Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Cze 06, 2011 2:42 pm
...raczej bym nie radziła...poza tym koło brwi i nosa pojawia sie NAJCZESCIEJ nie łuszczyca a grzybicze zapalenie skory...podajesz bardzo charakterystyczne miejsca wystepowania tego zapalenia,wyglada troszke podobnie ale...leczy sie inaczej...koniecznie srodkami farmakologicznymi p/grzybiczymi
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
@szater
Ja byłem u dermatologa z tym bo to nie tylko w tym miejscu mam, mam od baardzo dawna na łokciach i we włosach też trochę dłużej, potem w brwiach i na nosie, teraz zaczeły mi ostatnio wyskakiwać pojedyncze małe kropki w różnych miejscach, po zagojeniu ran też mi się robią te ogniska
W prawdzie wtedy dostałem dwie SŁABSZE maści ( jedna do włosów, druga do twarzy, coś jak wazelina) na receptę ale to nie dawało rezultatów zbyt dużych i musiałbym chyba 24/7 być tym wysmarowany żeby to zaleczyć..
@puma
wiem wiem ale myślałem że może da się jakoś pobawić ze składnikami żeby zniwelować te wysychanie czy coś.. :p
Ogólnie to wiadomo że wszystko bym chciał wyleczyć ale priorytetem jest właśnie to na skórze twarzy, z wiadomych przyczyn
Obecnie używam czegoś takiego http://wizaz.pl/kosmetyki...p?produkt=22176
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 8:30 am
To ze masz łuszczyce wcale nie wyklucza grzybiczego zapalenia skóry,trudno mi ocenic co to dokładnie jest jak tego nie widze zmiany luszczycowe na twarzy troszke sie roznia zapalenie grzybicze umiejscowione jest zawsze :
1pomiedzy obiema brwiami-posrodku
2.po obu stronach nosa
3.moze pojawic sie tez koło ust lub blizej ucha
sa to wykwity charakterystyczne podobne do tradzika rozowatego-takie placki-swędziące
Z ostatnich wiesci :moja kolezanka Ania zlikwidowała wszystko z twarzy ,jak róowniez z ciała za pomoca preparatu BIOKARTALEN
Na twarzy dobrze działaja wszystkie srodki natłuszczajace...sa tacy co to chwala najbardziej krem NIVEA
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
jest zawsze :
1pomiedzy obiema brwiami-posrodku
2.po obu stronach nosa
Ja tak mam + w brwiach, koło ust czy uszu raczej nigdy nic nie miałem.
http://img838.imageshack..../zdjcie000p.jpg http://img709.imageshack....zdjcie002gl.jpg
Te miejsca może nie tyle co swędzą ale jest czasami takie trochę podobne, niekomfortowe uczucie, najbardziej odczuwalne po zmoczeniu tego miejsca lub po posmarowaniu czymś.
Chwile po kąpieli mam troszeczkę takiej wysuszonej/złuszczonej skóry (najczęściej w brwiach/między brwiami i z boków nosa) która prawie sama odpada, czasami po kąpieli muszę to posmarować drugi raz kremem by się na nowo nie robiła..
A no i słońce na to wszystko (włosy, twarz, reszta ciała) pomaga tylko żeby znikło to muszę sie "zjarać", szczególnie na twarzy :p
gosc [Usunięty]
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 3:05 pm
W takich razach u mnie doskonale sprawdza się Pimafucord. Kilka razy pacnę i mam spokój ale zawsze muszę szczególnie dbać o systematyczne natłuszczanie skrzydełek nosa. Każde przesuszenie, kończy się zaczerwienieniem, łuską i swędzeniem. Pozdrawiam
Nie chce się powtarzać ale u mnie skrzydełka nosa też się wybieliły po wyciągu,a wyglądało jakby mi miał nos odpaść.
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
gosc [Usunięty]
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 3:52 pm
Basieńko, powtarzaj się ile się da, jeżeli uważasz, że ta metoda jest tego warta
Ale może dobrze byłoby, jak byś troszkę szerzej o tym wyciągu, naszemu nowemu koledze napisała. On chyba niekoniecznie wie, z czym to się je. A tak, może i u niego toto tak pięknie zadziała, jak w Twoim przypadku. Leczenie ł., to ciągłe szukanie innej drogi nie ma. Pozdrawiam
Henia pisałam już w tylu miejscach ze nie wiem czy to ma sens powtarzać, chyba że opisze w temacie co mi pomogło,Z opisu Pun według mnie wynika że to problem alergii i stanu zapalnego zatok u mojego syna też się tak objawia.Ja bym poleciła parówkę z szałwii na odblokowanie zatok a problem z twarzy zniknie.U syna smaruje maścią rozgrzewającą czoło jak wydzielina schodzi plamy z twarzy też.
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 4:17 pm
...mam w rodzinie wielu alergików,chroniczne zapalenie zatok ma Janusz(maz) , Miriam(dziewczyna Xsawerego) jak i Kasia(narzeczona Tomka)-sa pod opieka lekarska....nigdy nie zaobserwowałam takich ani podobnych wykwitów na twarzach
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
gosc [Usunięty]
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 4:37 pm
Co nie znaczy, że tok rozumowania Basi jest błędny. Alergia i ł. często idą rąsia w rąsię
Parówka zaproponowana przez Basię, moim zdanie jest warta sprawdzenia. Tym bardziej, że nawet jak to nie są zatoki, to parówka doskonale oczyści i odblokuje pory skóry. Przygotowując ją tym samym, na lepsze działanie maści np. z Vit. A. Koszt żaden przecież, to tylko parę groszy na szałwię i garczek gorącej wody. Piękna sprawa dla umęczonej cery i jaka cudowna inhalacja dla dróg oddechowych
Moim zdaniem watro to wypraktykować, wszak "pacykowanie" nigdzie nam nie ucieknie.
Krysiu sama mam też alergie i zawsze takie zmiany wyskakują przy zapaleniu zatok wszak tam siedzi przeważnie gronkowiec a na niego świetnie działa właśnie parówka z szałwii zabija go szybciej jak antybiotyk a że ja od antybiotyków stronie to i szukam sposobów naturalnych i jak dotąd świetnie się to sprawdza.
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
a jeżeli to by miało być alergiczne to opalanie by mi na to pomogło? Miałem to też w tamtym roku tyle że się opaliłem to znikło razem z łuszczycą na jakiś czas i wróciło.. W tym roku raz byłem krótko na słońcu i ledwo mnie wzięło ale z rąk mi znikły te kropki od łuszczycy i na twarzy też nawet zaczęło trochę zanikać tyle że słabo twarz opaliłem i jest powrót do poprzedniego stanu
No ale można spróbować a ten krem Clobaza też brać jednak?
gosc [Usunięty]
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 7:36 pm
Ja na tych alergiach się nie znam, miewam je rzadko i krótko.
Metoda Basina niczym Ci nie grozi a wręcz przeciwnie napewno pomoże skórze. Czy to grzyb, trzeba by było badania specjalistyczne zrobić. Ja tam w nie się nie bawiłam, zakupiłam ten Pimafucord, zadziałał i mam spoko. Nie często ale zmuszona jestem nim się posiłkować, zwłaszcza zimą.
gosc [Usunięty]
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 11:00 pm
Tak głośno myśląc, w kwestii tych zaczerwień czy stanów zapalnych skóry na twarzy, przy ostrym zapaleniu zatok, to myślę, że problem może być w tym: ani znajomi Szater, ani pumowy ślubny nie mają ł. skóry- przy tych stanach zapalnych; w przeciwieństwie do Basi czy naszego nowego kolegi Puna.
Udowodnione są teorie, że ostre stany zapalne: np. zatok, czy też alergie, zaostrzają również stany zapalne skóry u łuszczyka i skutkują one właśnie.... ostrymi wysypami. Tak reaguje skóra np. Tygryski, jeżeli mnie pamięć nie myli
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum