Łuszczyca Łuszczyca - leczenie - forum Łuszczyca
Leczenie, profilaktyka, wymiana doświadczeń

Artykuły o leczeniu łuszczycy, Artykuły o Łuszczycy, Leczenie ŁuszczycyArtykuły  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Szpitale, lekarze we Wrocławiu które polecacie.
Autor Wiadomość
stary luszczyk 
staryluszczyk


Wiek: 62
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 922
Skąd: grudziadz
Wysłany: Wto Lut 22, 2011 7:37 pm   

krysiu nie baqdz zgryzliwa..chyba polubilas tego pierwszego pana doktora? :mrgreen:
_________________
luszczyca jest tylko choroba..jak wszystkie inne..i trzeba z nia nauczyc sie zyc
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Lut 22, 2011 7:45 pm   

...to bardzo wiekowy pan doktor...ale mam do niego ogromny szacunek....leczył mnie wiele lat...i nie tylko mnie.... :razz:
 
 
madera 
madera

Dołączyła: 06 Lut 2011
Posty: 27
Wysłany: Wto Lut 22, 2011 10:06 pm   

Chyba przestanę zaglądać na to forum, bo co się nie napisze jest krytykowane..
Doskonale wiem,że łuszczyca jest niewyleczalna, ale jestem pełna nadziei czy to źle? Dr Gawlik nie stwierdził łuszczycy, a leczył mnie na azs, choć też do końca nie był pewien, bo czasami mówił, że może to wyprysk alergiczny..proponował testy alergiczne, które kosztują około 150zł, nigdy nie zaproponował zrobienia tego w szpitalu nieodpłatnie, jak się okazało można, gdyż później trafiłam do alergologa, która wykonała wszystkie testy w szpitalu. A to łuszczyca, tyle,że jest tak powierzchowna, że widocznie dla tego pana była za trudna do stwierdzenia. Pisząc sterydy neutralne miałam na myśli takie, które działają na różne choroby. Doktor zapewne się zabezpieczał, przepisując mi takie maści, żeby mieć mnie z głowy. Co wizytę dostawałam nowe sterydy, skarżąc się na poprzednie. A więc grzecznie wcierałam zalecone przez dra Gawlika maści-locoid, cutivate, mecortolon.. Dzięki temu doprowadziłam swoją skórę do nieciekawego stanu. Dobrze, że zmądrzałam i zmieniłam lekarza, już teraz nie tykam sterydów! A profesor Baran rozpoznał łuszczycę i przepisał mi cygnolinę..i nic mi nie obiecał, po prostu jest optymistą i zapewne nie chciał mnie zrażać do leczenia, które w odróżnieniu od leczenia sterydowego jest mozolne, lecz nie daje chwilowego efektu.
 
 
stary luszczyk 
staryluszczyk


Wiek: 62
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 922
Skąd: grudziadz
Wysłany: Wto Lut 22, 2011 10:21 pm   

a ja tam zadnego nie chwale..biora w koncu za cos pieniadz e i to wcale nie najmniejsze..niech wiec zapracuja na nie uczciwie..wiekszosc z nich wyrabia sobie marke a pozniej na niej bazuje..zreszta..powiedzcie sami.. po 20-3o latach walki z luszczyca po kij mi lekarz?..chyba tylko by recepty wypisywal..bo nic madrego juz nie sa w stanie zrobic..
_________________
luszczyca jest tylko choroba..jak wszystkie inne..i trzeba z nia nauczyc sie zyc
 
 
 
madera 
madera

Dołączyła: 06 Lut 2011
Posty: 27
Wysłany: Wto Lut 22, 2011 10:31 pm   

Nie obrażam się ;) Tylko wchodzisz na forum, piszesz coś i zaraz ktoś Cię strofuje.. to forum, każdy pisze co chce ;)
Ja nie twierdzę, że obecny lekarz jest fantastyczny, ja tylko jestem mu wdzięczna za zdiagnozowanie. Niby kończą te same studia, jednak każdy ma co innego w głowie..
 
 
stary luszczyk 
staryluszczyk


Wiek: 62
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 922
Skąd: grudziadz
Wysłany: Wto Lut 22, 2011 11:01 pm   

madera..i gdzies indziej tez maja inne:D:D:D:D:DD:
_________________
luszczyca jest tylko choroba..jak wszystkie inne..i trzeba z nia nauczyc sie zyc
 
