Łuszczyca Łuszczyca - leczenie - forum Łuszczyca
Leczenie, profilaktyka, wymiana doświadczeń

Artykuły o leczeniu łuszczycy, Artykuły o Łuszczycy, Leczenie ŁuszczycyArtykuły  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
moja ł - szukam porad
Autor Wiadomość
lukasz29 
lukasz29

Wiek: 42
Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 74
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Nie Sty 27, 2013 11:33 am   

Ramię

ramie.JPG
Plik ściągnięto 235 raz(y) 313.35 KB

 
 
lukasz29 
lukasz29

Wiek: 42
Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 74
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Nie Sty 27, 2013 11:33 am   

Przedramię

przedramie.JPG
Plik ściągnięto 238 raz(y) 362.13 KB

 
 
lukasz29 
lukasz29

Wiek: 42
Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 74
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Nie Sty 27, 2013 11:34 am   

Jak widać obwódek prawie nie ma, tylko zaczerwienione. Co więcej, swędzi mnie straszenie, ale cały czas, a jak jestem posmarowany to wcale. Nie wiem, czy to dziwne czy nie. W każdym razie tak jest.
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Sty 27, 2013 2:10 pm   

no faktycznie nie wyglada to na leczenie cygnoliną...zdecydowanie jest za slabe steżenie,może uda ci sie załatwic u rodzinnego 0,75% lu moze pogadaj w aptece w tej co ci robili te masc,pokazac mozesz że już ci robili stezenie 0,5% a że do lekarza dlugo sie czeka to czy mogliby z grzecznosci zrobic ci silniejsza.Jad dostaniesz tez silniejszą to najpierw zacznij normalnie stosowac bez okluzji.Co do tego swedzenia.....trudno mi dociec co to może byc,gdybys miał uczulenie na salicylowy kwas toby szczypala podczas stosowania a nie po...moze ktos inny ma jakis pomysł.Nie wiem jak u ciebie leczenie dziegciami? bo jeszcze zostaje ci w odwodzie leczenie prodermina....smierdzi strasznie,brudzi ale jest skuteczna....
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
basia44 


Wiek: 59
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Nie Sty 27, 2013 4:50 pm   

Z tego co pamiętam mnie też nie swędziało pod maścią a dopiero po jej zmyciu :grin:
oczywiście nie mogę ani cygnoliny ani kwasu salicylowego
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
 
 
 
lukasz29 
lukasz29

Wiek: 42
Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 74
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Sty 31, 2013 11:40 pm   

Byłem dziś u rodzinnego, przepisał mi 0,75 cygi, nawet maść cynkowo-borną zapisał, zgodnie z waszymi sugestiami. Niestety, recepty zaniosłem wieczorem do apteki i się gorzko rozczarowałem, gdyż lekarz pomylił się wypisując receptę i nic z tego. Jakoś ostatnio umiał, a dziś się pomylił...przepisując z kartki :zly: Pani w aptece jeszcze podpowiedziała jak wypisywać i była zdziwiona że tyle wiem, nawet co to znaczy ad albi :mrgreen: Co nie zmienia faktu, że muszę jeszcze raz iść do niego, albo poczekać do czwartku, bo mam w końcu wizytę u dermatologa. A ostatnio się nie smarowałem, bo nie chciałem się męczyć skoro nie pomaga, a zdrową skórę pali. Dopiero po jakimś czasie zmiany dookoła zrobiły się brązowe, ale nie wszędzie, tylko niektóre.
 
 
lukasz29 
lukasz29

Wiek: 42
Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 74
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Lut 07, 2013 8:39 pm   

Byłem dziś u dermatologa. Dostałem cygnolinę 0,75 oraz 1,0 jakby ta słabsza nie działała oraz maść salicylową na stosowanie przed cygnoliną. Stwierdziła, że lepiej osobno stosować te leki, bo są lepsze efekty. Na po cygno mam już borną od rodzinnego(tę receptę jakoś dobrze wypisał). Jutro popołudniu będą leki, więc zacznę się smarować. Aha - i powiedziała jeszcze, że cygnolina działa do godziny i nie ma sensu dłużej trzymać. Na głowę zapisała mi coś innego - Clobex, wiem że to ze sterydem, ale już mi nic nie pomaga na głowę. A na twarz protopic, ale tez jest cienko, jak smaruję to nie ma łusek, ale jest zaczerwienienie; jak nie stosuję to są łuski ale nie jest czerwone :o Byłem u foniatry, idę za tydzień do laryngologa, zobaczymy co wymyśli jeśli chodzi o mój permanentny katar. Foniatra powiedziała, że raczej nie mam w gardle gronkowca, ale poproszę laryngologa o skierowanie na badanie. Czy da to inna kwestia.
 
 
Przemekk


Wiek: 32
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 46
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 12:17 am   

z autopsji i informacji wiem ze cygnolina chyba do dwóch godzin działa.
Szater pewnie albo to potwierdzi albo zdementuję :P
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 9:27 am   

oczywiscie ze cygnolina działa DO 2h....te godzine to lekarz sama sobie chyba wymysliła :> wszystkie autorytety dermatologi zwiazanej z łuszczyca-profesorowie Kaszuba,Borzecki ,Placek....tak zalecaja stosowac....
Mam nadzieje ze tego stezenia na gowe nie bedziesz stosował :shock: ciało to ciało,skóra bardziej odporna i tak róznica jest miedzy leczeniem brzucha a np.łokci a już nogi to wogóle duzo oporniejsze sa i na wiecej mozna sobie pozwolic....
Osobno masc salicylowo-siarkowa stosuje sie gdy jest duza łuska lub do przygotowania skóry na przyjecie cygnoliny,kwas salicylowy w cygnolinie dodatkowo zabezpiecza przed narastaniej łuski wiec i tu pani lekarz mija sie z prawda... :>
Krem Borny(zwany tez borowym) może byc ok ale przy dużych stęzeniach powinna raczej przepisac ci masc cholesterolowa ...ona łagodzi poparzenia których nie unikniesz....
Stosuj spokojnie i w razie czego pytaj :hmm:

PS
Clobex to stary ,ciezki steryd....lepiej na głowe jak juz trzeba zastosowac żel DOVOBET(DAIVOBET) to analog wit D3+ steryd....oczywiscie na recepte ale mozna zakupic tez u ludzi co sprowadzaja z Irlandii(podpowiem ze taniej u nich niż w naszej aptece) :mrgreen:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
lukasz29 
lukasz29

Wiek: 42
Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 74
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 2:58 pm   

Oczywiście ja wiem to wszystko, bo już mi pisałaś, a także czytałem forum. Ja tylko napisałem to co ona mi wczoraj powiedziała. Oczywiście na głowę cygnoliny nie będę stosował, tyle to wiem :razz: I gdzie działa mocniej i słabiej też :smile: Natomiast dostałem takie maści jakie dostałem, innych nie chciała mi przepisać, poprosiłem o cholesterolową, powiedziała, że nie wszystkim pomaga i może mi zaszkodzić, dlatego mam tylko stosować to co mam czyli wazelinę z euceryną; mam jeszcze borną od rodzinnego, więc będę ją też stosował. Jeśli chodzi o głowę to wiem czym jest Clobex, ma ten sam steryd co Dermovate, którego używałem. A ten Dovobet to chyba jest na ciało, na głowę jest Xamiol który tez stosowałem i już mi nie pomaga - to jest właśnie steryd z witaminą D.

Dzięki za odpowiedź. Oczywiście będę się z Wami konsultował i informował o postępach.
 
 
rawr 
żyj.


Wiek: 29
Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 105
Skąd: Sochaczew
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 5:11 pm   

maść cholesterolowa może być szkodliwa? :o
 
 
 
lukasz29 
lukasz29

Wiek: 42
Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 74
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 5:50 pm   

Nie wiem, ale tak mi powiedziała lekarka :?:
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 5:52 pm   

Dovobet (angielski) lub Daivobet (polski) jest w zelu i mozna go własnie stosowac na głowe :razz: podstawowym składnikiem jest analog wit D3 a potem dodatek sterydu duzo bezpieczniejszy niż sam steryd i to starej generacji....na ciało jest masc DOVOBET i analogicznie DAIVOBET

Lecze sie prawie pół wieku,przetestowałam na sobie wiekszosc masci,leków mazideł dermokosmetyków i cudów wianków....ze cholesterolowa jest szkodliwa....pierwsze słysze....to tak jak ta wiadomosc o cygnolinie działającej do 1h czasu :hmm:

wiem ze jestes mądry,w to nie wątpiłam nigdy....watpie w wiedze pani lekarz :lol:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
lukasz29 
lukasz29

Wiek: 42
Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 74
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 6:00 pm   

Eh, więcej się tu dowiem, niż tam, ale to wiem od pół roku, odkąd tu jestem z Wami :mrgreen:
 
 
basia44 


Wiek: 59
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 8:35 pm   

Cytat:
Lecze sie prawie pół wieku,przetestowałam na sobie wiekszosc masci,leków mazideł dermokosmetyków i cudów wianków....ze cholesterolowa jest szkodliwa....pierwsze słysze....to tak jak ta wiadomosc o cygnolinie działającej do 1h czasu

Nie szukałam info czy szkodliwa czy nie
ale ja jej nie mogę podrażnia mi zmiany jeszcze bardziej :lol:
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Polecane strony montaż anten Warszawa