Łuszczyca

[olokop]

Cytat:

Witam, sprowadziłem dla mamy parę lat temu niemiecki produkt, który podłącza się do prysznica lub kranu. Łączy on wodę z olejkiem/oliwą poprzez rozbicie jej cząsteczek na 1/100 ich naturalnej wielkości i w ten też sposób emulsja wnika głęboko w skórę. Mama wyleczyła tym atopowe zapalenie skóry, okazało się, że równie skuteczne jest w przypadku łuszczycy oraz egzem. Działa niesamowicie, warunkiem oczywiście jest częste używanie, a polega na wciśnięciu malutkiego przycisku na ostatnie 10-15 sekund każdego prysznica. W przypadku poważniejszych zapaleń, bierze się kąpiej w tej emulsji. W dziale "reklama" podaję informacje dotyczące zamówienia takiego urządzonka. pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia

1 post na ten temat wystarczy, prosze nie powielac po calym forum // Paweł


osoby zainteresowane produktem proszę o kontakt:
olokop@gmail.com // 511423479

[szater]

...cos moze wioecej na temat tej ...emulsji...dziwne to jakies ...musze kupic całe urzadzenie aby sie przekonac ze...nie działa pomysł przedni gratuluje poczucia humoru

[Pawel]

olokop podaj nazwe tego magicznego przyrządu / zdjęcie/ulotke/link do jakiegoś artykułu no i cene bo bez tych informacji ta "oferta" nie wyglada powaznie

[olokop]

oczywiście, mój błąd:) urządzenie nazywa się elixir body care system. Cena nie jest stała, zmniejsza wraz ze zdolnościami kupującego i poleceniami uzyskanymi od niego:) W razie jakichkolwiek pytań proszę pisać na mojego maila olokop@gmail.com, gg: 2674910, kom: 511423479.

http://www.club-of-wellne...PL/Default.aspx - link do strony producenta

Pozdrawiam

---

elixiirbody2.jpg zdjęcie samego urządzenia z podłączonym olejkiem

Plik ściągnięto 14786 raz(y) 11.72 KB

[olokop]

Cytat:

...cos moze wioecej na temat tej ...emulsji...dziwne to jakies ...musze kupic całe urzadzenie aby sie przekonac ze...nie działa pomysł przedni gratuluje poczucia humoru _________________

oczywiście, że nie musisz. Wystarczy, że po kąpieli w nim stwierdzisz, że jest wybrykiem mojego poczucia humoru, wtedy momentalnie je odkręcę, podziękuję za poświęcony mi czas i wyjdę Poza tym ciekawi mnie, jak chciałbyś otrzymać emulsję bez urządzenia Tak, jak pisałem jest to coś całkowicie naturalnego, nie sądzę, żeby dało się to utrzymać w formie emulsji dłużej niż jeden dzień - inaczej znaleźlibyśmy to w rossmannie.
pozdrawiam

p.s. zwrócono mi uwagę na innym forum, nie 1/100 wielkości cząsteczki, a stukrotnie mniejsza budowa od kropli kremu przepraszam za błąd.

[szater]

nadal nie bardzo wiem co to za emulsja...jakis skład....
swoja droga po jednej kapieli stwierdze ze pomogło lub nie?toz to lepsze jak Kaszpirowski
Sorki nie mam zamiaru podcinac ci skrzydeł ale....choruje przeszło 40 lat,troszke juz przeszłam tych wynalazków i....jezeli cos działa ...to napewno nie w tak krotkim czasie i nie na wszystkich... cuda sie zdarzaja ale tez niezwykle rzadko.
Samo urzadzenie jest chyba dozownikiem tej tajemniczej emulsji...wiec sprawdzenie jej bez tego urzadzenia...np.w swojej wannie...byłoby dla mnie logiczne....chyba ze to urzadzenie ma jakas magiczna moc samo w sobie......

[olokop]

Po jednej kąpieli stwierdzisz, jak nawilżona jest twoja skóra i czy przyniosło to choćby chwilową ulgę, szczególnie Tobie jedno mycie pozwoli na stwierdzenie, czy jest to w stanie pomóc, ponieważ po tylu latach z chorobą znasz już reakcje swojej skóry. Nie oferuję biletu do Hogwartu Nie ma cudów. Samo urządzenie jest malutką komorą ciśnieniową, która łączy olejki z wodą. Buteleczka to już po prostu sam olejek. Faktycznie urządzonko jest wielkości trzech palców, jednak przez prawa patentowe jest to jedyne takie urządzenie - dobrze i niedobrze. Sam robię sobie kąpiele w tym, nie w formie leczenia - dla czystego relaksu. Do wanny wlewa się najpierw ok. 5 litrów emulsji, a potem dolewamy już samej wody. Sprawdzałem czy nie dałoby się tego zrobić bez urządzenia, próbowałem nawet miksować olejki z wodą:D, niestety nic z tego.

[szater]

...pomyslisz ale upierdliwa baba ...ale nic brnę dalej.....łuszczyca to jednak cos wieceej niz atopowe zapalenie skory czy kapiel relaksacyjna....wszystko cokolwiek uzyjemy aby nasza skore posmarowac sprawia wrazenie ulgi....tyle ze na krotko...dlatego po jednorazowym zastosowaniu mozna stwierdzic ze teraz jest dobrze...co za chwile? czy ta twoja emulsja to zalecza? czy tylko przynosi chwilowa ulge...bo to tez wazne....poza tym koszty to w naASZYM PRZYPADKU PRIORYTET......niestety zbyt malo piszesz na temat tej cudownej emulsji:prosze o konkretny jej skład....musisz byc wiarygodnym sprzedawca,doceniam twój wkład pracy w opracowanie wynalazku ale...idzi dalej jak profesjonalista:

ZWRACAM SIE Z OFICJALNA PROSBA O UDOSTEPNIENIE SKŁADU EMULSJI....z góry dziekuje

PS

Dobiło mnie zdanie :" do wanny wlewa sie 5 l emulsjii"....przy naszej chorobie nalezałoby zamawiac te emulsje...cysternami

[olokop]

Moja kochana i upierdliwa Szater Już wiem w czym problem, źle rozumiesz emulsję. Ta emulsja to woda połączona olejkiem. Tworzysz ją sama u siebie w domu. Po wkręceniu urządzenia, to co masz to dalej zwykły prysznic. Nieużywane działa jak zwykła rurka do prysznica. Po podpięciu olejku i wciśnięciu przycisku ciśnienie wody zasysa olejek do komory i miesza go z nią tworząc emulsję A do stworzenia 5 litrów potrzebujesz dosłownie jego odrobinę Aha: canola seed oil (nie mylić z olejem rzepakowym ), jojoba oil, tocopherol (czyli wit. E). Wszystko pozyskiwane z upraw ekologicznych, a witamy dodawane w naturalnej formie - nie sproszkowanej z Jelfy. Oczywiście konserwantów brak.

pozdrawiam i buziaki dla upierdliwej Szater

[szater]

...i nastała jasnosc....TO OLEJEK LECZY1
cZYLI TWIERDZISZ ZE OW OLEJEK BEZ URZADZENIA NIE ZADZIAŁA?
jak zrozumiałam urzadzenia montujesz sam,przybywasz do domku biedronki,montujesz zestaw ....probuje kapieli....nie nie idzmy tym szlakiem....bo cos mi sie wydaje ze sama twoja obecnosc spowodowałaby poleszenie...jezeli nie skory to napewno nastroju
No cóż....chetnie by człowiek skorzystał ale jak wiesz wiekowa Czarownica jestem i efekt mógłby nastapic zbyt szybko...poczekam moze któras z młodszych kolezanek
......ale urzadzenie korci...oj korci...no i ten olejek...czarodziejski

[Pawel]

[olokop]

wychodzi około dwóch tysięcy. Kwestia ichniejszego patentu. Produkt jest niemiecki i u szkopów kosztuje "symboliczne" 1000 Euro, więc nie jest najgorzej u nas.

kochana moja, zwykle nie jestem z klientem w trakcie kąpieli etyka nakazuje czekać na zewnątrz

pozdrawiam