Łuszczyca Łuszczyca - leczenie - forum Łuszczyca
Leczenie, profilaktyka, wymiana doświadczeń

Artykuły o leczeniu łuszczycy, Artykuły o Łuszczycy, Leczenie ŁuszczycyArtykuły  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Cygnolina
Autor Wiadomość
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Sob Maj 07, 2011 1:40 pm   

Siarkowo-salicylowa przygotowuje skórę pod cygnolinę w sensie likwiduje łuskę. Jeżeli łuski nie masz, nie musisz jej stosować.
Na swędzenie dobrze robią kąpiele w wodzie z sodą. Może watro je wypróbować :hmm:

Ps. Szater robi chłodnik, to musi będzie później :mrgreen:
 
 
Viximenne 
Mama z Ł.


Wiek: 39
Dołączyła: 04 Lut 2011
Posty: 539
Skąd: Świdnik
Wysłany: Sro Maj 11, 2011 3:33 pm   

Było dobrze!
Żadnych zmian!... :cry:
I wróciło! Ze zdwojoną siłą... :cry:
Już mi się nie chce...

Znowu zaczynam cygnolinę 0,125% :cry:
_________________
NIELEGALNY pasztet! :D

Problemy miały rany od broni palnej, siecznej i nie żyły. Trochę problemów zakopano w stodole.

Nie obrzucaj nikogo błotem, bo możesz nie trafić a sam się upaprzesz.
 
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Sro Maj 11, 2011 4:39 pm   

Kurcze ale to w tych samych miejscach sypnęło czy nowe?
Vix nie poddawaj się :tuli: zawalcz, słoneczko Ci też pomoże :hmm:
 
 
tygryska 
tygryska


Wiek: 63
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 2620
Wysłany: Sro Maj 11, 2011 5:30 pm   

mnie tylko to pociesza ze lato jest :) i slonko :)
_________________
kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
 
 
 
Viximenne 
Mama z Ł.


Wiek: 39
Dołączyła: 04 Lut 2011
Posty: 539
Skąd: Świdnik
Wysłany: Pią Maj 13, 2011 12:28 pm   

No. W tych samych. Może nie doleczyłam. Chociaż tak jak Paweł pisał wcześniej, po zniknięciu zmian smarowałam kilka dni jeszcze te miejsca. I wróciło w to samo :???:
_________________
NIELEGALNY pasztet! :D

Problemy miały rany od broni palnej, siecznej i nie żyły. Trochę problemów zakopano w stodole.

Nie obrzucaj nikogo błotem, bo możesz nie trafić a sam się upaprzesz.
 
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Pią Maj 13, 2011 4:20 pm   

Fakt, może to być niedoleczenie, ale przyjrzyj się też bliżej wszystkiemu temu, czym się nawilżasz, natłuszczasz. Przeżyłam takie doświadczenie: po prawie skończonym leczeniu cygnoliną, uczuliłam się na kokosowe masło do ciała, chociaż wcześniej ratowało mnie ono z dużych tarapatów. Dziś mogę go nadal używać ale wtedy sypnęło... jak nie wiem co :twisted:

Co do stężenia cygnoliny, moim zdaniem są 2 wyjścia: albo dalej leczysz się tym stężeniem, które ostatnio stosowałaś z czasem podnosząc je; albo dajesz skórze odpocząć i zaczynasz ponownie od najniższego.
W leczeniu cygnoliną, przechodzenie ze stężenia wyższego na niższe, moim zdaniem jest stratą czasu. Skóra w trakcie kuracji już się przyzwyczaiła do takiego a nie innego stężenia maści i tu nie ma znaczenia, że wykwity są nowe-one są w tych samych miejscach na skórze.
Moim zdaniem należy podnieść stężenie w dalszej kuracji a nie wracać do słabszego :hmm: Powodzenia
 
 
szater 


Wiek: 67
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Maj 13, 2011 9:25 pm   

Viximenne co ty ostatnio stosowałas?dziegcie czy cygnoline ...bo juz sie pogubiłam?
Mam nadzieje że nie łączyłas obu tych metod?jezeli szły dziegcie to teraz cygnolina,jezeli cygnolina to teraz dziegcie.Skóra po jednym i po drugim musi odpoczac dlatego stosuje sie te metody naprzemiennie.Jezeli cygnolina szła to nalezy spróbowac zwiększyc ilosc smarowan ostatnim stezeniem(np2xdziennie na 2h) mozna tez właczyc okluzje no ostatnie stezenie -nawet na noc......aby do konca te moc stezenia wykorzystac ...jezeli efektów nie bedzie zwiekszyc stezenie ale.....błagam nie do 1,55 lub 2%...bo takich co tak stosuja też znam....
i melduj dokładnie co i jak...buziaki
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
Viximenne 
Mama z Ł.


Wiek: 39
Dołączyła: 04 Lut 2011
Posty: 539
Skąd: Świdnik
Wysłany: Pon Maj 16, 2011 1:04 pm   

Żadnych dziegci, tylko cygnolina. :mrgreen:

Miałam przerwę prawie miesięczną w kuracji cygnoliną i myślę, że warto zacząć od nowa od niskiego stężenia.
Natłuszczam się albo maścią cholesterolową, albo maścią mocznikową, albo oliwką dla dzieci na zmianę - odstawiłam wszystkie "zapachowe" kremy z drogerii. Do kąpieli używam oillana z parafiną, soli zwyczajnej i emolium krem-żel do mycia. Czasem wspomagałam się odrobiną protopicu z dużą ilością wazeliny. A i jeszcze miałam maść siarkowo-salicylową. Ale nie używałam codziennie, tylko od czasu do czasu jak wymagała tego sytuacja. :mrgreen:

Możliwe, że to coś w diecie?
_________________
NIELEGALNY pasztet! :D

Problemy miały rany od broni palnej, siecznej i nie żyły. Trochę problemów zakopano w stodole.

Nie obrzucaj nikogo błotem, bo możesz nie trafić a sam się upaprzesz.
 
 
 
szater 


Wiek: 67
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Maj 16, 2011 1:22 pm   

...no powiem ci ze moze i tak...troszke nowalijek sie pojawiło,człowiekowi sie chce i....moze cosik spowodowało wysyp...na to niestety nie ma madrych i....pewników :*
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
Betti 
Beata


Wiek: 56
Dołączyła: 02 Cze 2009
Posty: 127
Skąd: Krosno
Wysłany: Czw Maj 26, 2011 5:00 pm   

Witam. Smaruję się cygnoliną od 20 dni. Najpierw 0,20 przez 14 dni, a teraz 0,25 raz dziennie. Na nogach zbytnio niewiele się zmieniło, na łokciach widzę lekką poprawę tzn. skóra ma łuszczycę ale jest ona mniej wypukła jeżeli można to tak określić. Nie wiem czy dalej kontynuować taki układ tzn. jeden raz dziennie, czy może spróbować dwa razy.
Nie wiem jak to robicie rano, bo ja pracuję i nie wiem czy wstawać w nocy i się smarować, proszę doradźcie, zawsze macie dobre sposoby. Dziękuję z góry
_________________
Beata
"Zycie nie daje nam tego, czego chcemy, tylko to, co dla nas ma."
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Czw Maj 26, 2011 7:19 pm   

Mój sposób to folia spożywcza, naukowo nazywana okluzją :> Bardzo pomagała mi w leczeniu łokci a już na dupsko była nieoceniona.
Myślę, że to może być dobre rozwiązanie: smarowanko rannym świtem+ folijka> dalsze kimonko> przysznic i do pracki. Powodzenia i nie poddawaj się, przejdź na te 2x a efekty muszą przyjść :*
 
 
szater 


Wiek: 67
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Maj 26, 2011 7:26 pm   

Zgadzam sie betti teraz 2x dziennie i to pod okluzje....nie wiem jak i w jakim zawodzie pracujesz:ja wspomagałam sie wlasnie cygnolinka+folia-spodenki i do pracy po 2h już w łazience w pracy...folie sciagałam,cygnoline scierałam-nozki pod kranikiem przemywałam...jak sie chce wszystko mozna
Dzielna jestes dasz rade...gdyby była trudnosc to moze sprobuj cygnoline na noc pod folie a rano zetrzec,wymyc i natlyscic...wtedy dobrze by było cosik lekkiego na nożyny zakładac nie te stylonowe rajstopy :hmm: jakby sie udało na cała noc to potrzymaj pare dni(około 7)potem musimy zwiekszyc cygnoline do 0,30%...i zaczynamy zabawe smarujac 2 xdziennie na 2h....potem wejdziemy na okluzje nocne i ...potem podwyższymy do 0,5% :tuli:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
Betti 
Beata


Wiek: 56
Dołączyła: 02 Cze 2009
Posty: 127
Skąd: Krosno
Wysłany: Pią Maj 27, 2011 5:58 pm   

Dziękuje za rady. Może spróbuje to wstawanko w nocy i okluzje. Jejku jestem mało cierpliwa, ale tłumaczę to sobie że niedługo wyjdę w krótkim rękawie i z gołymi nogami. Jestem tym zmęczona, a tu taki gorąc. Jeszcze raz dziękuję.
_________________
Beata
"Zycie nie daje nam tego, czego chcemy, tylko to, co dla nas ma."
 
 
szater 


Wiek: 67
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Maj 27, 2011 8:00 pm   

betti jak tylko mozesz to wystawiaj te nożyny na słonce...tylko nie z posmarowana cygnolina :tuli:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
Betti 
Beata


Wiek: 56
Dołączyła: 02 Cze 2009
Posty: 127
Skąd: Krosno
Wysłany: Wto Maj 31, 2011 5:03 pm   

Szaterku przechodzę na 0,3 bo skóra się przyzwyczaiła i zaczęła mi na nowo wychodzić łuszczyca.
Jeżeli mam gładkie ciało w miejscach smarowania (piszę o łokciach bo na nogach idzie opornie) ale czerwone a nie białe plamy nadal mam się tam smarować bo nie wiem?
_________________
Beata
"Zycie nie daje nam tego, czego chcemy, tylko to, co dla nas ma."
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Polecane strony montaż anten Warszawa