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lut 22, 2011 11:02 pm   

Hej Madera :grin: tak, to jest forum i tu każdy ma prawo przedstawić swój punkt widzenia. Fajnie jest jak ludzie dzielą się swoimi: doświadczeniami, wiadomościami czy znanymi mu wieściami. Dzięki, że zechciało Ci się podzielić znanymi informacjami i tym samym, po ludzku pomóc innemu.
Nasze wypowiedzi tu, zawsze zabarwione są jednak naszymi "charakterkami", dlatego nie wolno ich odbierać jako.... przytyki osobiste. W walce z ł., nie ma wszystko wiedzących czy najlepiej wiedzących, nasza choroba jest nieprzewidywalna. Dlatego też, nasze wypowiedzi tu, są tylko subiektywnymi opiniami na jej temat.
Wracając do dermatologów, w ciągu moich ok. 10 lat walki, żaden mi nigdy nie pomógł. Dlatego tak się zawsze cieszę, że komuś się to jednak udaje i dlatego tak ważne są wszystkie wypowiedzi w takich jak ten tematach. My musimy sobie pomagać. Ale i taka też jest prawda, że pytania są po to, żeby je zadawać, to takie moje motto jest :hmm: . Pozdrawiam :*
 
 
stary luszczyk 
staryluszczyk


Wiek: 62
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 922
Skąd: grudziadz
Wysłany: Wto Lut 22, 2011 11:23 pm   

tak tak..wszystkie tu obecne babole maja swoje nastroiki..fochy..i okresy...jak to w zyciu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
_________________
luszczyca jest tylko choroba..jak wszystkie inne..i trzeba z nia nauczyc sie zyc
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Lut 23, 2011 8:00 am   

...napisałas zeby zadawac pytania...zadałam i co foch?
Jezeli sie cos pisze trzeba wziac za to odpowiedzialnosc...nie sadzisz?choruje 40 lat i nie słyszałam o NEUTRALNYCH STERYDACH-to zle ze zapytałam?
Łuszczyca jest NIEULECZALNA...zapytałam skad u ciebie takie wiadomosci OCZYWISTE DLA LEKARZY I WSZYSTKICH CHORYCH...sory moze nie wszystkich ale tych co choruja swiadomie...
Co do łuszczycy istnieje przynajmniej 300jej odmian a drugie tyle to przyłuszczyce...choroby doskonale imitujace łuszczyce.....zamiast wiec strzelac focha zastanów sie czy ktos naprawde chciał cie obrazic czy zainteresowało go to co piszesz ....

Acha...na forum to niestety nie mozna pisac tego co sie chce...wchodza tu setki ludzi szukajacych pomocy i powinno sie pisac rzeczy zrozumiałe,oczywiste a nie.......
swoje zdanie o lekarzu mogłas oczywiscie przedstawic ale w sposób troszke inny....nawet tak jak to napisałas w drugim poscie....obraziłas sie bo zadałam ci pytania....mnie ten lekarz wiele pomógł....widzisz prawda zawsze lezy po srodku
 
 
basia44 


Wiek: 59
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sro Lut 23, 2011 8:43 am   

Krysiu jak piszesz jest wiele odmian łuszczycy a co niektórzy diagnozują je na oko,co zaś chodzi o starszych lekarzy z doświadczenia wiem że niektórzy działają rutynowo co nie zwawsze jest dobre i dlatego ocena takich lekarzy jest różna,ja do tej pory nie jestem pewna co do diagnozy z powodu braku badań choć objawy mam takie same jak opisujecie ale jeżeli już jest to łuszczyca to na pewno nie sama a lekarka pisząc recepty na kolejne sterydy bo może te pomoga doprowadziła do tego że przestałam ufać wszystkim dermatologom.Jesteś znawcą cygoliny to może wiesz dlaczego u mnie 0,1% tak mnie poparzyło że nie mogłam stanąć na nogi tak mnie bolały stawy bo ci fachowcy w szpitalu tego nie wiedzieli.
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Lut 23, 2011 9:12 am   

Basiu zgadzam sie z toba ...nie chce bronic lekarzy kazdy jak to mówia ma swoja alejke na cmentarzu...ale tez nie mozna skreslac kogos bo MI nie pomógł....troszke emocjonalnie podchodze bo i lekarza mam w rodzinie...nota bene mieszka we Wocławiu...a i Gawlikowi wiele zawdzieczam....wbrew pozorom nie jest łatwo zdiagnozowac łuszczyce(gdzies na forum wkleiłam zdjecia...mozna popatrzec jak potrafia choroby tzw przyłuszczyce podszyc sie pod panne ł)

Basiu sadze ze jest duze prawdopodobienstwo iż jestes uczulona na cygnoline...aczkolwiek przy tak niskim stezeniu 0.1% nie jest mozliwe poparzenie...chyba ze nasmarowałas na jakis inny lek,wyszłas na słonce bez zmycia ...do solarium...istnieje tez mozliwosc iz pomyliłas stezenia 1% z 0.1%....jezeli w ciagu kilku minyt od nasmarowania wystepuje dziwne pieczenie,swędzenie,obrzek,zaczerwienienie...lub podniesie sie temperatura danego miejsca(mozna to wyczuc przykładajac dłon)to zapewne jest to uczulenie na cygnoline i nie powinno sie jej stosowac.
CYGNOLINA POŁOZONA NA CIAŁO NIE PIECZE!...celowo to przypominam bo jednak ciagle pojawiaja sie tego typu opisy...
Basiu mysle ze na zasadzie eliminacji musisz działac...ważne jest :przy łuszczycy objawy nie ustapia po kilku dniach(jezeli sa duze powierzchnie zajete to nawet steryd tego całkowicie w ciagu kilku dni nie zlikwiduje) a PRZYŁUSZCZYCA czyli choroba imitujaca łuszczyce odpusci....dlatego czesto ludzie sie ciesza że po 3-4 dniach sie wyleczyli z łuszczycy a potem mieli remisje Bóg wie jak długa i....wysyp....to charakterystyczne dla przyłuszczyc.Nie ma tez żadnych testów krwi które mogłyby potwierdzic lub wykluczyc łuszczyce :mrgreen: .......koncze...jakby literówki były to...wybaczcie... :roll:
 
 
basia44 


Wiek: 59
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sro Lut 23, 2011 10:00 am   

Stężenia nie pomyliłam spisałam z karty wypisowej od razu nic mnie nie piekło nie swędziało a dopiero jak mnie wypisali nie mogłam dojść do domu nikt też nie informował żeby unikać słońca,ja i tak go unikam( uczulenie) ja myśle że w moim przypadku łuszczyca jest mniejszym problemem wiekszy jest z naczynkami i czyba dlatego tak dobrze podziałał wyciąg z kasztanowca ustąpił całkowicie ból stawów dość uciążliwy przy moich problemach z kręgosłupem i oczywiście alergia na wszystko co już mi bardzo utrudniało zycie.O sterydach nie było mowy plama była wielkosci dłoni na całych łydkach a na takie duże powierzchnie niemiałam ich zamiaru stosować choć madrzy lekarze kazali mieszać trzy na raz.Czytając twoje posty na temat cygnoliny myśle że to jednak uczulenie
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Lut 23, 2011 10:12 am   

Basiu tak sobie dumam że ...któras z pielegniarek mogła pomylic...przyznam ze stezenie o takim procencie 0.10% to raczej niekoniecznie jest stosowane w szpitalach bo...normalnie nie ma na to czasu ...wala od razu wieksze stezenia...i jezeli ty sama nie smarowałas sie w domu czyli osobiscie nie wykupiłas danej masci jest duze prawdopodobienstwo ze w szpitalu potraktowano cie innym stezeniem anizeli wypisano w wypisie...nie chce broń Boze nikogo oskarzac ale jest takie duze prawdopodobienstwo..bo nie ma takiej opcji aby 0;1% poparzyło skóre do tego stopnia co piszesz...lece do pracy .. :* jakby cos to pózniej pogadamy...
 
 
north89 


Wiek: 35
Dołączyła: 21 Lut 2011
Posty: 6
Wysłany: Sro Lut 23, 2011 11:14 am   

Osobiście dziękuję za posty dotyczące lekarzy we Wrocławiu. Uważam,że wypowiedź madery jest równie cenna i konstruktywna. Sama wiem, że ten sam lekarz może pomóc danej osobie, a drugiej niekoniecznie. Jak to na forum często jest pisane, łuszczyca ma wiele odmian. Dlatego to samo leczenie może nie skutkować u innej osoby. Rzadko kiedy zdarza się,że dany lekarz pomaga i "wyprowadza" z choroby 100% swoich pacjentów.

Proszę o kolejne komentarze dotyczące doświadczeń z lekarzami we Wrocławiu :grin: pozdrawiam!
 
 
Moniś 
Moniś

Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 148
Skąd: tu i tam Zach-Pom
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 6:35 pm   

Co do stosowania w szpitalu cygnoliny to zaczynają odrazu od 0,125%.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Polecane strony montaż anten Warszawa