Ja bym nie ryzykowała ze sterydami…wolę tradycyjne formy zwalczania łupieżu poprzez szampony do tego przeznaczone. Używam Zoxin medu, który ma w składzie ketokonazol,a to najważniejsze bo ten składnik jest właśnie odpowiedzialny za zwalczanie łupieżu. Na razie widzę poprawę, zobaczymy co będzie dalej.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 5:49 pm
ketokonazol to antybiotyk p/grzybiczy wiec tez jakoby nie z naturalnych metod zbyt długie stosowanie powoduje podobne skutki uboczne co stosowanie samych sterydów
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Witam serdecznie. Należę podobnie jak wy do poszukiwaczy skarbów. Wiem brzmi to dziwacznie , ale od wielu lat szukam rozwiązania na problem, którym w mojej rodzinie jest łuszczyca. Większość metod , o których piszecie została przez członków mojej rodziny wykorzystana. To już trzecie pokolenie, które żyje z tym kłopotem. Wiemy jedno, choroba ta potrafi mocno narozrabiać , nadszarpnąć naszą duszę i ciało.
Wypróbowane mamy takie metody jak Słońce, to naturalny i najbardziej skuteczny lek, jak dieta i witaminy. W ostatnim czasie sięgnęłyśmy (ja i moja mama) po produkty z mleka klaczy i jak na razie rewelacja .Boję się przechwalić, ale bardzo się cieszę ponieważ ilość zmian na skórze zmniejsza się, a w związku z tym poprawia się mój i taka jesienny nastrój. Jakie będą dalsze wyniki obecnego doświadczenia będę monitorować. Pozdrawiam lawenda
Też uważam, że maści ze sterydami nie są dobrym pomysłem. Chyba, że już stan skóry naprawdę tego wymaga, ale to musi zawsze zalecić lekarz. Aczkolwiek gdy u mnie stwierdzono, że to łuszczyca to od razu zaproponowano kurację maściami ze sterydami. Jednak nie zgodziłam się na to, bo pomyślałam, że jestem na młoda na sterydy. Dlatego zmieniłam dermatologa, bo ten w ogóle nie chciał poradzić mi innych kremów chociażby z tych dostępnych bez recepty, żeby spróbować. Pani Dermatolog poleciła mi na sam początek Mediderm, który zamówiłam tutaj: http://av.pl/3487,mediderm-krem-500-g.html. Szczerze? Efekty są zadowalające. Świetnie nawilża przesuszone ciało i nie swędzi skóra. I póki co jak najbardziej mi wystarcza. Dodatkowo lubię Mediderm za niską cenę i duże opakowanie, dzięki któremu krem starcza na dłużej nawet przy częstym stosowaniu go.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Lis 23, 2012 12:30 pm
O a to ciekawe...ale nauczona doswiadczeniem....bardzo bym prosiła o przyblizenie ...jaki to rodzaj łuszczycy,gdzie umiejscowiona i stan onej:lekki,umiarkowany,sredno ciezki czy cięzki...zaznaczyc nalezy ze kazdy rodzaj łuszczycy ...leczy sie troszke inaczej...narazie z tego co piszesz stosujesz nawilzanie ....a nie leczenie...chętnie zobaczyłabym zdjecia...jezeli można..pozdrawiam
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Lis 23, 2012 1:51 pm
tak Tysiu ...pełna zgodnosc...przy kazdym leczeniu...ba nawet przy suplementacji wskazana jest ostroznosc...mało tego nawet zioła czy wszelkie domowe napary,badz tez zupelnie nieszkodliwe(jak sądzą niektórzy) paraleki-w kropelkach,granulkach czy proszkach tez moga okazac sie zabójcze przy niektórych schorzeniach
wracajac do łuszczycy lekkie stopnie owszem może i mozna jakos załagodzic naturalnymi metodami...jednak takie jak krostkowica czy kropelkowata....niestety ale bez sterydoterapii a czasem połączonej z antybiotykoterapia nie da sie zbyt załagodzic...już wogóle nie wspominam o erytrodermii...dlatego napomknęłam ze niektóre odmiany....to bez lekarza ...ani ,ani....
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
ja mowilam o poczatkowym zetknieciu sie osoby z luszczyca
basia ty juz jestes weteranka - doskonale wiesz co ci sluzy co nie ale jak ktos swiezy to najpierw uwazam ze metody naturalne - jak nie skutkuja to mozna cos silniejszego zeby zlagodzic sytuacje - nie znam sie na krostkowej ale wiem ze mozna doprowadzic sie do stanu ze chodzenie czy wykonywanie prostych czynnosci wiaze sie z bolem - ogolnie uwazam ze lekarze sterydy stosuja zbyt pochopnie - chociaz oczywiscie tez je stosowalam (jak chodzilam do lekarza i wierzylam lekarzom )
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
nie znam sie na krostkowej ale wiem ze mozna doprowadzic sie do stanu ze chodzenie czy wykonywanie prostych czynnosci wiaze sie z bolem
I ja o tym tygryska też chodziłam do lekarzy i stosowałam się ściśle do zaleceń
nie chce sobie przypominać do czego doprowadziło to leczenie jak wyglądały moje dłonie i stopy i ból z tym związany,a przerabiałam to przez 5 lat wiosna i jesień
tak teraz wiem jak sobie pomóc kiedyś byłam bezradna
ale szukałam sama i pomogłam sobie sama żadne leczenie już nie działało
dlatego pochwalam odrzucanie sterydów na początku choroby dokąd się tylko da
u córki też z tym walczę a że jest młoda unikam sterydów jak ognia żeby jej nie zniszczyć skóry jak sobie
Sterydy tak ale w ostateczności,nie mówiąc o antybiotykach po których sypie podwójnie w tym przypadku tj.krostkowicy
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum