Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Wrz 03, 2010 7:40 pm
Kochanie Delatar został wycofany bodajże w zeszłym roku,można go kupic jeszcze w Nioemczech ale też na recepte-w Polsce niestety już go nie wolno sprzedawac.Szampon super ,kropelki takoż samo.Najważniejsze że naturalne,może sie zdarzyc że ci nie pomoże ale....nie zaszkodzi.
W łuszczycy tak jest co jednym pomaga to niekoniecznie innym.Powodzenia
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Wrz 03, 2010 9:36 pm
Proponuje wycieczke do ...Berlina lub do innego niemieckiego miasta-honorują nasze recepty ale są pełnopłatne,Delatar chyba (pisze chyba!) jest bez recepty.
Można tez poszukac w niemieckich aptekach internetowych i zamówic ale...znajomosc języka potrzebna(nie wiem czy pod nazwą Delatar tam występuje
Podsumowując....kup Cocois-w polskiej aptece,bez recepty,tanszy,ma więcej dziegciu niż Delatar.
Za buziaki dziękuje...przesyłam vice versal
Ostatnio zmieniony przez szater Nie Wrz 05, 2010 4:41 pm, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 40 Dołączyła: 28 Sie 2010 Posty: 14 Skąd: łódz
Wysłany: Sob Wrz 04, 2010 8:42 pm
Witam Was gorąco niewiem co się dzieje ale albo od maści z cygnoliną albo od tego zastrzyku sterydowego zrobiły mi się plamy na skórze wyglądają jak wylewy [ciemno czerwone ].........??????!!!!!Nie wiem co się dzieje!!!!!
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Wrz 05, 2010 4:44 pm
Spokojnie!Jak zwykle piszesz lakonicznie.Gdzie sie pojawiły te plamy,jeżeli w miejscu gdzie smarowałas cygnoliną to....tak moze byc.Opisz to dokładnie bo z twojej wypowiedzi nic nie wynika.Jaka cygnolinę stosujesz-stęzenie,na ile czasu nakładasz,jak zabezpieczasz skóre wokoła zmian,czym smarujesz po zmyciu cygnoliny....
Wiek: 40 Dołączyła: 28 Sie 2010 Posty: 14 Skąd: łódz
Wysłany: Pon Wrz 06, 2010 9:35 am
Witam plamy poojawiły się nie tylko tam gdzie mam łuszczyce ;cygnolina 0,2 [chyba ] nakładam ją na dwie godziny prysznic'' potem na noc do rana smarowanie maścią z witaminami' rano salicylowo-borna po ok osmiu godz kompiel i znów cygnolina po dwóch godz myj myj i witaminówka i tak w koło
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Wrz 06, 2010 12:25 pm
Dziewcze!pytam czy zmiany pojawiły sie w miejscach soarowanych cygnolina a nie w miejscach gdzie masz łuszczyce.Cygnolina wypala ł ale też pali zdrową tkankę,wokoło zmian pojawiaja sie zaczerwienienia,potem beda z tego brazowe plamy,w srodku tych zmian zamiast ł beda białe plamy.Po pewnym czasie sie to wyrówna.Silne poparzenie cygnoliną daje tez bordowe plamy ale one pieka i swędza-tez nic sie wielkiego nie dzieje-po prostu trzeba duzo nawilzac i natłuszczac i....leczyc dalej
gosc [Usunięty]
Wysłany: Wto Wrz 07, 2010 8:52 pm
Ja podejrzewam,że to nie cygnolina,tylko uczulenie na zastrzyk.Tak mi się zrobiło kiedyś po antybiotyku i niestety jest to nieodwracalne....czerwone plamy pozostały do dziś.Mam nadzieję,że Młoda już po konsultacji lekarskiej
Wiek: 40 Dołączyła: 28 Sie 2010 Posty: 14 Skąd: łódz
Wysłany: Sro Wrz 08, 2010 7:22 pm
Witam ja już po konsultacj i to ewidentnie zrobiło mi się po zastrzyku ale za jakiś czas te plamy mają zejść ;więcej zastrzyku nie dostanę może to i dobrze ; zrobili mi dziś badanie krwi nie wiem tylko po co JAK ZWYKLE PISZE LOKONICZNIE POZDRAWIAM WAS GORĄCO BUZIA
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Wrz 08, 2010 7:26 pm
No teraz to już nie jest tak lakonicznie
Nie chce powiedziec...a nie mówiłam ze dziadostwo!
Mam nadzieje że pozchodza ci te plamy...dbaj o siebie i ufaj radom weteranek...cygnolina ...to królowa
Ostatnio zmieniony przez szater Czw Wrz 09, 2010 8:00 am, w całości zmieniany 1 raz
gosc [Usunięty]
Wysłany: Sro Wrz 08, 2010 11:28 pm
Emilko badania po to żeby sprawdzić na ile ten zastrzyczek Ci zaszkodził bo to,że tak jest potwierdziło się na stanie Twojej skóry.Mam nadzieję,że na tym się radosna twórczość Twoich doktorów się zakończy.Pozdrowiam
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Wrz 09, 2010 8:07 am
Dlatego powtarzam z uporem maniaka że to my mamy byc madrzejsi od lekarzy.Mamy swoją łuszczyce,wiemy co na nas lepiej działa.Powinnismy ,przynajmniej starac sie posiadac wiedze na temat tej choroby,leczenia stosowanych terapi,leków i tp.Jeżeli idziemy kupic samochód to korzystamy z pomocy kolegi ,który sie na tym zna...a do lekarza we własnej sprawie idziemy jak na rzez.
Zawsze gdy cos nowego do mnie sie przypałeta to-najpierw sama szukam w necie co zacz zeby na wizycie sam pan doktor-zakręcony od nadmiaru godzin przepracowanych prywatnie-miał wsparcie i.....wstrzymał sie z...eksperymentowaniem
Powodzenia Emilko!
Wiek: 40 Dołączyła: 28 Sie 2010 Posty: 14 Skąd: łódz
Wysłany: Czw Wrz 09, 2010 7:27 pm
;;;;;;Ok zgadzam się że to my nalpiej wiemy co na nas działa tylko że u mnie żadna maść niedziała długo a żaden lekarz nie znalazł sensownego rozwiązania sensownego na tyle by zaleczyć to dziadostwo . Mi zawsze wszystki leki i maści pomagają na chwile[tz. dwa tygodnie góra trzy] Pozdrawiam was moje wspieraki słodziaki
Na mnie tez nic nie dziala co proponuje lekarz chyba ze na chwile probubje sama z naturalnych srodkow jakie tylko wynajde skutki lepsze niz po lekach od lekarza nigdy nie probowalam zadnej chinszczyzny itp.bo sie tego boje nie znam skladu to nie uzywam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum