Łuszczyca

[Gosiek]

Jeszcze pół roku temu nawet przez myśl by mi nie przeszło,że dotknie mnie coś takiego...
U mnie w rodzinie nikt nie chorował na łuszczyce i jedyne co wiedziałam o tej chorobie to to że ludzie u mnie na roku mówili o niej z obrzydzeniem ( jeden z naszych prowadzących na nią choruje...)
teraz czytam wasze posty i probuje sie w tym wszystkim odnaleźć ale naprawde nie jest mi latwo...o mojej ł. wie tylko mamusia i mój chłopak, reszta...po prostu wiem jak by zareagowała..
Pozdrawiam Was wszystkich i licze na Wasze cenne wskazówki...

[anoil87]

na forum znajdziesz duuuuużo wskazówek jak sobie radzić z łuszczycą i wiele niekonwencjonalnych metod leczenia które możesz wypróbować spokojnie w domu a może któraś Ci przypasuje i złagodzi objawy (osobiście polecam papke z drożdży).....

no i nie czuj sie absolutnie obrzydliwa, są jeszcze gorsze paskudztwa niż to nasze

polecam Ci dużo słonka i mało stresu... trzymaj sie cieplutko i nie martw sie. Wszystko sie jakoś ułoży

[gość]

Gosiek,

1. unikaj wszelkich negatywnych emocji, bo to więcej niż połowa sukcesu.
2.Zacznij zwracać uwagę po czym (z jedzenia) masz wysyp i po prostu tego unikaj.
3. Dziel się wszelkimi sukcesami (i porażkami) na forum, jak i z bliskimi.

Pozdrawiam. mirek

Gosiek,

1. unikaj wszelkich negatywnych emocji, bo to więcej niż połowa sukcesu.
2.Zacznij zwracać uwagę po czym (z jedzenia) masz wysyp i po prostu tego unikaj.
3. Dziel się wszelkimi sukcesami (i porażkami) na forum, jak i z bliskimi.

Pozdrawiam. mirek

[Sylwia]

Witam wszystkich serdecznie.Trafiłam przypadkowo na tą stronę.Choruję na p.ł. od 9 lat.
Przez rok miałam spokój,a dziś tragedia.Mimo wszystko nie poddam się.
Pozdrawiam

[anoil87]

bo nam za wszelką cenę NIE WOLNO SIE PODDAWAĆ...

więc trzymaj sie cieplutko i pamiętaj że jesteśmy na tym forum po to żebyś miała do kogo napisać o swoich problemach, żebyś mogła sie wyżalić, pochwalić i cokolwiek innego chcesz jesteś wśród swoich