Wklejam Wam krótkiego spota reklamowego sanatorium w Turcji i link do ich strony. Czy to działa nie wiem, ale nigdy nie widziałem takiej metody leczenia.
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Pią Sty 19, 2007 10:10 pm
Ja już kiedyś chciałem o tym napisać tu na forum, ale nie mogłem nic w necie znaleźć na ten temat. Słyszałem już o tym jakieś 3 lata temu, leczenie tymi rybami z Turcji polega na tym, że te ryby podobno zjadają (wygryzają) łuskę - miejsca występowania łuszczycy. Podobno jest to skuteczne, ale nie wiem na jak długo można się tym zaleczyć.
gość [Usunięty]
Wysłany: Sob Sty 20, 2007 12:44 pm
Jak to mawiają: - reklama dźwignią handlu ...
Nic więcej ...
Ja już kiedyś chciałem o tym napisać tu na forum, ale nie mogłem nic w necie znaleźć na ten temat. Słyszałem już o tym jakieś 3 lata temu, leczenie tymi rybami z Turcji polega na tym, że te ryby podobno zjadają (wygryzają) łuskę - miejsca występowania łuszczycy. Podobno jest to skuteczne, ale nie wiem na jak długo można się tym zaleczyć.
Tez o tym słyszałam !!! Prawdopodobnie bardzo skuteczny. Ale na taki wyjazd do Turcji trzeba mieć kasę a z tym umnie najgorzej
_________________ Ewulka
gość [Usunięty]
Wysłany: Wto Maj 20, 2008 7:49 am
Sam wyjazd do Turcji na plażę (bez "kuracji" rybkowej) tak samo pomoże.
heh, u nas w domku tez byl temat tych rybek jakis czas temu. Podobno efekt jest zarabisty, zeby nie uzyc slow "jedwabnych" Bo rybska jak tylko wyczuwaja zrogowacialy-chory naskorek to sie przysysaja do niego. Nie tylko "wyzeraja" swwoj przysmak, ale tez wpuszczaja pewien enzym zaleczajacy, a dokladnie spowalniajacy ł i inne choroby skory. Nie pamietam nazwy enzymu, wiem ze mial koncowke prawie jak etanol
Problem to koszt - 7000zl wyjazd, obojetnie czy na wlasna reke czy przez biuro podrozy, bo "kurort" sobie tyle zyczy. Wyjazd oczywiscie na totalne.. zadupie gdzies w samym srodku turcji, zero dostepu do wody innej niz ta z rybskami, gdzie ta woda niezbyt nadaje sie na zwykle nielecznicze moczenie zadka. Czysto leczniczy wyjazd, mozna zapomniec o rodzinnych wakacjach. Dlatego zrezygnowalismy.
Rybki podobno mozna kupic, koszty byly cos kolo 40-50zl od sztuki. Minimum 20 sztuk trzeba kupic by byl rezultat no i oczywiscie opcja niemal sterylnej hodowli bo glony+pierwotniaki i rany = zakazenie. Jednak rybki trudne w utrzymaniu, jak przystalo na delikatny gatunek. Nie pisze sie na to nawet jako maniak zwierzecy majacy od lat duzo wspolnego z terrarystyka, a mamuska z akwarystyka - za duze ryzyko kosztow i zakazenia.
Mozna tez probowac jechac do Niemiec - tam jest juz iles gabinetow ichtioterapii z tymi rybkami, koszty ciut mniejsze niz wyjazd za 7gor, 7rzek i 7 lasow w srodek niczego za 7tys.
Ale co kto woli, nie kazdy musi patrzec takze na koszty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum