Łuszczyca Łuszczyca - leczenie - forum Łuszczyca
Leczenie, profilaktyka, wymiana doświadczeń

Artykuły o leczeniu łuszczycy, Artykuły o Łuszczycy, Leczenie ŁuszczycyArtykuły  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Początek walki
Autor Wiadomość
tygryska 
tygryska


Wiek: 62
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 2620
Wysłany: Sob Kwi 14, 2012 11:26 am   

najwazniejsze zeby pomagalo zdystansowac sie do problemu ;)
_________________
kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Kwi 14, 2012 1:52 pm   

My wszyscy corujacy na łuszczyce jestemy nadwrażliwcami.Wiecej nas dotyka niż innych,mocniej odczuwamy wszelkie doznania,mocniej przezywamy porażki.Na kurs asertywnosci chodziłam 3razy...inadal nie jestemasertywna....a naprawde trzeba umiec powiedziec nie.Moim azylem są zwierzeta,ksiażki i "moi" bezdomni.Uwielbiam też spedzac czas wsród moich przyjaciół na wózkach...siły czerpie od nich i od nich wiele sie ucze.Farmakologia w mim przypadku jest czasem niezbedna gdyż depresja tak siedzi przyczajona i czeka.Jestem wesołym,radosnym bardzo zywiołowym człowiekiem,w oczach ludzi uchodze za ta co zawsze sobie poradzi....czasami jednak przygniata mnie do ziemii,wiec wcale sie nie podrywam już jak dawniej...bo inni patrza,bo nie wypada tak silnej babie sie poddac...mam to gdzies,poleze sobie aż nabiore sił ...albo mój pies polize mnie po twarzy dajac do zrozumienia ze jest ze mną i czuje mój bol.Nie potrafie stanąc z boku,nie potrafie zmilczec,odejsc,nie zareagowac....afirmacje....to jest dobra rzecz ale.....jakos czasu na to nie mam....sciskam was cieplutko :tuli:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
Woitas 


Wiek: 45
Dołączył: 24 Mar 2012
Posty: 55
Skąd: Poznan
Wysłany: Sob Kwi 14, 2012 3:30 pm   

Każdy z nas ma jakieś żródła z których czerpie siłę w ciężkich chwilach.Najlepiej zatopić się w jakiejś książce.Pies też potrafi rozbroić.Jak potrzebuję spuścić parę,to wyżywam się na worku bokserskim potem spacer po lesie z muzyką na mp3.I jest ok.

szater napisał/a:
Uwielbiam też spedzac czas wsród moich przyjaciół na wózkach...siły czerpie od nich i od nich wiele sie ucze.


Ludzie im mocniej dostali w kość od życia tym są silniejsi,pogodni i bardziej wartościowi.Przeważnie.

Szater podziwiam że mimo że masz dość swoich problemów ,i tyle innych zajęć znajdujesz chwilę żeby coś doradzić każdemu biednemu żuczkowi na forum. :brawo:
:*

P.S Chyba się rozpędziliśmy ze zmianą tematu.Tygryska nie powiem:a nie mówiłem. :grin:
_________________
Woitas
 
 
tygryska 
tygryska


Wiek: 62
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 2620
Wysłany: Sob Kwi 14, 2012 3:37 pm   

no dobra dobra ;)
adminie mily prosze o przesuniecie postow na temat nerwow do nowego tematu ;)
_________________
kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Kwi 14, 2012 7:17 pm   

w sumie cały czas jestesmy w temacie...POCZATEK WALKI wiec tematu sie trzymamy...na samym poczatku walki trzeba uspokoic nerwy a zeby to zrobic trzeba ....umiec...a jak nie umiemy to ...dzielimy sie doswiadczeniami :brawo:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
ela2289 

Wiek: 32
Dołączyła: 14 Lut 2012
Posty: 14
Skąd: podkarpacie
Wysłany: Pon Kwi 16, 2012 5:31 pm   

witam wszystkich:) długo mnie nie było ale w tym czasie trochę się u mnie zmieniło. Tzn zmieniłam dermatologa. Poszłam na prywatną wizyte do doświadczonego lekarza i dostałam 3 robione maści. Jedna z nich z tego co się odczytałam z recepty to jest cygnolina 0.75%. Mam je stosować 3 razy dziennnie każdą 3 dni. Ale już po maści pierwszej zauważyłam efekty:) lepsze niż po sterydach:) mam nadzieję,że to ogarnę:)
_________________
Bo mimo wszystko występuje w dwupaku
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Kwi 16, 2012 5:35 pm   

a ta cygusia 0,75% to tak na pierwszy ogien poszła? od razu takie wysokie stęzenie?jak stosujesz jezeli można zapytac.Co to za system trzydniowy.....możesz go opisac?
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
ela2289 

Wiek: 32
Dołączyła: 14 Lut 2012
Posty: 14
Skąd: podkarpacie
Wysłany: Pon Kwi 16, 2012 5:52 pm   

no cygnoliny jeszcze nie stosowałam. kazał mi każdą maścia smarować zmiany przez 3 dni 3 razy dziennie. wczoraj skończyłam smarowanie maśćą nr1, od dzis do środy nr 2 i od czwartku tą cygnoliną właśnie mam.
_________________
Bo mimo wszystko występuje w dwupaku
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Kwi 16, 2012 5:58 pm   

Bardzo prosze o ile to nie kłopot o podanie mi składu lub chociaż nazw(wole jednak skład :wink: ) tych masci wszystkich. :mrgreen:

edytowałam bo :zly: literówka.
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
Ostatnio zmieniony przez szater Czw Kwi 19, 2012 7:25 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ela2289 

Wiek: 32
Dołączyła: 14 Lut 2012
Posty: 14
Skąd: podkarpacie
Wysłany: Pon Kwi 16, 2012 6:15 pm   

tzn przy sobie mam tylko jedną maśc bo tamta w domu została a ja teraz jestem na mieszkaniu w innym mieście . W czwartek wyśle wszystkie składniki:) to podobno jakieś stare metody bo ten lekarz już ma ok 80 lat
_________________
Bo mimo wszystko występuje w dwupaku
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Kwi 16, 2012 7:14 pm   

ok bardzo dziekuje,poczekam,pozdrawiam :brawo:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
ela2289 

Wiek: 32
Dołączyła: 14 Lut 2012
Posty: 14
Skąd: podkarpacie
Wysłany: Czw Kwi 19, 2012 7:07 pm   

więc tak
maść nr 1 składniki Hydrocontisoni 1,0 Ac. salicylii 2,0 Hascoboza m.f mg S
maśc nr 2 Ac salicylii 5,0 Nas.flavi m.f mg S
masc 3 cygnolina
nie wiem czy dobrze odcztałam składniki ale raczej to takie bo nazw nie ma podanych na nich.
_________________
Bo mimo wszystko występuje w dwupaku
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Kwi 19, 2012 7:31 pm   

ela2289 napisał/a:
maść nr 1 składniki Hydrocontisoni 1,0 Ac. salicylii 2,0 Hascoboza m.f mg S
maśc nr 2 Ac salicylii 5,0 Nas.flavi m.f mg S
masc 3 cygnolina


Dzieki bardzo za składy.
Strasznie duzo tego salicylu.
1masc steryd z kwasem salicylowym
2.masc salicylowa
3 cygnolina ale nie wiadomo co jest podłozem i co jeszcze jest w tej cygnolinie.
Przyznam dziwna kompozycja i tok leczenia :hmm:
a po cygnolinie to co kazał zastosowac? po kazdorazowym zmyciu cygnoliny i....po tych 3 dniach zastosowania...co dalej?
Przyznam szczerze 40lat stosuje cygnoline w róznych konfiguracjach ale takiej opcji ....trzydniowej...nie znam :>
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
Asyna 
Asyna

Dołączyła: 08 Mar 2012
Posty: 11
Wysłany: Pon Kwi 23, 2012 8:37 am   

Cytat: "Teraz okazuje się, że osoby pijące alkohol są znacznie mniej narażone na poważne choroby stawów, jak reumatoidalne zapalenie stawów, skondyloartopatia czy łuszczycowe zapalenie stawów" - wynika z badań, o których informuje serwis EurekAlert :drink:
Czyli jednak jakieś środki zapobiegawcze można stosować :cool: [/quote]

No to juz znam przyczynę swej dolegliwości ! ;-D Za mało procentów..
 
 
look 

Wiek: 44
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 76
Wysłany: Sob Kwi 28, 2012 4:41 pm   

Dobra widze, że temat rozkręca się beze mnie :cool:

Małe podsumowanie po 3,5 miesiąca. Łuszczycę mam łagodną, nie mniej występuje też na pazurach. Suplementy diety:

Na pazury - flavit i wcześniej vigor +, skrzypowita oraz cynk - nic nie daje. :roll:
Serwatka - od początku lutego też raczej nic nie daje.
Oeparol - od początku kwietnia - nic na razie.

Wczoraj oraz dzisiaj spiekłem się na słońcu niczym apacz tudzież siuks. Wczoraj cały dzień grzebałem przy stawie na ryby. Wyłożony czarną folią odbijającą światło, dzisiaj wytrzymałem do 13-stej i do domu. Pali mnie całe ciało! Starałem się opalić łuszczycę ale ta @ sadowiła się w ciężko do opalenia miejscach.

Generalnie coś jakby wyłaziły niby łuszczycowe plamki na rękach i nogach ale takie po 3mm. Może dramatyzuję i to nie łuszczyca

Wieczorem walką z zarazą alkoholem. Leki nie pomagają, słońce średnio to może to :drink:

Pozdrawiam :smile:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Polecane strony montaż anten Warszawa