Czy ktoś z was pił drożdze przed zachorowaniem bo ja 3 mc przed czesto i tak jakoś przeczytałem ten artykuł :
http://www.ziola.zdrowawi...zyca-kandydoza/
I Ciezko debatuje z samym sobą czy to moze nie przez to ....
Przed pierwszą remisją piłam drożdże bo je lubię, raczej nie zaobserwowałam nic z podanych tam objawów,za to włosy przestały wypadać zrobiły się zdrowsze i wiele innych pozytywów.Czasem jak poczuje ich zapach to sobie podjadam.
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Lip 18, 2011 7:59 pm
tysiac lat temu gdy posiadałam znikome ilosci tradziku...tez ktos podpowiedział mojej mamie i....koszmar był ze hej....ale jak wszystko u mnie nie trwało to długo...piłam krótko...i pewnie dlatego przezyłam,te drozdze potem na twarz mi kazano kłasc...ale koniec konców zaprzestałam wszelkiej kuracji bo mi chciały one reszte przepieknej wprost urody obrócic w perz
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Ostatnio zmieniony przez szater Pon Lip 18, 2011 8:17 pm, w całości zmieniany 1 raz
gosc [Usunięty]
Wysłany: Pon Lip 18, 2011 8:03 pm
Cytat:
Co do drożdżycy, wspomnianej wcześniej - nie wywołują jej Saccharomyces - te winiarskie (a przynajmniej według moich podręczników do mikrobiologii lekarskiej), ale Candida i Cryptococcus. Poza tym wydaje mi się, że nie ma szans, żeby drożdżyk przeżył i czuł się dobrze w tak cudownie gościnnym miejscu, jakim jest żołądek, wypełniony kwasem solnym o pH 3-4, a potem wytrzymał spryskanie sokami trzustkowymi, w których roi się od najróżniejszych enzymów. A martwe drożdże (a raczej ich ściany komórkowe) fantastycznie stymulują nasz układ odpornościowy - te wszystkie glukany, mannany i co tam jeszcze w nich mieszka
Cytat:
Ech, dowiedziałam się, że jednak można mieć grzybicę wywołaną Saccharomyces cerevisiae!
Warunki:
- SILNA immunosupresja (cytostatyki, kortykosterydy, mocne antybiotyki, albo wszystko naraz)
- ogromny spadek odporności (np. AIDS)
- chemioterapia, radioterapia
- pech (bo to barrrdzo rzadkie, jak coś ma zaatakować, to na 50% będzie to Candida)
A, i jest to grzybica oportunityczna - bo zdrowego człowieka nie dotyka... (informacje niestety nie z książki, bo o naszych drożdżach nie ma tam ani słówka. Źródło: notatki z wykładów i rozmowa z asystentem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum