Łuszczyca Łuszczyca - leczenie - forum Łuszczyca
Leczenie, profilaktyka, wymiana doświadczeń

Artykuły o leczeniu łuszczycy, Artykuły o Łuszczycy, Leczenie ŁuszczycyArtykuły  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
łuszczyca od dzieciństwa
Autor Wiadomość
Paweł 


Wiek: 38
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 777
Skąd: Brzeźno Wielkie
Wysłany: Pią Paź 15, 2010 12:59 pm   

Głowa do góry Valdi :D Ja chodziłem zasyfiały w szkole i jakoś sobie radziłem, choć niezręczne sytuacje zdarzały się często. Na głowie to miałem aż górki od nawarstwienia łuski. Ale z wiekiem jest coraz lepiej, nauczysz się radzić dobie z tą cholerą. Poczytaj trochę forum, może coś ciekawego znajdziesz dla siebie i skutecznego.
_________________
Poradnik łuszczycowy
 
 
kasia1822 
kasia

Wiek: 30
Dołączyła: 15 Sty 2011
Posty: 5
Skąd: Wołomin
Wysłany: Nie Sty 16, 2011 4:59 pm   

witam;) ja dowiedziałam się jakieś 3 miesiące temu że jestem chora. na początku szok i dużo pytań...
ale po woli się przyzwyczajam i żyję normalnie jak inni;)
są chwilę że jest smutno i ciężko ale NIE PODDAJEMY SIĘ1:) :!: :wink:
_________________
;)
 
 
 
Moniś 
Moniś

Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 148
Skąd: tu i tam Zach-Pom
Wysłany: Wto Sty 18, 2011 4:44 pm   

witam. Jestem tu po raz pierwszy. Ja również choruje od dziecka na łuszczycę. Kiedy miałam pierwszy wysiew pani ł w wieku 10 lat. Od razu dostałam skierowanie do szpitala. i tak od tamtej pory jestem dosyć częstym bywalcem szpitala :razz:
 
 
tygryska 
tygryska


Wiek: 62
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 2620
Wysłany: Wto Sty 18, 2011 7:49 pm   

kasia tak trzymac :)
monis to zdaje sie ze cie pani ł lubi ;) miejmy nadzieje ze przestanie ;)
_________________
kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
 
 
 
Moniś 
Moniś

Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 148
Skąd: tu i tam Zach-Pom
Wysłany: Wto Sty 18, 2011 10:03 pm   

Hej tygryska. O tym to ja dobrze wiem, że mnie pani ł mnie bardzo lubi.. :twisted: . Nowości mi nie powiedziałaś :sad: A mam pytanie wy wszyscy nie chodzicie do szpitala??? :hmm: Bo nikt tu o tym nic nie pisze :grin:
 
 
tygryska 
tygryska


Wiek: 62
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 2620
Wysłany: Wto Sty 18, 2011 10:16 pm   

u mnie nie bylo takiej potrzeby na szczescie - duze wysypy mialam po tym jak na cos uczulenie dostalam ale powoli dawalo sie to opanowac
na stale mam pania ł na posladkach ;) raz mniej raz wiecej ale ogolnie specjalnie mi nie przeszkadza no i probuje mi na twarzy wylazic - skutkuje systematyczne stosowanie kremu bielendy kawior i trufle na noc plus masci nagietkowej
na glowie tez mam ale maseczka z drozdzy plus olej rycynowy z cytryna raz w tygodniu powoduje ze da sie przezyc ;)
_________________
kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Sty 19, 2011 8:10 am   

Pare razy byłam w szpitalu ale w tych lepszych czasach gdzie leczoną łuszczyce az do całkowitej remisji(6-8tyg) Z biegiem lat nauczyłam sie wielu sposobów i metod na opanowanie mojej kolezanki,podejscie lekarzy mi sie nie podobało ich leczenia takze a.....poza tym szkoda mi było czasu na marnowanie go w szpitalu.....wiesz z czasem życie weryfikuje priorytety.....Pozdrawiam :mrgreen:
 
 
Moniś 
Moniś

Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 148
Skąd: tu i tam Zach-Pom
Wysłany: Sro Sty 19, 2011 1:09 pm   

Też byłam w szpitalu jak się tyle czasu leżało w szpitalu. :wink: Ale teraz leży się tylko 10 dni i do domu :razz: A w domu trzeba kończyć leczenie i na jakiś czas mam spokój. Ja jestem w szpitalu minimum raz w roku. :twisted: Ciagle mam panią ł nie daje mi prawie spokoju chiciaż nie powiem tego lata mogłam nawet wyjść na plaże :mrgreen:

Tygryska to ty masz dobrze że masz tylko w nie których miejscach :grin: Ja mam wszędzie dosłownie :sad: I przeszkadza mi to w życiu....
 
 
Paweł 


Wiek: 38
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 777
Skąd: Brzeźno Wielkie
Wysłany: Sro Sty 19, 2011 1:57 pm   

Ja do szpitala niet, ale jak byłem mały lekarz chciał mnie wysłać do sanatorium, bo już byłem "dorodnym okazem łuszczyka". Jednak się nie zdecydowałem. Ale i tak jakoś sobie w końcu poradziłem.
_________________
Poradnik łuszczycowy
 
 
Moniś 
Moniś

Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 148
Skąd: tu i tam Zach-Pom
Wysłany: Sro Sty 19, 2011 2:32 pm   

A ja chodzę niestety. Ponieważ chce jako tako wyglądać chociaż przez chwilę :sad: Ubrać bluzkę z dekoltem czy założyć spódnicę :grin: I czuć się swobodnie w towarzystwie :lol: A nie ciągle się ukrywać przed nowo poznanymi osobami :>
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Sro Sty 19, 2011 6:54 pm   

Moniu i bardzo dobrze, że do tego szpitala chodzisz, po to one są w końcu. Każdy ma swój sposób na tę @. Ważne, że walczysz i udaje Ci się zwyciężać. Serdeczności :*
 
 
Geasf 

Wiek: 35
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 5
Skąd: Elbląg
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 8:21 pm   

Ja pierwszego wysypu dostalem w wieku 13 lat, i poszedlem do szpitala. Moze mialem szczescie i trafilem na jeden z lepszych oddzialow, ale po zaleczeniu w niecaly tydzien mialem dlugi spokoj. A moze pomoglo zauroczenie w mlodej pani doktor :lol: I mimo ze do poradni nie chodze, to nie przekreslam medycyny calkowicie.
 
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lut 08, 2011 10:24 pm   

Geasf, stara prawda odnośnie ł. się u Ciebie sprawdziła...na jednych mazidła, diety, na innych zauroczenie w młodej p. doktor. Ta @ nieprzewidywalną jest. Powodzenia :mrgreen:
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 11:32 am   

Geasf napisał/a:
Ja pierwszego wysypu dostalem w wieku 13 lat, i poszedlem do szpitala. Moze mialem szczescie i trafilem na jeden z lepszych oddzialow, ale po zaleczeniu w niecaly tydzien mialem dlugi spokoj. A moze pomoglo zauroczenie w mlodej pani doktor :lol: I mimo ze do poradni nie chodze, to nie przekreslam medycyny calkowicie.


.....zaleczenie łuszczycy w niecały tydzien? :hmm: ...takich cudów to jeszcze nie widziałam...no ale skoro tak twierdzisz ...to moze podaj jaka terapie stosowano aby ten cud spowodowac....miłosc-zauroczenie...niekoniecznie do mnie przemawiaja :>
 
 
Geasf 

Wiek: 35
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 5
Skąd: Elbląg
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 5:57 pm   

Te zauroczenie bylo zartem. Raczej ciezko zapamietac nazwe lacinska lekow z przed 9 lat zwlaszcza gdy sie ledwo od ziemi odroslo. Moze mam szczescie, moze mama dobrze sie mna zajela biorac lekcje od mojej babki, ale do dzis nie mialem duzego wysypu na ciele. Teraz jedynie na glowie mam ciezki problem z tym
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Polecane strony montaż anten Warszawa