Łuszczyca Łuszczyca - leczenie - forum Łuszczyca
Leczenie, profilaktyka, wymiana doświadczeń

Artykuły o leczeniu łuszczycy, Artykuły o Łuszczycy, Leczenie ŁuszczycyArtykuły  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Łuszczyca - co najlepiej stosować?
Autor Wiadomość
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Sty 11, 2012 4:02 pm   

Pozwole sobie nie zgodzic sie z takimi osadami.Sterydy zostały wynalezione i slużą ludziom,niejednokrotnie ratujac zycie,dlatego tak radykalne stwierdzenia ze "sterydow nie uzywac,specjalistom nie wierzyc to bardzo przesadzone i uogolnione.Wszystko co powstalo aby pomoc człowiekowi w jego leczeniu jest pozytywne ale....nalezy do wszystkiego podchodzic z głowa i rozsadkiem.Alkohol podany i stosowany z rozsadkiem i umiarem tez nie zabija..w niektórych sytuacjach ratuje zdrowie i zycie:spirytusowe nalewki,odkazanie itp.
Sa różne sterydy o tzw.sile razenia,dobry lekarz wie co zastosowac aby przyniosło ulge i pomogło w danej sytuacji.Zna zapewne i leki pozbawione sterydów ale trudno wymagac aby lekarz znał:papki drozdzowe,stosowanie żelu p/bolowego niezgodnie z jego zastosowaniem a zaleczajacego skore,kapiele ziołowe,zestawy ziołowe itp.dermatologia to ogromna dziedzina a łuszczyca to tylko jedna z chorób wiec nie wymagajmy aby lekarz znał sposoby ,ktore powstały niejako z własnych doswiadczen.Wielokrotnie zaznaczałam ze nasza wiedza o chorobie to podstawa.Jezeli sami bedziemy posiadac wiedze to mozemy rozmawiac z lekarzem o naszym leczeniu.Piszę to na bazie własnych doswiadczen...to ja podczas wizyty ustalam tok leczenia.Oczywiscie gdy juz sie ma diagnoze jest to łatwiejsze i prostsze ale wlasnie po to powstały fora łuszczycowe aby wzajemnie dzielic sie info i doswiadczeniami.Powtarzam po raz kolejny STERYDY -TAK ale z rozwaga i rozsadkiem. :mrgreen:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
basia44 


Wiek: 59
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sro Sty 11, 2012 4:13 pm   

Ok zgodzę się sterydy z rozsądkiem i rozwagą ......ale................... pytanie ilu lekarze informuje swoich pacjentów jakie są skutki uboczne tych leków i jak długo można je stosować bez ryzyka.??????????????????????????????????????????????????????
Czy nie wygodniej przepisać receptę na sterydy????????????????????????
poprawa szybka nie u każdego przecież następuje odrazu wysyp po sterydowy,czy depresja.?????????????????????????????????????????????????????
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Sty 11, 2012 4:31 pm   

pozwole sobie powtorzyc:

".Wielokrotnie zaznaczałam ze nasza wiedza o chorobie to podstawa.Jezeli sami bedziemy posiadac wiedze to mozemy rozmawiac z lekarzem o naszym leczeniu"
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
waldek 
WALDEK

Wiek: 57
Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 293
Skąd: sieradz
Wysłany: Sro Sty 11, 2012 4:44 pm   

Basiu nikt od razu nie przepisuje ich duzo a w ulotce jest o ubocznych skutkach ale z drugiej strony prawda jest ze czesto za szybko siegaja po sterydy .Specjalistom nie wierzyc to przesadzone ale Szater prawda jest taka ze wsrod tych specjalistow jest za duzo takich co nie za bardzo wiedza jak nam pomoc i przepisuja czesto sterydy .Dobry specjalista zna tez wiele metod o ktorych tu sie pisze spotkalem sie z tym tak wiec wiem co pisze .Masz racje ze jak mamy wiedze mozemy innaczej rozmawiac z lekarzem ale kto ja zna na poczatku choroby .A wydaje mi sie istotne co wtedy lekarz nam przepisze bo jak zniszczy nam skore zlym doborem czy za szybkim podaniem sterydu to wiecej szkody jak pozytku z tego bedzie .
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Sty 11, 2012 5:00 pm   

Masz tez racje Waldek tak jak kazdy z nas ma swoja racje...nie można zrobic krzywdy po pierwszym zastosowaniu masci sterydowych...no nie ma takiej opcji ...ale moze wyjasnie na swoim przykładzie:
gdy zaczynałam leczenie 40 pare lat temu to nie było neta,forum i literatury-stosowałam co dali...żyje i skóre mam niezłą wiec chyba nie było aż tak zle.gdy przychodze od lekarza z diagnozą nowej choroby to ...szukam w necie cokolwiek na ten temat...tak robie ja ,człowiek juz pewnej daty wiec i młodzi doskonale potrafia przeszukac i znalesc cos na temat choroby.Im wiecej czytaja tym wieksza wiedza.Na nastepna wizyte lekarska już moga pojsc przygotowani...ba nawet moga sobie zmienic lekarza bo nie ma rejonizacji.Zebysmy sie dobrze zrozumieli nie twierdze ze sterydy są najlepsze ale...czasami trzeba je zastosowac.Zreszta mówiac sterydy myslimy generalnie o masciach sterydowych a sa tez leki bez których niestety ci z łzs nie mogą normalnie funkcjonowac.Dlatego postanowiłam oddemonizowac obraz sterydów...stosowane z rozsądkiem naprawde służą ludziom.Może faktycznie mam wyjatkowe szczescie natrafiac na lekarzy którzy słuchaja co mowie,staraja sie pomóc a nie zaszkodzic...i traktuja mnie nie jak zło konieczne ale jak partnera do dyskusji w sprawie MOJEGO WŁASNEGO LECZENIA.Nikomu niczego nie narzucam,sa ludzie co od lat do lekarzy nie chodza ale nie mogą proponowac takiej postawy innym bo przecież tej osoby ukrytej za nickiem...nie znamy,nie widzimy i mozemy komus zaszkodzic.Uwazam że lekarze sa po to aby pomagac,stawiac diagnoze i leczyc...ale to w naszych rekach lezy nasz los...jak my podejdziemy do własnego zdrowia,tyle i aż tyle. :mrgreen:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
waldek 
WALDEK

Wiek: 57
Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 293
Skąd: sieradz
Wysłany: Sro Sty 11, 2012 5:37 pm   

Nie do konca sie zgodze . Masz racje ze wizyta u lekarza wskazana mam podobne zdanie choc wiem ze lekarze sa rozni .Steryd na poczatku niby nie zrobi krzywdy jednak nie zawsze jest on nam potrzebny .Na wlasnym przykladzie wiem co bylo u mnie na glowie .Zaczelo sie od paru zmian elokom pieknie ustapilo wracalo znowu elokom i tak do czasu gdy zrobila sie naprawde masakra .Gdy zobaczyl to inny lekarz profesor od razu stwierdzil ,,jakie sterydy ?? ,,.Moze jest tu moja wina ze nie wchodzilem wtedy na forum nie czytalem o sterydach ale nie zmienia to faktu ze lekarz lekarzowi nie rowny .Moze jeden trafia wiecej na tych zlych drugi mniej ale nie wierze by ktos trafial na samych dobrych a ktos inny na samych zlych .A TAKE MAM NIE RAZ ODCZUCIE JAK CZYTAM WYPOWIEDZI .
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Sty 11, 2012 7:23 pm   

lekarze to też ludzie wiec i dni maja rózne,czasami są przepracowani,chorzy...mają problemy w domu...tak wlasnie na nich patrze moze z racji tego ze brat jest lekarzem i troszke i tej drugiej strony "liznęłam"informacyjnie.Mam szczescie do lekarzy...bo nawet gdu cos mi nie pasuje grzecznie wysłuchuje do konca i....wychodze a potem szukam innego lekarza...prawde powiedziawszy niewiele takich sytuacji pamietam,raczej wiecej życzliwosci i checi pomocy otrzymałam.Po wizycie u lekarza zawsze kontroluje leki ,które mi przepisał a których na przykład nie znam,w aptece zanim kupie prosze o ulotke i też chwilke rozmawiam z panią magister.Pewnie mi łatwiej bo to moje hobby a i uwazac musze bardzo bo jednak jedne leki kolidują z innymi a biore ich troszke.Jestem przekonana ze nawet jezeli ktos wysmaruje całą tubke..ale jedną tylko sterydu...to nic sie nie stanie...gorzej jak potem stosuje tubke ,za tubka..to wtedy nastapi pogorszenie ale własnie takie fora służą informowaniu co nam moze zaszkodzic,oczywiscie nie ponosi za to winy sam chory tylko lekarz który mu ten steryd zapisał.Nigdy nie osmieliłabym sie podwazac opini lekarza nawet w stosunku do mnie a już do osób obcych to wogóle dlatego jeżeli lekarz komus przepisuje steryd...zawsze uwazam ze robi to w dobrej wierze bo przecież to on widzi te zmiany chorobowe i posiada odpowiednią wiedze medyczną.Poza tym łuszczyca to naprawde trudna choroba,nie jest prosta ani w leczeniu ani w zdiagnozowaniu.Kazdy ma na SWOJ rodzaj patent na zaleczenie a kazdy kto zachoruje pierwszy raz na własnej skorze bedzie eksperymentował,moze podpierac sie informacjami z forum ale czy u niego sie to sprawdzi i zadziała?nikt nie da gwarancji. :mrgreen:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Sty 11, 2012 8:06 pm   

Zgadzam sie nikt nie musi znac sie na swojej chorobie.Piszac o gorszych czy lepszych dniach lekarza ABSOLUTNIE nie miałam na mysli KOMPETENCJI tylko humor z jakim przyjmuje chorych a to zupelnie inna sprawa.KOMPETENTNY LEKARZ POWINIEN BYC ZAWSZE TAK JAK KAZDY FACHOWIEC....a ze mają czasem zły humor to warczą,sa niemili,nie usmiechają sie
Czy już wyjasniłam?to w kwesti tej atmosfery w gabinecie.
swoją drogą gdy zapyta sie pierwszego z brzegu dermatologa czym leczy sie łuszczyce...na 100% odpowie-STERYDAMI+ NAWILZANIE I NATŁUSZCZANIE
.....tak ich ucza na studiach :wink:
....odbieglismy jednak bardzo od tematu...nie o lekarzach tu mowa była ale ostosowaniu czy nie sterydów :razz:
gdyby zrobic sonde to pewnie wyszło by pół na pół.....ja raczaj stosuje inne metody ale....jak jest mus to nie ma boli,sterydy idą i koniec,bez stosowania tych sterydow niejednokrotnie nie wstalabym z łóżka i do tej pory pewnie już jezdziłabym na wozku.Co do masci ....faktycznie ich nie lubie ale gdy okazja duża a mam cos tam wychodowane to smigne czasem :wink:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
basia44 


Wiek: 59
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sro Sty 11, 2012 8:09 pm   

Jak wszyscy wiemy sterydy są tylko i wyłącznie na receptę czy tak????????????????
a więc jak ktoś stosuje tubkę za tubką to co?????? kto te recepty wypisuje??????????????????
A skoro jeden steryd nie działa i dają drugi o tym samym działaniu a pod inną nazwą to tez wina chorego??????????????????????????????????
Większość z nas zanim zrozumie co to za choroba upływa sporo czasu w którym to stosuje sterydy
tak jak napisała puma ja się nie muszę znać na chorobach ani też jak się je leczy idę do specjalisty i tu powinnam dostać info a nie z internetu gdzie wiadomości jest full tylko nie każdy wie które wybrać no i ogólnie sterydy są zalecane chyba że ktoś trafi od razu na takie forum wtedy ma szanse na inne leczenie a czy tak powinno być żeby chory chorego edukował czy otrzymał te informacje od lekarza.????????????????
i miał wybór chce takiego leczenia czy nie
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
 
 
 
Gosiaczek68 


Wiek: 56
Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 246
Skąd: Konin
Wysłany: Sro Sty 11, 2012 8:18 pm   

Zgadzam sie z pumą. Idąc do lekarza idziemy w dobrej wierze, przepisuje nam świństwo, a my w dobrej wierze je stosujemy. Bo przeciez to on jest lekarzem. Gdy chirurg zabiera sie do operacji to nie ważne jaki ma dzien, swoje sprawy zostawia w domu, bo może przez przypadek zamiast wyrostka wyciąć śledzione. Nie znam skaładu lekarstw bo nie jestem farmacutom, polegam na lekarzu. Sterydy muszą niekiedy wejść do leczenia, tylko dlaczego przepisuje się je na okrągło, jeden za drugim, miesiąc po miesiącu i całe lata. Lekarz powinien wiedzieć co znaczy stosować z umiarem. :hmm: Uważam że ja nie muszę się znać na leczeniu ta rola przypada lekarzowi, ja mogę co najwyżej ubezpieczyć samochód co go puma zaprowadziła do mechanika :mrgreen:
_________________
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
 
 
bozii 

Dołączyła: 10 Sty 2012
Posty: 11
Wysłany: Sro Sty 11, 2012 10:32 pm   

hej
potrzebuje waszej pomocy/rady, bo nie wiem co robić....
rok temu zachorowałam na łuszczyce. Nic o tej chorobie nie wiedziałam, i dalej niewiele wiem, bo nikt w rodzinie nie chorował. Początkowo zmiany były tylko na 1 łokciu. Poszłam do dermatologa jakos w lutym czy marcu, dostałam dermovate i lorinden a - stosować na zmiane przez tydzień. Jako, że karmiłam postanowiłam na właną rękę poczekać z tym aż przestanę. W miedzy czasie zmiany pojawiły się na drugim łokciu, bo miałam tam małe zadrapanie. W sierpniu bodajże, w końcu zastosowałam maści i po tygodniu poszłam do tej kontroli. Łokcie miałam już "czyste", ale pani doktor zapisała jeszcze novate, zapytała czy mam nowe zmiany, ja że chyba na nodze (bo nie wiedziałam czy to to), zerknęła kątem oka, kazała smarować, zapytała czy mam na głowie, i nie czekając na odp., że tam też może się pojawić i koniec wizyty (pani się bardzo spieszyła) ;/ w domu na spokojnie (i dzieki mężowi) stwierdziłam, że na głowie też chyba mam i to już od kwietnia... no ale nic z tym nie robiłam... przyznaje się bez bicia, ze zbagatelizowałam chorobę, dopiero koleżanka niedawno uświadomiła mi jaka to poważna choroba i jak może wyglądać i że są fora i mam poczytać, poszukać... dzieki netowi dowiedziałam, że maści które mam to sterydy, nie wiedziałam tego...
po jakimś czasie znowu wysypało mi łokcie, do tego 3 plamy na nodze, na początku malutkie, ale zaczęły rosnąć (moja wina, wiem), no to znowu smarowałam tymi maściami, choć dość nieregularnie (nie bić) :oops:
teraz postanowiłam iść do innego lekarza, pani powiedziała, że dermovate to mocny lek i w ogole po co w moim przypadku, lorinden moze byc, choc to lek starej daty, ona stosuje nowoczesne i przepisała diprosalic maść na skóre i płyn na głowę, mam stosować 2x dziennie i za 10 dni do kontroli, dodam, ze łokcie i nogę mam już częsciowo zaleczoną - nie ma łuski zostały tylko czerwone zgrubiałe kropki...
przyszłam do domu zadowolona, ze p.doktor nie pochwala mocnych sterydów przy lekkim przypadku łuszczycy, po czym wchodze do internetu, czytam i co.... diprosalic to bardzo mocne sterydy do tego z kwasem salicylowym :( i się załamałam... tym bardziej, że już zdążyłam poczytać o posterydowych wysypach no i nie wiem co robić?!
czy mimo wszystko zastosować sie do zaleceń p. doktor czy spróbwać czegoś innego, bez sterydów? na własną rękę?
przepraszam, że się tak rozpisałam, ale prosze, pomóżcie, bo wczoraj zaliczyłam takiego doła, że szok... nie oswoiłam się jeszcze z tą chorobą, z myślą jak to moze wyglądać i w ogóle... póki co mam łagodną wersję (jutro mogę wrzucić zdjęcia jak obecnie sprawy się mają) i oby tak zostało... boję się jednak, że tymi mocnymi sterydami tylko pogorszę sytuacje... jestem w kropce... od 2-3 dni już nic z tym nie robię, bo, jak już pisałam, nie wiem co z tym zrobić
 
 
waldek 
WALDEK

Wiek: 57
Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 293
Skąd: sieradz
Wysłany: Sro Sty 11, 2012 10:44 pm   

Oczywiscie ze Puma ma racje po co nam fachowcy jesli to my mieli bysmy sie znac na ich robocie .Niestety Gosiu i z chirurgami tak jest ze potrafia miec gorszy dzien .Niestety tyle teoria a w praktyce bywa roznie .Zreszta tak jest we wszystkich zawodach .Jednak z powodu tych zlych nie mozemy ich omiac bo jesli mechanik zle naprawia jeden nie idziemy do drugiego lub jak nauczyciel zle uczy nie posylamy dzieci do szkoly .Oczywiscie Puma jesli sama sobie radzisz nie musisz isc do lekarza ale czesc z nas musi szukac tego lepszego .Mimo wszystko proponuje takiego co w pracy nie ma gorszych i lepszych dni oraz nie idzie na latwizne i nie zaczyna od sterydow .Jesli bedzie musial to inna sprawa ale gdyby tylko wtedy je podawali nie bylo by tu pewnie tej dyskusji czy jestesmy za sterydami czy nie .

[ Dodano: Sro Sty 11, 2012 10:58 pm ]
Bozii to juz sama musisz zdecydowac a sama widzisz ze zdania na temat sterydow sa podzielone .Jednak ja po swych doswiadczeniach ze sterydami szukal bym lekarza co zastosuje inne leczenie .Moze nie wykluczajace wszystkie sterydy ale nie opierajace sie tylko na nich .Ale to moja opinia .
 
 
bozii 

Dołączyła: 10 Sty 2012
Posty: 11
Wysłany: Sro Sty 11, 2012 10:59 pm   

a czy są lekarze, którzy nie daja sterydów na "dzien dobry"?
to ja takiego chce, tylko jak na takiego trafić?

[ Dodano: Sro Sty 11, 2012 11:02 pm ]
powiem szczerze, że ja się tych sterydów boję, boję się tego co się ze mną może dziać, po odstawieniu ich, tym bardziej, ze teraz tych zmian nie mam aż tak dużo... wolałabym zacząć od czegoś łagodniejszego...
a to, że muszę sama podjąć decyzję, to wiem, ale i tak chce poznać wasze opinie na ten temat, co wy byście zrobili będąc w podobnej sytuacji...

[ Dodano: Sro Sty 11, 2012 11:12 pm ]
aha, jeszcze p. doktor poleciła kupić szampon svr xerial p - w szampon moge zainwestować choć jest b.drogi, ale te sterydy...
a co mozna by zastosować, zamiast sterydów, na głowę i na resztę ciała (łokcie, noga)?
 
 
waldek 
WALDEK

Wiek: 57
Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 293
Skąd: sieradz
Wysłany: Sro Sty 11, 2012 11:27 pm   

Wydaje mi sie ze warto porozmawiac z lekarzem ze slyszalas o innych metodach i wolisz zaczac od czegos innego bardziej naturalnego jak sterydy .Nie wiem gdzie mieszkasz moze jest ktos na forum co poleci lekarza .Sa rozne metody cygnolina ,naswietlania itd ale to lekarz musi dobrac odpowiednie leczenie .Tym bardziej ze nie ma zlotego srodka i kazdy musisz odpowiednio stosowac .Taka jest moja opinia a na pewno ktos cos jeszcze doradzi .Nie zalamuj sie bo to akurat nie polepszy a moze naprawde pogorszyc .
 
 
bozii 

Dołączyła: 10 Sty 2012
Posty: 11
Wysłany: Czw Sty 12, 2012 12:45 am   

waldek napisał/a:
Wydaje mi sie ze warto porozmawiac z lekarzem ze slyszalas o innych metodach i wolisz zaczac od czegos innego bardziej naturalnego jak sterydy .Nie wiem gdzie mieszkasz moze jest ktos na forum co poleci lekarza .Sa rozne metody cygnolina ,naswietlania itd ale to lekarz musi dobrac odpowiednie leczenie .Tym bardziej ze nie ma zlotego srodka i kazdy musisz odpowiednio stosowac .Taka jest moja opinia a na pewno ktos cos jeszcze doradzi .Nie zalamuj sie bo to akurat nie polepszy a moze naprawde pogorszyc .


tak, o cygnolinie mi mówiła, ale, że to niby następny etap, jak maści (sterydy) nie pomogą, bo cygnolina wypala skórę... o naswietlaniach też wspomniała, ale chyba nie jest za tą metodą tak do końca (mówiła o lampach puva, gdzie przed naswietlaniem trzeba nałykac sie mnostwa tabletek), wg niej, naświetlanie to najlepsze słońcem, a w ogóle to najlepiej zestaw słońce+słona morska woda

a to, że stres i załamywanie sie nie pomoże to wiem, niestety, ale dla mnie póki co, ta cała choroba to jakiś kosmos

jestem ze śląska (z TG), jezeli ktoś zna dobrego lekarza z tych okolic to proszę o namiary :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Polecane strony montaż anten Warszawa