Robo, a jak ona wyglądała? (Wszak wiedza o tym, co nie daje efektów, też jest cenna )
- niestety nie pamietam ,to było w latach 80',ale na pewno zero ostrych potraw i przypraw ,musztard itp. smazonego i alkofolowego też nie ...[wtedy i tak nie piłem ],zalecane były potrawy niskotłuscczowe i ryby swieże [ha ha 500 km od morza w komunie],pamietam,ze kartka była spora i cała zapisana ! Wg.mnie, to nie powinienem nic jesc ani pic !
Ale trafił mi sie zielarz w....Lesznie i na kilka latek miałem cisze Kto z tego miasta ,to powinien pamietac go- przyjmował w domkach jednorodzinnych.
Niestety dieta owa nic nie dała pomimo tego,iz jakis czas ja stosowałem .W zasadzie nie bardzo daje wiare w diety chyba,ze jest cos w organizmie co sprzyja w wysiewie ełki ...
Nawet teraz jak byłem w szpitalu ,to miałem diete....woreczkowa A o diecie łuszczycowej nic nie słyszałem ...
Wiek: 41 Dołączył: 06 Maj 2012 Posty: 239 Skąd: Gliwice
Wysłany: Czw Maj 24, 2012 5:33 pm
Taka nieostra dieta to zalecana była przez lekarza, gdy podejrzewali u mnie hemoroidy. Dopiero dermatolog powiedziała mi, że nic, tylko to były zaczątki ataku łuszczycy i że jeszcze żaden proktolog nie dokonał prawidłowej diagnozy.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Maj 25, 2012 7:39 pm
dzyszla napisał/a:
gdy podejrzewali u mnie hemoroidy. Dopiero dermatolog powiedziała mi, że nic, tylko to były zaczątki ataku łuszczycy
odnosze sie tylko do tego stwierdzenia....
powtarzam łuszczyce mam czterdziesci pare lat....hemoroidy 2lata...zwiazku nie widze
Przy łuszczycy nic nie jest oczywiste ani zgodnie z zasadami...jedyna zasada to brak zasad
Wielke głowy medrcy i uczeni od wieków starają sie rozgrysc przyczyne zachorowania,symptomy informujace o nadejsciu choroby czy cokolwiek co pomoze z nia walczyc...i nie udało sie...dlatego kazdy z nas walczy inaczej i....efekty też ma rózne.
Przechodziłam przez okresy buntu,walki,zwatpienia i triumfu....a panna ł jak była tak była....teraz zyje i ciesze sie z życia takim jakie ono jest...dosc katowania sie i wyrzeczen i wszystkim życze optymizmu i pogody ducha ....
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Wiek: 41 Dołączył: 06 Maj 2012 Posty: 239 Skąd: Gliwice
Wysłany: Nie Maj 27, 2012 8:32 pm
szater napisał/a:
Luszczyce mam od dziecka a....hemoroidy od paru lat....nie bardzo widze zwiazek?
Bo hemoroidy wcale nimi nie prawdopodobnie nie są. To najpewniej takie same "strupki" jak w przypadku łuszczycy, które mogą również krwawić. Ponadto nigdy nie występują w dalszych partiach (mierząc od końca) jelita. Przynajmniej taką wiedzą podzieliła się doktorka.
Ależ jak najbardziej hemoroidy są u dzieci jeśli dziecko jest bardzo obciążone genetycznie. ( ale to są bardzo ciężkie przypadki) Hemoroidy jak i żylaki są dziedziczne. Wystarczy problem w toalecie, jak masz złe geny, to masz hemoroidy.
_________________ NIELEGALNY pasztet!
Problemy miały rany od broni palnej, siecznej i nie żyły. Trochę problemów zakopano w stodole.
Nie obrzucaj nikogo błotem, bo możesz nie trafić a sam się upaprzesz.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Maj 28, 2012 3:04 pm
...w moim przypadku akurat mam co mam i to potwierdzone....czasami chciałabym aby były to.....łuszczące sie strupki ...a nie są oj nie są...bolesnie o tym przypominaja
Pomylenie guzków hemoroidów z łuszczacymi sie strupkami wydaJE MI SIE NIEPRAWDOPODOBNE... kazdy kto chociaż raz miał incydent z hemoroidami wie o czym mówie...a zeby jeszcze lekarz to pomylił....to już całkiem chyba nie lekarz to był...
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
każdy ma jakąś swoją dietę która na niego działa
mój sposób zrezygnować na pewien czas z cukru mącznych i mleka a potem wracać stopniowo i obserwować czy nam się nie pogarsza stan skóry
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 8:54 am
Tez kombinowałam z róznymi dietami,eliminowałam poszczególne składniki,stopniowo dodawałam inne ujmowałam,stosowałam diete sródziemnomorska,wyeliminowałam cukry,weglowodany,białka i insze cuda wianki...piłam tylko Herbalife(cudnie sie)
sie czułam) ale....łuszczyca ma to gdzies...była i jest...nie lubi słonka wiec ja intensywnie wypalam i nacieram sola...
PS
Lekarz rodzinny czy lekarz pierwszego kontaktu to lekarz ogólny-jak sama nazwa wskazuje ma znac sie ogólnie na chorobach i próbowac leczyc jak sie nie uda daje skierowanie do specjalisty a takim w tym przypadku jest DERMATOLOG ,sytuacja podobna :wymagałbys od ogólnego zeby cie w gabinecie zoperował na wyrostek,wstawił endoproteze lub wyrwał ząb wiec spokojnie...zyjmy i dajmy życ innym...po to powstały specjalizacje aby kazdy znał zakres swoich konkretnych chorób...
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Artykuły
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
)
A o diecie łuszczycowej nic nie słyszałem ...
moim zdaniem nie
i wszystkim życze optymizmu i pogody ducha .... 
