyn o zapachu mokrej ziemi :lol: . Łuski pięknie po niej schodzą. I tyle. Schodzą i się pojawiają, schodzą i się pojawiają, i tak na okrągło. Teraz zaczynam na zmianę używać Daivonex i Diprosalic. Chociaż po tym co przeczytałam na forum, jestem sceptycznie nastawiona. W ogóle po tym co czytałam, to boję się tych wszystkich sterydów, ale cóż - lekarz przepisuje, trzeba spróbować. Jeśli to nie pomoże, mam jeszcze drugą receptę - Lorinden A i Triderm (na zmianę). Zobaczymy jak to się potoczy dalej... :)
 
 
Paweł 


Wiek: 38
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 777
Skąd: Brzeźno Wielkie
Wysłany: Czw Sie 19, 2010 12:52 pm   

Temena poczytaj forum. Tu jest dużo wartościowych informacji, których lekarz Ci nie powie i których nie zastosuje, bo najzwyczajniej o tym nie wie.
_________________
Poradnik łuszczycowy
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Czw Sie 19, 2010 3:39 pm   

Ja to z dziegciami bym raczej poeksperymentowała.Szkoda czasu na sterydy,one nie są dobrą metodą na dłuższą metę.Sprawdziłam i nie polecam.
 
 
temena 

Dołączyła: 17 Sie 2010
Posty: 12
Wysłany: Czw Sie 19, 2010 4:28 pm   

Na razie spróbuję te płyny, zobaczymy co z tego wyjdzie. Po przeczytaniu paru tematów na forum wiem tyle, żeby nie odstawiać od razu sterydów, tylko powoli zmniejszać dawki (mam nadzieję, że dobrze zrozumiałam). Co do dziegciu - kupiłam sobie szampon dziegciowy Polytar AF i przynajmniej raz w tygodniu będę go używała.
 
 
Paweł 


Wiek: 38
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 777
Skąd: Brzeźno Wielkie
Wysłany: Pią Sie 20, 2010 11:17 am   

Co do szamponów to ja sobie różne kupuję. Po co przyzwyczajać głowę do jednego. Polytar kilka lat używałem. A teraz sobie skaczę od szamponu do szamponu ;)
_________________
Poradnik łuszczycowy
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 8:43 am   

Z ilosci sterydów jakie masz pod ręką to mniemam że wycofywanie sie z nich będzie trwało a trwało. :mrgreen: Jeżeli zas chodzi o to aby powoli zmniejszac dawki sterydów to.....stosuje sie te zasade własciwie do tabletek, jeżeli chodzi o masci to spokojnie możesz to rzucic,odbicie nastąpi tak czy siak.Proponuje zostawic sterydy i pozastępowac je masciami niesterydowymi.Im szybciej to zrobisz tym lepiej.Odwlekanie czegokolwiek to juz oznaka niepewnosci :mrgreen:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Polecane strony montaż anten Warszawa