Wysłany: Sro Gru 28, 2011 3:28 pm Jak leczyć zmiany na dłoniach?
Witam
Mam problem z leczeniem zmian na dłoniach. Chodzi o te ze zdjęcia poniżej:) Stosowałem cutivate, elocom, cygnolinę i nic nie chce ruszyć tych zmian. Już się zastanawiam czy to łuszczyca ale cóż innego to może być:) Jakbyście mogli coś poradzić w tej kwestii poproszę o pomoc.
http://imageshack.us/phot...81046.jpg/[img]'
Ja mam podobne zmiany smaruje maścią z wit A i schodzą jest też dernilan krem i maść też dobrze działa na takie zmiany.Cygnoliny nie mogę po elocomie też nie schodzą a inne sterydy tylko pogarszają.
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Gru 28, 2011 4:31 pm
Cygnoliny na wierzch dłoni nie stosowałam jak długo sie lecze...nie mam pojecia kto ci takie leczenie zaproponował.Widac na zdjeciach ze jest tam ostry stan zapalny,te zmiany sa zaognione,proponuje wizyte u dermatologa on powinien dokładnie przyjrzec sie tym zmiana i zaproponowac konkretna kuracje,metoda pulsacyjna
-steryd na +- 10 dni (i nie Elocom...sa inne nowsze i lepsze w działaniu sterydy)
-doleczanie :albo słabszym sterydem-jak taka bedzie potrzeba lub zastosowanie analogow witD3-Daivonex,Sorel Plus(obecnie raczej niedostepny)
-mozna tez spróbowac Cocoisem lub Exorexsem(czyli dziegcie w akcji leczniczej)
Mnie ostatnio pani doktor zaproponowała doleczanie
PILARIX-rano
MASC KONOPNA "Łuszczyca"-na noc
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Jak pisałam wyżej............. to co widzę na zdjęciu.................nie ma tam stanu zapalnego mam takie samo(może ty to tak widzisz) ja to widzę na swojej dłoni w realu.
pomaga mi to co podałam wyżej i po tym schodzi.
Owszem wizyta u lekarza swoje ale po co stosować steryd skoro można spróbować zwykłą maścią z wit A????????????????????????????????????
Myślę jednak że wizyta u lekarza była skoro były i sterydy.
Pytanie czy to tylko to co widać czy więcej tego jest i dalej.
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
faktycznie była, takie zmiany mam na łokciach na kolanach i inne drobne kropki np na plecach. Leczę to 10 lat ale bez skutków większych. Na rękach te zmiany zawsze są czerwone, nigdy nie bledną, natomiast na łokciach po zastosowaniu sterydu typu cutivate pomaga na jakiś czas. Co gorsza na drugiej ręce zaczęły robić się zmiany i to 4 sztuki po 2 mm każdy.
[ Dodano: Sro Gru 28, 2011 9:30 pm ]
p.s maść konopną mam ale nie pomaga mi wcale
mi pomaga jak Basi... mam odstawione sterydy od ponad miesiąca a od około 2 - 3 tygodni smaruję testowo różne miejsca innymi rodzajami "wynalazków" akurat dłoń jak w tym przypadku wygladała u mnie bardzo podobnie natomiast po tym wychwalaniu przez Barbarę maści z wit.a pomyślałem że trzeba spróbować bo często najprostsze rzeczy działają najlepiej ....no i efekty są w tym miejscu zaj.............
dieta oczywiście ma bardzo ważne znaczenie aczkolwiek każde z nas jest bardziej wrażliwe na inne papu ..tu masz np. troszkę opisu http://luszczyca.info/vie...highlight=dieta
dieta jak łuszczyca bardzo indywidualna sprawa i ja z tego co wyczytałem ( a ostatni miesiąc czytam wiele na temat choroby ... ) oraz sprawdziłem każde z nas musi przetestować na sobie zależność miedzy szkodliwością pożywienia a nasileniem choroby...
wpisz w "szukaj" na forum hasło dieta a wyskoczy parę tematów do przejrzenia które z pewnością dadzą Ci kierunek do indywidualnego myślenia o odżywianiu...
Na łokcie używam epikrem jak swędzi a tak też tą z wit A (ochronna z niebieskimi napisami)inne z wit A to dermokosmetyki z ostatnich wieści z apteki.
Odnośnie diety mnie szkodzi czekolada,piwo
innych zależności nie zauważam u siebie.
Arek dłonie smaruj obie na noc tą maścią a tam gdzie są zmiany tyle ile potrzeba tzn.jak widzisz ze zmiany są suche.
pomocne są też bardzo kąpiele w oleju i soli,ziołach itp.na całe ciało.
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Dziękuje Wam za rady. Dostosuje dietę oraz użyję tych kremów. Oby coś pomogło:)
tylko nie smaruj wszystkiego naraz bo nie będziesz wiedział co pomaga ,musisz po testować i nie dzień lub dwa tylko dłuższy czas (cierpliwość w tym przypadku to bardzo dobra cecha ) pamiętaj że gdy masz łuskę w chorych miejscach maść czy krem nie będzie działał jak trzeba bo łuska to swojego rodzaju "izolator" musisz się jej pozbyć opisy jak to zrobić tu http://mojaluszczyca.pl/viewforum.php?f=25 , wybierz powiedzmy zestaw z jednej z porad powyżej opisanych lub innych i zobacz jak zareagujesz , wspomóż się też "od środka " np. zielem typu ostropest lub pijąc aloes....no kombinacji milion ...życia by chyba nie wystarczyło by je wszystkie sprawdzić życzę powodzenia w testach...
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Sty 02, 2012 4:20 pm
Musiałbys konkretne zapytac o jakas masc...bo generalnie rzecz biorac nie ma masci działajacej tak jak cygnolina-ona ma za zadanie wypalic zmiany...to jedyna masc która to potrafi...brudzi i niszczy odzież...tak zachowuje sie prodermina czyli dziegc,czysto i ładnie lecza analogi wit D3 Daivonex i DOvonex...w jakim sensie małaby byc to masc podobna do cygnoliny? kiedys tysiac lat temu była jeszcze cygnodermina-gotowa masc w tubce ale jej już nie ma
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Pamiętam, że kiedyś dostałem cygnoline, fakt jest moco inwazyjna:)Ale krucjata pomogła. Chciałbym coś podobnego właśnie, co wypala zmiany. Na jakiś czas to pomaga.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum