Wysłany: Sob Sie 27, 2011 12:06 pm Antybiotyk Unidox...?
Po mało efektywnej kuracji maścią Sorel Plus przeszłam się do innej pani dermatolog w moim mieście. Nie dość, że praktycznie mnie nie obejrzała - pokazałam jej zmiany na nodze i tylko się skrzywiła jakby z obrzydzeniem - to niczego się od niej nie mogłam dowiedzieć. Dostałam maść salicylową z zaleceniem wystawiania się na słońce i antybiotyk Unidox. Bo podobno Ł. mogła mi się nasilić w wyniku jakiegoś zakażenia lub stanu zapalnego i mogę sobie pobrać antybiotyk, jak wyraziła się lekarka.
Ogólnie jestem przeciwniczką bezzasadnego faszerowania się antybiotykami, a poza tym przy Unidoxie nie wolno się wystawiać na słońce Nie wykupiłam go ostatecznie. Nie wiem też, czy w ogóle eksperymentować z maścią salicylową, bo moja skóra na kwas salicylowy nigdy nie reagowała zbyt dobrze (podrażnienia).
No ale do rzeczy. Ktoś może ma jakieś doświadczenia z Unidoxem i czy w ogóle takie przyjmowanie antybiotyków "na wszelki wypadek", dla zlikwidowania ewentualnych stanów zapalnych w organizmie jest OK przy łuszczycy?
U mnie do likwidacji stanów zapalnych dobrze działa szałwia,antybiotyk na krótką metę później już nie.
Pije też wyciąg z kasztana od czasu do czasu który działa na stany zapalne skóry,a po którym mam remisje rok.
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
luke123
Dołączył: 14 Sie 2011 Posty: 26 Skąd: Bieszczady
Wysłany: Wto Lis 01, 2011 3:08 pm
epikrem, linomag, olej lniany nieoczzyszczony, --- ale pozbycie sie luski raczej nic nie daje.
tak chyba wygląda ta choroba... ... lekarstwa na to nie ma wiec (...)
Unidox miałem przepisany ale raczej nie wiem czy coś dało, chyba nic. Ale co kraj to obyczaj. a co łuszczyca to miażdzyca.. czyli nikt nic nie wie. A to forum jest rewelacyjne.
_________________ luke123
"Nie ufaj uczciwym. Nieuczciwi zawsze są nieuczciwi. Mówię uczciwie"
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Wto Lis 01, 2011 3:30 pm
luke123 napisał/a:
epikrem, linomag, olej lniany nieoczzyszczony, --- ale pozbycie sie luski raczej nic nie daje.
tak chyba wygląda ta choroba... ... lekarstwa na to nie ma wiec (...)
Unidox miałem przepisany ale raczej nie wiem czy coś dało, chyba nic. Ale co kraj to obyczaj. a co łuszczyca to miażdzyca.. czyli nikt nic nie wie. A to forum jest rewelacyjne.
Na pozbycie się łuski spróbuj okłady z liści z zielonej herbaty (1-2 dni i po łusce)
ja ostatnio stosowałam krem z mocznikiem i calkiem dobrze poszlo. łuska zeszla i plamy trochę wyblakly stosuje go od tygodnia i zobaczymy cobędzie dalej.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Lis 01, 2011 5:41 pm
luke123 napisał/a:
epikrem, linomag, olej lniany nieoczzyszczony, --- ale pozbycie sie luski raczej nic nie daje.
tak chyba wygląda ta choroba... ... lekarstwa na to nie ma wiec (...)
Unidox miałem przepisany ale raczej nie wiem czy coś dało, chyba nic. Ale co kraj to obyczaj. a co łuszczyca to miażdzyca.. czyli nikt nic nie wie. A to forum jest rewelacyjne.
Luke ...wie ,wie tylko nie kazdy chce słuchac...w twoim przypadku naprawde konieczne jest specjalistyczne leczenie...zreszta tyle juz róznych porad powypisywałam w "twoim" watku...wystarczy cofnac sie i poczytac...ale trzeba chciEc i naprawde zrozumiec ze w pewnych odmianach NIE MA WOLNEJ AMERYKANKI!
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum