Wysłany: Pią Mar 16, 2012 2:02 pm Witam wszystkich nadzieję mających :)
... i cierpliwość.
Jestem zupełnie nowiutka tutaj, ale poczytałam już Was trochę i do przyłączenia się zachęciła mnie ciepła, domowa atmosfera tego forum.
Mam nadzieję, że będę tu przydatna tak samo, jak przydatne są dla mnie wszystkie Wasze posty tutaj.
Myślę, że potrzebna mi obecność osób współodczuwających te same rozterki, problemy i codzienne drobne radości w sukcesach w leczeniu.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Mar 16, 2012 2:15 pm
Tez witam serdecznie,staramy sie pomagac sobie wzajemnie jestesmy jedna rodzina a i w rodzinie czasem iskrzy rozgosc sie i....napisz cos wiecej o sobie
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Tez witam serdecznie,staramy sie pomagac sobie wzajemnie jestesmy jedna rodzina a i w rodzinie czasem iskrzy rozgosc sie i....napisz cos wiecej o sobie
Z Ł zmagam się od prawie 12 lat.
Bywa cudownie i tragicznie. Ogólnie z czasem, coraz bardziej akceptuję swoją delikatną odmnienność. Staram się, żeby ludzie, którzy mnie otaczają, byli świadomi, że ludzie chorujący na łuszczycę są "normalni", zwyczajni... kochają, żyją i cieszą się życiem jak wszyscy inni na całym świecie!
subtila to juz cie lubie tez mam dwa a wlasciwie dwie
i tak na moje oko masz prawidlowe podejscie do zycia i pani ł
poczytaj doczytaj i pewnie znajdziesz kilka naturalnych metod ktore warto sprobowac a o ktorych nie wiedzialas
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum