Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Mar 26, 2011 5:33 pm
Lenka napisał/a:
Witaj Helenko,
Pytanie do znawców cygnolinki , moją ostatnio wykwity swędzą i nie wiem czy to oznaka jakiegoś gojenia się czy alergii, nie drapie się nagminnie, dzisiaj w nocy ją swędziało, może ichtiol, bo ma na noc, nie wiem,
jakie mogą być objawy uczulenia na cygnolinę ?
Wystepuja już po pierwszym zastosowaniu :pali,swędzi,piecze,robi sie czerwone i wychodza drobniutkie krosteczki.....mała by nie wtrrzymała gdyby rzeczywiscie uczuliło na cygnoline...
PS.
Helenko najlepsza jest Buska maska siarkowa-smarujesz ciało ,czekasz aż wyschnie i...kładziesz sie do ciepłej kapieli na 15 min ,potem zmywasz....super ciałko jest po tym zabiegu.Co do reszty stosuj te masc co masz tylko ....moze trzeba zreformowac stosowanie....jak to juz zasugerowałm...kolejny krok nalezy do ciebie....
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Wiek: 43 Dołączyła: 24 Mar 2011 Posty: 16 Skąd: Nowa Ruda
Wysłany: Pon Mar 28, 2011 12:47 pm
Witam Ja polecam krem z sreii Skin relief znany kiedys jako Psoherba;)można sobie wybróbowac kremik za free tylko wystarczy do nich napisać firma seaofspa z dolnego slaska nam pomógł,i teraz o wilele lepiej sie spi,,ma działanie dosc mocno łagodzace,i zmniejsza zaistniałe juz stany
Dołączyła: 25 Mar 2011 Posty: 28 Skąd: Południe Polski
Wysłany: Pon Mar 28, 2011 9:00 pm
Witajcie
Dziękuje za wszystkie cenne rady
chciałabym się was zapytać czy jak już te zmiany staja się blado różowe a gdzieniegdzie białe a skóra naokoło ciemno brązowa to pewnikiem jest to objaw gojenia się skóry ???
Niestety najgorzej goja się zmiany na nogach najlepiej na razie na rękach i tułowiu.
A teraz co robić, żeby powoli się kolor skóry wyrównywał?
Czy już można np iść na solarium (jak jeszcze nie wszystkie te zmiany wygojone są? Czy cierpliwe czekać aż same znikną?
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Mar 28, 2011 9:27 pm
...jak sie cos rusza znaczy ....zdrowiejesz....do solarium mozesz juz isc tylko....po co?zaraz słonko bedzie to zdrowiej na balkonie lub na łace posiedziec....
Plamy po leczeniu cygnolina fajnie schodza dzieki Buskiej Masce siarkowej
A ten ...to tygrys...idzie sobie dostojnie skacze a ja Czarownica....latam
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Dołączyła: 25 Mar 2011 Posty: 28 Skąd: Południe Polski
Wysłany: Sro Mar 30, 2011 3:00 pm
Wszystkie koty nasze są
A ja mam pytanko małe
Gdzie mozna kupic tą buska maskę siarkową czy ktoś z Was kupował np. w sieci?
Bo dzwoniłam u siebie do aptek i maja ale tylko jakies żele, Chyba , ze moze byc ten żel?
Dołączyła: 25 Mar 2011 Posty: 28 Skąd: Południe Polski
Wysłany: Sro Mar 30, 2011 3:04 pm
Acha i jeszcze drugie pytanko
Co tu robic z wykwitami na nogach, bo ogólnie tu najgorzj schodzą sa czerwone i duze takie plamy a nawet jeden bardzo boli i pojawiła sie w środku chyba ropa (taki babalek)? czy to cos bardzo powaznego (jakby małe poparzenie)
nie wiem co robic a wizyte mam dopiero 04.04. u dermatologa
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Mar 30, 2011 3:22 pm
żel jest do czegos innego...on p/bólowy
stronka gdzie wszystko znajdziesz...przetestowałam wiekszosc-sprawdzone-warte uwagi
www.sulphur.com.pl
Co jest na tych nogach?łuszczyca? to skad ta ropa? a co stosujesz ze poparzone? skóra zmieniona poprzez wykwity łuszczycowe jest mniej podatna na wszelkie oparzenia....trudno cos ci doradzic ...nie wiedzac prawie nic....i w dodatku nie widzac co to jest...kiedy sie to pojawiło....
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Dołączyła: 25 Mar 2011 Posty: 28 Skąd: Południe Polski
Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 9:06 pm
Heja
Jestem właśnie po smarowaniu buska maścią - efekt super!!! Domowe spa
Jak często stosować tą maskę co drugi dzień ? i jak długo?
Ach i czy po jej zmyciu natłuszczać skórę jeszcze ?
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Kwi 02, 2011 8:06 am
....kochana poczytaj ulotke....zastanów sie....co ci pasuje....ja smaruje...ile mam czasu tyle razy...przedawkowac tego sie nie da.....po jakims czasie dosmarowywuje na siebie jakies polepszacze....jak jescze mam czas i ochote na zabawianie sie ze sobą
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Dołączyła: 25 Mar 2011 Posty: 28 Skąd: Południe Polski
Wysłany: Wto Kwi 05, 2011 9:26 pm
Witajcie
melduję się po wizycie u dermatologa
Wg pana doktora leczenie cygnoliną przebiega prawidłowo, obejrzał zmiany i powiedział, że jest okej i tak to się leczy.
Zmiany znacznie się spłaszczyły i zbladły a niektóre są białe - kazał się smarować dalej aż skóra będzie gładka.
Przepisał też maści na około 2 miesiące tak, ze jestem zabezpieczona. (do następnej wizyty).
Wykwity na nogach powiedział, że niestety goją się najdłużej.
Tak więc jestem spokojna bo po konsultacji i z zapasem leków.
natomiast wspomniałam mu ,ze również mam pojedyncze zmiany na głowie i na uchu to zapisał elocom w płynie na głowę a na uszy mecortolon. Są to sterydy? Na razie nie wykupiłam tej recepty bo spróbuje waszych sposobów.
pozdrawiam
No i ciekawa sytuacja Apteka odmówiła zrobienia cyngoliny 3% z racji, iż zagraża życiu
Niestety, 2% przestało już działać. Ładnie mnie wyczyściła, ale już drobnych zmian nie chce brać ( minęły jakie 3 tygodnie ). Daivobet też nie chce ich ruszać. Smaruje się dzien - daivobet, nastepny dzien cygnolina 2% na około 1,5h. Zero skutków ubocznych jak i pozytywnych
Ludzie, co robic działa na mnie jedynie Cygnolina w dużych stężeniach ( na ok. 2 tygodnie ) no i słońce ( prawdziwe ) w dużych ilościach ( czy. ok 3-4 h opalania się). Zero podrażnień..
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Maj 01, 2011 10:32 am
Powiem tak ...mowe mi odjęło!
Widze jednak ze swiat staje na głowie....nie wiem kto cie leczy ale....zmien lekarza jak chcesz w zdrowiu jako takim przezyc chociaz pare lat....Cygnolina to stara metoda i powinno sie ja stosowac zgodnie z jej mozliwosciami.Całe leczenie ZAWSZE! konczyło sie na 1% cygnolinie i efekty były bardzo,bardzo dobre.Odkad zaczeto eksperymentowac ze stezeniami ,dodawac mocy to...efekt jest opłakany.
Nie jest prawda ze nizsze stezenia na ciebie nie działaja ...po prostu zle ja stosujesz...a w tym momencie to skóra tak sie przystosowa la do cygnoliny że ....zadziała tylko napalm.
cały proces leczenia jest tragiczny...jeden dzien BARDZO,BARDZO SILNY STERYD drugi CYGNOLINA O MOCY NAPALMU.
Po mojemy powinienes zostawic takie leczenie;odtruc skóre i organizm:zioła-dziegcie-kapiele-naturalne srodki +słonce....a gdyby nadszedł nowy wysyp zacznij stosowac cygnoline JAK STARZY LEKARZE NAKAZALI.
GDYBYS ZECHCIAŁ TOBYM CI UDOWODNIŁA ZE SPOKOJNIE,POMAŁU NA NISKICH STEZENIACH MOZNA NAPRAWDE OSIAGNAC WIELE!
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum