Wysłany: Sro Sie 08, 2012 12:23 pm łuszczyca- walka :)
Witajcie ,
Mam na imię Piotr, mam 22 lat . Na forum zaglądam od pewnego czasu i postanowiłem założyć tutaj konto. Z łuszczycą walczę od jakiś 10 lat. Jest to raczej walka bez skutku . Teraz postanowiłem zabrać się za to jeszcze bardziej . Poszedłem do dermatologa. Przepisał mi maść mocznikową na zwalczenie białej łuski oraz cygnolinę. Zakupiłem jeszcze dodatkowo lampę kwarcową do walki z ł . Wiem, że kuracja tymi maśćmi trwa długo . Postanowiłem pokazać wam jak wygląda moje leczenie i będę się starał raz w tygodniu dawać zdjęcia. Będzie to pokazywało wam jak przebiega mój proces leczenie oraz mi dawało mobilizację . Wiem, że moje łuszczyca nie jest aż tak wielka mam kilkanaście plam na nogach i rekach . Zdjęcia z pierwszego dnia postaram się dodać jeszcze dziś . Od jakiegoś tygodnia stosowałem samą maść mocznikową aby pozbyć się łuski od dziś zaczynam stosować także cygnolinę . Liczę na wasze wsparcie i dobre rady . Tak jak wspomniałem pierwsze zdjęcia dam wieczorem.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Sie 08, 2012 1:16 pm
Witaj Piotr jestem ciekawa twojej relacji,super ze postanowiles przebieg leczenia tu zaprezentowac,zapewne zmobilizujesz jeszcze nie jedna osobe ,a twoja relacja pomoze wielu
w razie czego mozesz liczyc na moją pomoc
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Dzięki za miłe powitanie . W końcu mam czas żeby dodać zdjęcia, robiłem je sam wiec nie sa idealne . Powiem wam że ł teraz nie wygląda tak źle. Wszystko to dzięki urlopowi, który spędziłem na słońcu . To tylko kilka z plam jakie mam. zaczynam leczenie tymi maśćmi. Mam nadzieję, że pomoże . Możecie mi powiedzieć czym różni się maść mocznikowa, którą posiadam od maści siarkowo-salicylowej. Obie zwalczają łuskę tylko jestem ciekawy, która jest lepsza.
Pewnie jak większość z was posiadam łuszczyce też na głowie. Jest to wielkie utrapienie . Ale walczę z tym. Boje się używać cygnoliny na głowę co o tym powiecie .
No i na końcu co powiecie na wygląd mojej ł ?? A zdjęcia już robiłem po smarowaniu cygnolina, a to poprawia wygląd na zdjęciach .
Witaj!
Co do maści. Z tego co wiem siarkowo salicylowa jest do zdejmowania łuski a mocznikowa do "zmiękczania" i nawilżania, raczej nie do zdejmowania choć przy dłuższym stosowaniu na pewno zadziała podobnie ( w połączeniu z peelingiem). Polecałabym S-S ( siarkowo salicylową) bo zadziała szybciej, do mocznikowej najlepiej dodać peeling jeśli łuski jest dużo a to MOŻE choć nie musi prowadzić do podrażnień. Podrażnienia wzmagają łuszczycę ( zadrapania, ranki i inne uszkodzenia skóry też). Ze zdjęcia widzę, że cygnolina na razie zdjęła Ci łuskę, która została z maści mocznikowej ( możesz jej używać po stosowaniu cygnoliny, będzie lepszy efekt ) przynajmniej u mnie wygląda to bardzo podobnie, jak stosuję cygusię bez zdjęcia łuski.
Pamiętaj, żeby NATŁUSZCZAĆ się po każdej kąpieli, prysznicu czy bez mycia. To jest BARDZO ważne, bo łuska wróci migiem.
Powodzenia w walce z Ł. !!! Od Cygusi ekspertem jest Szater, więc jeśli coś się będzie działo ona NA PEWNO Ci pomoże, a i my dorzucimy swoje trzy grosze .
_________________ NIELEGALNY pasztet!
Problemy miały rany od broni palnej, siecznej i nie żyły. Trochę problemów zakopano w stodole.
Nie obrzucaj nikogo błotem, bo możesz nie trafić a sam się upaprzesz.
Widzę, że dużo dowiem się na tym forum. Lekarz niestety aż tak dobrze nie tłumaczy tego wszystkiego. Niedługo wybieram się do niego i poproszę o przepisanie S-S. Czy do tego jest jakiś skład, czy może mój lekarz powinien wiedzieć o co chodzi ?
siklers, hej polecam exorex lotion ... po kilku tygodniach znika, jest bez sterydow.... dostepny tylko w wielkiej brytani, popros kogos o przeslanie butelka okolo 70 zl... poczytaj o exorex na necie... super jest...
Dawno mnie tu nie było . Z moich planów co tygodniowych relacji fotograficznych nici. Aparat się uszkodził . A dziś mam już nowy i dodam fotki.
Co więcej? Byłem dziś u dermatologa poprosiłem o silniejszą cygnolinę stężenie 0,75. Wcześniej miałem 0,5 i po wysmarowaniu całego pojemnika co mi zajęło jakieś 3 tygodnie są efekty ale chciał bym zobaczyć coś lepszego . Dziś postaram się dodać fotki i sami ocenicie czy jest trochę czy o wiele lepiej. Cały czas się zastanawiam na poproszę mojego lekarza o skierowanie do szpitala. I tu moje pytanie czy to jest obojętnie jaki szpital czy ma mieć specjalny oddział. Jestem w tym zielony.
Co jeszcze ciekawego polecacie do stosowania razem z cygnoliną żeby polepszyć efekt ?
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Sie 29, 2012 8:18 am
Szpital- musi byc dermatologia,w twoim przypadku wydaje mi sie to bezcelowe,leczenie w szpitalu to w tej chwili jakas tragifarsa....trzeba znalesc dobry szpital i ludzi którym zalezy na pacjencie....w dzisiejszych czasach NFZ takiej mozliwosci nie daje.Sadze że wiecej osiagnąłes w domu niż bys osiągnął w szpitalu ale....masz prawo spróbowac
Masci-no cóż w zaleznosci co twoja osobista skóra zechce przyjąc:mozna skład masci cygnolinowej wzbogacic o :
-salicylan
antybiotyk
-steryd
o tym powinien zadecydowac lekarz
Złuszczac mozesz mascią salicylowo -siarkowa i to nie tylko przed ale i po cygusi,pomoze ci zlikwidowac brazowe plamy.
Niektórzy chwala PILARIX(dosc drogie) lub Buską maske siarczkowa,balsam nagietkowy,masc z wit a ....troszke tego jest,mozna tez poopalac sie na słonku lub w solarce
Dobrze ze wszedłes na wyzsze stezenie bo po 3tyg stosowania 0,5% cygusia już nie działała dobrze bo sie skóra przyzwyczaiła.
STEZENIE obecnej cygusi jest ok tylko taka mała uwaga .....jest troszke za wysokie aby kłasc go na głowe
czekam na zdjecia...ogólnie gratuluje i sciskam cieplutko
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Dawno się nie odzywałem w tym temacie, a miałem dodawać systematycznie fotki. Jakoś mój plan nie wyszedł . Przez ten okres cały czas stosowałem cygnolinę o stężeniu 0,75. Hm? Co mogę powiedzieć? Tak więc w końcu widać jakieś efekty. Skóra w miejscach gdzie występuje ł jest o wiele gładsza. Zdjęcia mogą być trochę nie wyraźne bo sam je robiłem. może dodać lepsze zdjęcia Dodam kilka fotek na których widać efekty. czekam na wasze opinie
Wszystko ładnie się zalecza i pieknie wygląda Oby tak dalej
_________________ Najsmutniejsze zwierzątko na świecie to facet! Bo ma piersi bez mleka, ptaszka bez skrzydełek, jajka bez skorupek i worek bez pieniędzy. Dlatego 80% kobiet nie wychodzi już za mąż, bo zrozumiało, że dla 60 gram kiełbasy nie warto brać całego wieprza do domu
Bardzo się cieszę z tego powodu Po zaleczeniu tych większych plam wezmę się za inne. Codzienne stosowanie cygnoliny jednak pomaga . Mam zamiar ja stosowac na te leczone zmiany aż do wizyty u mojego lekarza
siklers baaaardzo ladnie ci sie te zmiany pozaleczaly mysle ze cygnolina dla ciebie jest dobrym lekiem
Teraz też to widzę Miałem momenty zwątpienia i czasem nadal mam:) Bo chciał bym żeby to wszystko szybciej szło. No ale trzeba być cierpliwym i walczyć z tym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum