hej od przeszło paru miesięcy naszla na mnie ta straszna choroba mam łuczyce takzwaną krostkową próbowałem różnych maści i nic tylko łuska znika i niedlugo znowu sie pojawia mam od niedawna cygnoline i jeszcze jedną maśc robioną no i powiem ze nic sie nie dzieje na recach troche poznikały najgorzej mam na nogach powaznie nigdzie nie moge wyjść całe w krostach a po tej cygnolinie to piecze jak diabli czy zna ktos jaki kolwiek sposób zeby przynajmiej z nóg zeszło bo poprostu jestem zdołowany i nie chce sie zyc pozdrawiam
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Lip 15, 2012 6:55 pm
Jezeli cygnolina szczypie czy piecze to zapewne jestes uczulony na którys składnik albo na cygnoline....proponuje poczytac o leczeniu cygnolina i sprawdzic dokładnie co tam sie dzieje.Mamy na forum wiele róznych innych metod leczenia moze poczytaj,poszukaj i cos ci sie spodoba i co najwazniejsze zadziała
Witam na forum...co do załamki to spokojnie stres tylko pogarsza sytuacje,dasz rade jak my wszyscy
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
witaj maniek i spokojnie dasz rade kazde z nas przechodzilo przez etam "ja mam tego dosc" i potem jakos dawalo rade
krostkowa z tego co wiem jest faktycznie wredna bardziej małpa ale tez z nia trzeba walczyc
pogadaj z dermatologiem na temat cygnoliny bo moze znajdziecie skladnik ktory cie uczula...
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
Witamy na forum Maniek
Ja też mam tę odmianę ł. Mi pomaga eliosalic (maść sterydowa) i coś złuszczającego np cerkoderm 30 (bez recepty) a na dzień koniecznie natłuszczaj skórę ja używam lipobase (bardziej jak krem) lub maść nagietkowa.
Jak masz pytania to pytaj wszyscy tu chętnie służą pomocą
_________________ Najsmutniejsze zwierzątko na świecie to facet! Bo ma piersi bez mleka, ptaszka bez skrzydełek, jajka bez skorupek i worek bez pieniędzy. Dlatego 80% kobiet nie wychodzi już za mąż, bo zrozumiało, że dla 60 gram kiełbasy nie warto brać całego wieprza do domu
hej nie wiem czy dalej uzywac tej cygnoliny bo teraz moje nogi wyglądają jakby tornado przez nią przeszło plamy czerwone raczej z wyjscia w spodenkach już zrezygnuje.Przeszytałem od kogos ze niestety cygnolina wypala i ktos tez miał te czerwone plamy i mineły trzy lata jak pozegnał sie z łuszczycą czy ryzykowac ? słyszałem o tej masci zwanej cocois czy to podraznia tak jak cygnolina czy tylko wysusza moze jej wyprubowac.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Lip 16, 2012 6:52 pm
Cygnolina to cygnolina faktycznie wypala zmiany i dosc dobrze radzi sobie z łuszczyca,plamy wokoło zmian są róznego koloru bo tak reaguje zdrowy naskórek,plam mozna sie też pozbyc-pełno jest metod na forum,a i słoneczko moze byc pomocne.Co do Cocoisu do on jest z grupy dziegci-mniej absorbujacy podczas leczenia ale i skutecznosc powolniejsza,zresztą nie na wszystkich dziegcie działają.Sadze ze powinienes zastanowic sie czego oczekujesz i ....cierpliwie zaleczyc...w łuszczycy niestety nie ma nic szybko...wytrwałosci ci zycze
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Najbardziej piecze po kompieli lece jak najszybciej kremowac mediderm masc natłuszczająca ale pomaga tylko musze kilogram masci posmarowac a co do słoneczka to spróbuje za tydzień.A mam pytanie co do słoneczka czy moge smarowac sie normalnie olejkiem do opalania? bo ostatnio smarowalem sie tą mascią natłuszczającą i puzniej na slonce słonce zareagowało mocno piekło.Czy poprostu niczym sie nie smarowac?
To zależy jaką masz skórę. Szaterek ma ciemną karnację i ona się nie smaruje. Ja jestem blondynką i ZAWSZE używam olejku/kremu do opalania - zdrowiej to raz a dwa nie spieka mnie na raka - filtr może być niski, żeby słonko działało na ł.
ALE jeśli tak reagujesz na natłuszczanie to olejek odpada u Ciebie, bo będzie to samo najlepiej krem SPF 15.
_________________ NIELEGALNY pasztet!
Problemy miały rany od broni palnej, siecznej i nie żyły. Trochę problemów zakopano w stodole.
Nie obrzucaj nikogo błotem, bo możesz nie trafić a sam się upaprzesz.
Witam mam takie zapytanie a mianowicie zastanawiam sie nad kupnem tego specyfiku exorex lotion czy warto ten specyfik zakupic?wiem ze niektorym działa a niektórym wogle.I jeszcze czy przed stosowaniem tego exorexutrzeba sie konkretnie pozbyc łuski?bo u mnie to ciężko schodzi ze masakra smaruje sie non stop tym mediderm z tym ze trzeba z kilogram wywalic na siebie zeby ta łuska zeszła dobze by było zeby ten balsam wszystko zlikwidował ale nie ma tak łatwo :(co proponujecie do złuszczenia i zeby wydajne w miare było pozdro
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Lip 27, 2012 8:35 am
Proponuje:
-masc salicylowo-siarkowa-najlepsza
-okłady z fusów herbaty zielonej
-peeling solny
-kapiele solne i ziołowe
-Basia kiedys radziła Wit A(masc) ale ja nie sprawdziłam
EXOREX dobra rzecz dla kogos kto leczy sie dziegciami i....postepuje leczenie,moze n wstepie spróbuj polski COCOIS-tanszy,jest tez prodermina-masc robiona też z dziegciem
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Zależy gdzie masz oporną łuskę na głowie najlepiej u mnie działa maść z wit A wcierana dość mocno
na ciało stosuję kąpiele z solą i olejem usuwają dobrze łuskę
EXOREX stosowałam razem w witaminową A na głowę dobrze się sprawdził,na ciele też
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Mam slady na łokciach na przed ramionach i plecach ale mniej widoczne i jakos nie zwracam na to uwagi.Najmocniej mam na nogach praktycznie całe nogi no i ta łuska ciągle sie zbiera
-masc salicylowo-siarkowa-najlepsza
-okłady z fusów herbaty zielonej
-peeling solny
jeśli nie masz uczulenia na salicyle
no i kąpiele
jak i prodermine exorex tu mi się zdaje słabiej działa
prodermina to też dziegcie jest to maść robiona
Witam!
na łuszczycę choruję już 12 lat. Największe zmiany mam na głowie, trochę na plecach i w miejscach intymnych Stosowałam mnóstwo mniej lub bardziej kosztownych leków, głównie maści w tym sterydowe np. dermovate.
Najwiekszym problemem byłą skóra na głowie. "Przerobiłąm" chyba wszystkie możliwe szampony, wywary ze słomy owsianej ( sama robiłam), mydło siarkowe i wszystko. Ostatnio w drogerii kupiłam szampon elestabion s. Po miesiącu wszystkie zmiany zniknęły. Skórę mam czyściutką, może jakieś ze dwie kropki na głowie, które wyskoczyły teraz po tygodniowym urlopie i braku stosowania szamponu.Dodam, że bywały tygodnie,ze na głowie miałam jedną grubą skorupę, która wychodziła aż na czoło, za uszy, na kark. Czytam, ze ten szampon jest na łupież tłusty oraz łojotokowe zapalenie skóry. Stad moje pytanie, czy to możliwe, ze nie choruje od lat na łuszczycę, tylko na jedną z w/w chorób? Jeden dermatolog mi kiedyś powiedział, ze to łojotokowe zapalenie skóry. Od kiedy stosuję ten szampon wszystkie plamki znikają a te z łuską po prostu się goją, jakby same.
Martwię się tylko, ze niebawem skóra się przyzwyczai i przestanie mi pomagać. Teraz żyję w innym świecie, bez obaw robię warkocz francuski, chodzę po wietrze bez chustki. Nieraz nie mogę uwierzyć ze szczęścia cały czas oglądam
Czy ktoś miał styczność z tym szamponem ?
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Sie 02, 2012 9:08 am
witam....ocenic czy to łuszczyca czy nie nam,którzy nie widzą zmian jest bardzo cięzko,skoro nawet lekarze mają problem ale oczywiscie mozemy cosik podpowiedziec:
-łuszczyca bardzo rzadko umiejscawia sie tylko na skórze głowy,powinny wystepowac pojedyncze chociażby plamki...takowe opisujesz wiec jest to łuszczyca
-ponieważ łuszczyca jest chorobą przewlekłą wiec i podczas tej choroby mogą pojawiic sie dodatkowe schorzenia-jakies grzybicze zapalenia-chociazby ze wzgledu na to ze drapie sie te miejsca.
-w/g mnie opis pasuje do łuszczycy skóry głowy
-w tej chorobie nie ma żadnych pewników co do leczenia....kazdemu pomaga cos innego wiec i nie jeste dla mnie rzeczą dziwna ze akurat ten rodzaj składników tobie pomaga.
Jezeli mogłabym doradzic to staraj sie nie stosowac tego szamponu cały czas,popróbuj cos innego....moze cocois zaleczy stan ostrzejszy ...bo wiesz jak to jest u nas...zaraz sie skóra przyzwyczaji i....klapa
poczytaj na forum o innych preparatach na skóre glowy...powodzenia
PS
spróbuj czegoś innego- clobaza, hasceral, saliderm, cerkogel, mediderm, maść mavena... jest tego pełno, wszystko bez recepty i wszystko sprawdzone przez naszych ludków
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum