Właściwości czarnej herbaty:
Działa pobudzająco-zawiera dużo teiny.
Hamuje rozwój bakterii w układzie pokarmowym i pobudza go do wydzielania soków trawiennych
Obniża ciśnienie krwi poprawiając przy tym krążenie zmniejszając ryzyko wystąpienia chorób serca.
Zawarte w czarnej herbacie flawonoidy wzmacniają naczynia krwionośne i przeciwdziała zakrzepom krwi.
Dzięki zawartości fluoru chroni zęby przed próchnicą.
Zawiera dużo garbników, co może zmniejszyć wchłanianie się minerałów mikroelementów do organizmu.
jak i tutaj
Cytat:
"Herbata jeśli ją dobrze i mocno zaparzymy zabezpieczyć nas może przed wieloma chorobami, w tym: serca, krążenia, zapaleniami śluzówek, a nawet przed grypą, czy niewydolnością mózgu. Ekspertami w zaparzaniu herbaty są ludy dalekiego wschodu.
Herbate zaparza się tam, jak i w Rosji gotując esencję herbacianą, na samowarach. Tym czasem w Polsce uważa się, że nie należy gotować herbaty. To jest błąd. Herbata dopiero w temperaturze 100 stopni Celsjusza zaczyna "być sobą", uaktywniaja się garbniki, działające odkażająco i ściągająco (na wschodzie esencja herbaciana stosowana jest do odkażania ran).
Na łuszczyce nie sprawdzałam jej działania
na siniaki krwiaki itp sprawuje się świetnie
możesz troszkę zwęzić ten swój post
edytuj i częściej postaw spacje ciężko się czyta w takiej formie
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Dziekuje za odpowiedzi.
Myslalem ze czarna tez jakos sie przyda, ale bede ja musial pic.
Pijam herbatke, ale ilosc ktora kupilem jest zapasem na najblizszych kilka lat
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Lut 19, 2013 11:27 am
zapraszaj gosci...najlepiej łuszczyków
tak sobie mysle ze kurcze co ci szkodzi spróbowac.... z czarnymi fusami? nikt tego nie próbował a ty masz tyle że mozesz spróbowac i podzielic sie wynikiem eksperymentu....ja bym spróbowała...a co
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Masz racje, wlasnie wczoraj zaczalem.
Czarna herbata, trzymalem okolo godziny na dloniach. Potem wysmarowalem kremem. Dzis zrobie to samo.
Jesli ujrze jakis efekt, dam znac napewno.
Uczepilo sie mnie to baziewie juz kilkanascie lat temu. Radzilem sobie do tej pory standartowymi sterydami, ale przestaly dzialac tak jak na poczatku.
Ostatnio mam wieksze klopoty z rekami, zewnetrzna czesc dloni podobna do klopotow "daro".
Wewnetrzna i palce zasypane malymi skorkami, bez obrzekow,
ale po umyciu rak, kiedy sa suche, wygladaja masakrycznie.
O nogach, piszczelach, lokciach czy paznokciach nawet nie wspominam (narazie).
Eksperymentuje z czym sie da. W tej chwili testuje masc cynkowa oraz Maria Treben masc ze "szwedzkich" ziol.
Zamowilem wlasnie MULTILIND masc z Nystatin i Zinkoxid oraz MULTILIND Mikrosilber krem oraz lotion. Na testy czeka masc Dr. Schussler 06. Testowalem rozowy krem avocado oraz wiele innych rybek, lamp itd.
Mam wiele cudawianek i roznego rodzaju masci.
Testuje, ale jakos narazie na wszystko jestem odporny.
Cygnolina 0,5 po pol godzinnym okladzie nie daje zadnego efektu (pisze o nogach).
Podejrzewam ze musze zamowic siarke i mocznik o wiekszym stezeniu,
bo ostatnio jakos wale tego kilogramami a nawet luska nie chce schodzic.
To moze byc powod tak slabego dzialania cygnoliny.
Pozdrawiam
i mam nadzieje ze herbatka zadziala.
Powalcze, nic innego nie pozostalo.
W soli z morza martwego probowalem. Wracajac z praccy wpadne jutro do apteki i kupie.
Dziekuje za podanie tematu, sol mi sie skonczyla i poprostu zapomnialem i kapieli.
O jakim oleju myslisz? Wlewa sie go do zasolonej juz wody, czy albo to albo tamto?
Ja do kąpieli stosuje sól zwykłą kuchenną ok pół torebki i do tego 3 łyżki oleju
u mnie sprawdza się z pestek winogron ale może być każdy
skóra po takiej kąpieli bez dodatkowych środków myjących jest dobrze oczyszczona i nawilżona
kąpiel ok 20 min
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Lut 19, 2013 7:45 pm
Wiesz te 30 min trzymania cygnoliny 0,5% to o kant rozbic cygnoline o tak niskim stezeniu powinienes trzymac do 2h i to jak skóra przygotowana na jej przyjecie(mozliwie dobrze zdjeta łuska czyli siarkowo-salicylowa przez 3-4 dni) lub chociaz w składzie powinienes miec salicyl.Jaki masz skład cygnoliny ,jak lekarz kazał stosowac,czym leczyłes -zdejmowałes łuske,co masz po zmyciu cygnoliny,dlaczego masz cygnoline 0,5%? a nie zaczynasz od 0,25% na ten przykład
duzo pytan ale chce miec dobry oglad sytuacji
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Taka dostalem od znajomej lekarki kilka miesiecy temu.
Wtedy jednak nie bylo tak tragicznie.
Nie stosowalem jej do tej pory bo nie bylo potrzeby. Mialem ja jako rezerwe w razie czego.
Dlaczego akurat takie stezenie, nie wiem.
Nie stosowalem jej do tej pory, takze nie wiem jaka jest po niej skora.
W kazdym razie 30 minutowa aplikacja nie robi (prawie) zadynch efektow.
Nie mieszkam w polsce.
Tutejsi lekarze dawali mi przez te wszystkie lata sterydy i jakos sie ciagnelo.
Elocom plyn na wlosy, Cutivate krem na miejsca delikatne (uszy, pepek),
Dermovate na reszte - lokcie, dlonie, nogi itd.
Czasami aplikowalem polskie masci - Cleboderm, Beticord i inne.
Do tej pory to na mnie dzialalo.
Sprawa jednak sie pogorszyla ostatnimi czasy, takze zaczalem czytac na ten temat.
Trafilem do tego forum i przede wszystkim WITAM odrazu dziekujac za dotychczasowe rady
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Lut 20, 2013 10:28 am
Poczytaj moze jak stosuje sie cygnoline,podam ci linka tam wspónie z kolega Pawłem staralismy sie mozliwie jak najdokładniej opisac sposoby leczenia cygnoliną:
w razie pytan,napewno chetnie pomozemy...wiec miłej lektury i....opowiadaj o swoich sukcesach
Swoja droga tak sie narzeka na naszych lekarzy ze sterydami lecza a widac cały swiat tak leczy,wiec moze nalezałoby czasami pochwalic i naszych którzy staraja sie leczyc i cygnolina i prodermina ,......a swoja droga to skoro cały swiat nie stosuje cygusi i proderminy w leczeniu to moze skutki uboczne tego leczenia przewyższaja plusy jak dla mnie zastanawiajace......
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Stosowanie czarnej herbatki nie przynioslo wielkich efektow.
Najlepiej na mnie dziala masc i lotion Multilind Microsilber,
ale mam wrazenie to tez tak nie do konca.
Co do cygnoliny, zastosowalem ja i chyba przesadzilem.
Miejsca na ktorych ja zastosowalem nie sa wcale biale ale czerwone.
Nie boli mnie, ale widze ze wokolo skora jest niezle popalona.
Stosuje teraz masc oziebiajaca i natluszczam, ale widze ze powoli luska sie odradza.
A jakiego stężenia cygnoliny używasz i jak długo? Bo ja w tej chwili lecę 0,5% i też mam poparzoną skórę wokół zmian ( jak zawsze z resztą, niezależnie od stężenia - taką mam skórę po prostu) i zmiany są czerwone, ale to tak naprawdę czerwone i łuska też mi odrasta. Tyle, że ja używam tego stężenia raptem 3-ci dzień a wiem z doświadczenia, że za kilka dni zaczną zmiany blednąć. A dodam jeszcze, że mi łuska odrasta po użyciu cygnoliny już po kilku godzinach więc przed jej nałożeniem zawsze muszę posmarować czymś złuszczającym, albo zrobić delikatny peeling mechaniczny.
Edit: Doczytałam jakie stężenie. Próbowałeś robić peelingi mechaniczne? Z cukru, z soli, innych naturalnych bądź syntetycznych składników? Oczywiście przed poparzeniem, bo na poparzenia cygnolinowe nie polecam, z resztą na żadne poparzenia nie polecam.
_________________ NIELEGALNY pasztet!
Problemy miały rany od broni palnej, siecznej i nie żyły. Trochę problemów zakopano w stodole.
Nie obrzucaj nikogo błotem, bo możesz nie trafić a sam się upaprzesz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum