Protopik był szater byl i nic z tego:(
Potrzebuje innej propozycji na to czoło bo to najwieksza zgroza:(
Laticort kazano stosowac ale on nie pomaga kompletnie.
Ja zresztą też choruję od 13 lat ale soba sie nie martwie tak bardzo :)Cygnolina mi pomaga w zupełności.Dajcie prosze znac jak tą maskę rocicie z drożdzy i co na tą bużkę mam jej dać i czy pomysł z tymi wszystkimi lekami bedzie ok.Pozdrawiam
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Paź 08, 2012 10:02 am
z tego co znalazłam mozna popróbowac:
-Krem Zinalfat
- krem z serii Pharmaceris Psoriasis Ichtilium
-olejek laurowy
- BALSAM ATOPIN
przepis na papke drozdzową : 1\2 paczuszki drożdzy wymieszać z sokiem z połówki cytryny i dodajac oliwe zoliwek( moze byc rowniez kuchenna lub olej rycynowy) mieszamy do uzyskania papki , nakladamy na glowe i owijamy folią( reklamowka jednorazowa ) w celu nie wyschnięcia drozdzy, nastepnie zawijamy ręcznikiem i czekamy ok 2-3 godz. Pozniej zmywamy , myjemy szamponem i gotowe.
Ma to być konsystencji rzadkiej maści.
.....powodzenia
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Wczoraj zrobil;am tą maseczkę z drożdzy:)Kupiłam w kostce nie w proszku może być????Łuska nawet nawet dziś powtórka z rozrywki.Tylko co na to czoło?????Ja zbankrutuje wszystko takie drogie jest że szok!!!!! A szamponu Dziegciowego nigdzie ie dostalam tylko proponowano mi Polytar który od dawna stosujemy.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Paź 09, 2012 12:03 pm
uwazam ze własnie w paczce sa bardziej "oryginalne" niż susz...bo to wiadomo po przeróbce termicznej już
ja bym popróbowała cos z tej serii Cerko...naprawde sie sprawdza u wielu ludzi...ja akurat na głowie i twarzy nie mam wiec i praktyka troszke niekoniecznie w tej materi jest
Cocois to preparat dziegciowy ale nie szampon,tez dobrze działa,niestety jak i z kazdą rzeczą w łuszczycy sama musisz poeksperymentowac.
Tanich preparatów leczących niestety nie znam co wiedziałam lub znałam to podpowiedziałam
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Co ja sie naszukałam jakiegoś szamponu z dziegciem to masakra!!!!W tej dziurze to nic nie ma ale w końcu dziś kupiłam.Szampon nazywa sie "Dziegieć,Brzozowy,Cynk"nieźle Green Pharmacy.Jest w fajnej cenie 7.50zł więc próbujemy:)szater????:)Wiesz że z Twoim zdaniem od dawna się liczę bo WIELE CI ZAWDZIĘCZAM:)
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Paź 16, 2012 10:26 am
dzieki za ciepłe słowa ciesze sie że moje porady na cos sie przydały,robie to co lubie i lubie to co robie
jestem z łuszczycą już tak wiele lat,w tym czasie zmieniły sie metody leczenia,sposoby leczenia,podejscie do samej łuszczycy i zwiekszyła sie swiadomosc ludzi tylko ta jedna rzecz nie uległa zmianie....sama łuszczyca
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Sucho,sucho jest bardzo w naszej główce....Może coś robie nie tak???Lecimy z maseczką z drożdzy na kilka godzin potem witamina A na całą noc lub po maseczce Cocois na noc oczywiście głowę myjemy szamponem dziegciowym.I taką historie powtarzamy codziennie.Po papce jeśli łuska schodzi daje Cocois jeśli nie tylko nawilżam wit A potem znów papka i dopiero jak już zejdzie Cocois.Takie coś.Łuska szybko sie odnawia i skóra jest sucha bardzo...Więc zastanawiam sie co robię źle?
Wklejam mojej Lenki zdjęcie głowy.Może po tym ktoś doradzi mi jak czoło zaleczyć i nie DOPROWADZIĆ do dalszego rozprzestrzenienia sie!!!!!1
BŁAGAM POMÓŻCIE MI!!!!!!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum