Łuszczyca Łuszczyca - leczenie - forum Łuszczyca
Leczenie, profilaktyka, wymiana doświadczeń

Artykuły o leczeniu łuszczycy, Artykuły o Łuszczycy, Leczenie ŁuszczycyArtykuły  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Metody naturalne- domowe
Autor Wiadomość
thomas_q 

Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2
Wysłany: Czw Cze 05, 2008 3:22 am   

nigdy nie stosowalem domowych sposobów leczenie.dla mnie najskuteczniejsza metoda jest zwyczajne opalanie sie.w każde wakacje staralem sie wystawiac na zbawienne promienie sloneczne i to pomagalo na dlugi okres czasu.od 5 lat nie wystawialem sie na promienie slonca i niestety choroba sie nasilila.juz dawno chodzilo mi po glowie aby udac sie do solarium.terapia drozdzowa tez brzmi zachecajaco.pozdrawiam.
 
 
 
Klaudiaa

Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 4
Wysłany: Czw Cze 05, 2008 7:08 am   

Ja stosuję do mycia żel Pharmaceris Puri-Ichtilium Dr.Ireny Eris na początku wydawało mi sie, że coś tam pomaga..ale teraz cięzko mi stwierdzić.
Za miesiac wyjezdzam na wakacje dlatego za wszelką cene chce sie pozbyc łusek...
 
 
EWaa


Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 815
Wysłany: Czw Cze 05, 2008 9:31 am   

ewelinka powiem ci , ze gdy bedziesz pic te tabletki na opalenizne to raczej nie przesadzaj z beta-karotenem bo mozesz przedawkowac i zamist ladnej opalenizny poprostu bedziesz żóltawa , jesli chodzi o kapiel to ja mylam sie mydlem siarkowym( w aptece ok 3zl) nalezy jednak pamietac aby dobrze pozniej natluścic cialo balsamem , dobry jest z GARNIREA czerwony, mozesz myc sie na zmiane mydlem z 3 dni a następnie jakimś zelem do kapieli teraz mozna kupic tyle zeli z mleczkani itp , np. z PALMOLIV. Poczytaj na opakowaniu czy jest do skory suchej. I jak tylko to mozliwe to wystawiaj sie na sloneczko:)
 
 
Ewelinkaaa

Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 15
Wysłany: Nie Cze 08, 2008 9:29 pm   

Słyszeliście coś może o tym, że sauna pomaga na łuszczycę????:)
może akurat warto spróbować:)
dzięki za info:);*
 
 
janek.pl

Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 1
Wysłany: Sro Cze 11, 2008 7:48 pm   

Klaudiaa napisał/a:
Ja stosuję do mycia żel Pharmaceris Puri-Ichtilium Dr.Ireny Eris na początku wydawało mi sie, że coś tam pomaga..ale teraz cięzko mi stwierdzić.
Za miesiac wyjezdzam na wakacje dlatego za wszelką cene chce sie pozbyc łusek...
:oops:
 
 
polko1 

Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 4
Wysłany: Pią Cze 13, 2008 12:48 am   

Witam !Od 30 lat walcze z Luszczyca mialem ja we wlosach a takze na ciele plamy o srednicy do 8 cm. Ktos mi doradzil aby uzywac szamponu przeciw lupiezowi.A ze mieszkam w Niemczech kupilem "Head&shoulders" classic clean kosztuje unas okolo 3.99€. W apteczce mam stara dobra masc ktorej uzywam od dziecinstwa "Lorinden A " smarowalem na przemian raz dziennie wieczorem przed spaniem Lorindenem A i wlasnie szamponem Head&shoulders. ktorego uzywalem tak jak masci albo maseczki . Po okolo 2 tygodniach zaczalem obserwowac zmiany ,brak lusek i swedzenia .po 2 miesiacach luszczyca zniknela .
Ogniska luszczycy ktore mialem od 5 do 7lat zniknely bes sladu. Kuracje przerwalem przed 3ma miesiacami i nie ma nawrotu choroby.
Prosze wyprubowac moze i wam pomoze .
Ps Zamiast szamponu Head&shoulders uzywalem jakis czas tez Wash& Go wyniki byly takie same.Glowe mylem tylko tymi szamponami nie smarujac mascia lorinden A
pozdrawiam i zycze pomyslnosci w leczeniu
 
 
daro 


Wiek: 48
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 928
Skąd: Polska
Wysłany: Pią Cze 13, 2008 6:45 am   

Z tego co zrozumiałem to smarowałeś się szamponem czy myłeś nim głowę?????
 
 
 
polko1 

Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 4
  Wysłany: Pią Cze 13, 2008 9:41 am   

daro napisał/a:
Z tego co zrozumiałem to smarowałeś się szamponem czy myłeś nim głowę?????


Glowe mylem ,a miejsca na ciele smarowalem
pozdrawiam
 
 
polko1 

Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 4
Wysłany: Pią Cze 13, 2008 10:27 am   

polko1 napisał/a:
Witam !Od 30 lat walcze z Luszczyca mialem ja we wlosach a takze na ciele plamy o srednicy do 8 cm. Ktos mi doradzil aby uzywac szamponu przeciw lupiezowi.A ze mieszkam w Niemczech kupilem "Head&shoulders" classic clean kosztuje unas okolo 3.99€. W apteczce mam stara dobra masc ktorej uzywam od dziecinstwa "Lorinden A " smarowalem na przemian raz dziennie wieczorem przed spaniem Lorindenem A i wlasnie szamponem Head&shoulders. ktorego uzywalem tak jak masci albo maseczki . Po okolo 2 tygodniach zaczalem obserwowac zmiany ,brak lusek i swedzenia .po 2 miesiacach luszczyca zniknela .
Ogniska luszczycy ktore mialem od 5 do 7lat zniknely bes sladu. Kuracje przerwalem przed 3ma miesiacami i nie ma nawrotu choroby.
Prosze wyprubowac moze i wam pomoze .
Ps Zamiast szamponu Head&shoulders uzywalem jakis czas tez Wash& Go wyniki byly takie same.Glowe mylem tylko tymi szamponami nie smarujac mascia lorinden A
pozdrawiam i zycze pomyslnosci w leczeniu



Uwaga Mowa tu o masci LORINDEN A Firmy Jelfa a nie i masci loriden A ktorej nie znam
 
 
streggae 


Wiek: 42
Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 2
Wysłany: Sob Cze 14, 2008 12:47 pm   

Witam wszystkich. Posiadając pewne doświadczenie w walce z łuszczycą (ok.10lat) chciałbym podzielić się kilkoma spostrzeżeniami odnośnie skuteczności niektórych metod. Mam nadzieje, że osoby borykające się z tą choroą skorzystają i odniosą sukces tak jak mi się udało:)
Choroba ta u niemal każdego reaguje na medykamenty nieco inaczej, z mniejszym lub wiekszym skutkiem. Tak samo jak rozwój choroby może być wzmożony przez wiele czynników (zapraszam do poczytania literatury fachowej) . Jednak istnieją pewne żelazne regóły, których nie powninien nikt łamać jeśli myśli o pozytywnym leczeniu i zapobiezeniu nawrotów.

NIE DRAPAĆ!!! nie powinno się mechanicznie usuwać łuski! Nawet jeśli wydaje się że za chwile sama odpadnie (nie wspominając o namiętnym drapaniu się). Jeśli swędzi należy posmarować swędzące miejsce jakimś środkiem nawilżającym. Drapane miejsca zmienione chorobowo znacznie dluzej sie goja oraz powiększają się!!!

NIE PIĆ ALKOHOLU!!! kazda ilośc alkoholu (lub innych używek odużających) powoduje "wzmocnienie" sie choroby. W okresach recesji spożycie w dużych ilościach jest jednym z czynników nawrotu choroby. Oczywiście nie jestem całkowitym abstynentem :) lecz musiałem ograniczyć się do spożycia jedynie okazjonalnego (choć i tak zawsze obserwowałem negatywne tego skutki).

NIE UNKIAĆ SLONCA słońce (również solarium oraz naswietlania) bardzo sprzyjają skutecznemu leczeniu. Odkryta głowa i "oddychanie" skóry na pewno też nie zaszkodzą.

NIE STOSOWAC STERYDOW sterydy hamują luszczyce oraz dają pozorne objawy wyleczenia. Mogą być jedynie lekiem który daje szybki efekt miejscowo lecz pewnym kosztem. W moim przypadku łuszczyca wracała , znacznie silniejsza o wiekszym zasięgu (nogi, pośladki, plecy, paznokcie, łokcie, skóra głowy) !!! . Pierwsze dwa wysiewy leczyłem sterydami (było to kilka placków na głowie i torsie) gdyż nie za wiele wiedzialem jeszcze o tej chorobie i poszedłem za poradą dermatologa (dziś dermatolog który zaleca sterydy nazwałbym konowałem :) ).

SYSTEMATYCZNOŚĆ bazując na wieloletnim doświadczeniu musze przyznać, że to jeden z najważniejszych aspektów leczenia. Bez znaczenia jaką metode leczenia przyjmiemy (oprócz sterydowej:) ) długofalowy efekt może przynieść jedynie żmudne i cierpliwe powtarzanie kuracji. Stosując nową metodę nie należy brać za pewnik skuteczności lub nieskuteczności jakiegoś środka po 1-2 zastosowaniach.

DBAĆO ZDROWIE Ogólnie chodzi o wirusy, przeziębienia i tego typu rzeczy. Za każdym razem gdy łapałem katar lub jakąś grype pojawiały mi się nowe wykwity.

Jeśli zastosujemy się do powyższych regół mamy przygotowaną bazę do leczenia doraźnego zmienionych chorobowo miejsc. Leczenie jest łatwiejsze i postępuje szybciej. Maści, szamponów, kremów, balsamów, oliwek, oleji, maseczek, opatrunków, metod niekonwencjonalnych, babcinych sposobów oraz tabletek, pigułek jest tyle, że naprawde ktoś kto toczy swoją prywatną wojnę z łuszcycą ma w czym wybierać. Nie będe sie wypowiadał jaka metoda jest najlepsza gdyż może to być kwestią każdego indywidualnie. Wiem jeśli, że jesli ktoś zastosuje sie do wczesniejszych regół to żadna metoda mu nie zaszkodzi, oraz nie spowoduje rozprzestrzenieniu sie choroby.

Moge napisać natomiast co pomogło mi:

Kompiel z solą 20 min. (sól kompielowa) Od momentu rozpoczęcia kompieli miejsca chorobowe łatwiej reagowały na leczenie. Oczywiście sól wysusza dlatego należy stosowac jednocześnie jakiś środek nawilżający (balsam - dobrze gdy to jest balsam do suchej skóry. Firmy kosmetyczne posiadają szeroki wachlarz produktów w tym zakresie). Ogólnie rzecz biorąc nawilżanie tych miejsc jest szczególnie ważne. Stosuje te kompiele od roku i nie zamierzam przestać.

Przeczytałem tu na forum o pillingu z soli (chyba kuchennej) na skórę głowy, a ponieważ przekonałem sie o skuteczności soli, mam zamiar spróbować. Jedynie tam łuszczyca w moim przypadku jeszcze sie broni ale czuje że jest w głębokiej defensywie:)

Jeśli chodzi o szampony to najlepiej specjalny szampon leczniczy dostępny w każdej aptece do leczenia łuszczycy. Jego cena jest dość wysoka (15-30zł). Nie podam firmy żeby nie reklamować oraz żeby nie sugerować wam wyboru. Ogólnie szampony te mają podobny skład i sposób dzialania (stosowałem kilka z podobnym skutkiem). W moim przypadku szampon sam z siebie nie leczył mi łuszczycy lecz stosując zwykły szampon nawet lepszych firm było gorzej. Poza tym szampony lecznicze dość łatwo zmywają różnego typu maści i oliwki oraz zmiękczają łuskę.

Maść mocznikowa do ciała. Przez jakiś czas nie dawała rezultatów, lecz gdy zaczalem stosowac ją 2 razy dziennie na miejsca zmienione jednoczesnie wystawiając sie na słońce (solarium) zmiany znikły mi z niemal całego ciała. Jest tania i do zrobienia w każdej aptece. Potrzebna jest jednak recepta.
Istnieje jeszcze dobra maść która mi pomogła w najgorszych okresach choroby lecz to jest maść dla naprawde odpowiedzialnych osób gdyż smarując nią zdrową skórę może wywołać poparzenia a na chorobowe zmiany nakłada się ją na pol godziny. (jesli ktos jest zainteresowany postaram sie zdobyć jej przepis - mi pomogła).

Na skórę głowy dobry efekt przyniosła oliwka salicylowa również do zrobienia w aptece. Stosowałem ją w dzień na 2-3 goddziny wcierając lub na całą noc. Załważyłem że dobrze jest co 2 dzień zrobić przerwę w stosowaniu oliwki i dać skórze głowy pooddychać i dać jej czas na wytworzenie łuski, która przy kolejnym stosowaniu oliwki zchodzi łatwiej.
Przeczytałem tu na forum o maści z drożdży, cytryny... i zapewne też sprobuje.

Ostatnia sprawa: od jakiegoś tygodnia hoduje japońskie kryształki przecierając wodą z ich środowiska całe ciało i załważyłem poprawe nawet w starych wygojonych miejscach które przypominały blizny zmianę barwy na bliższej koloru skóry - może to doby znak że algi również działają na plus.

Metody które przedstawiłem nie dały natychmiastowego wyleczenia lecz systematyczność spowodowały że usunałem 95 procent łuszczycy i nie wstydze się w spodenkach i na krótki rękaw wyjść między ludzi:)


Życze wam wytrwałości.
 
 
nutka 

Wiek: 47
Dołączyła: 11 Lip 2006
Posty: 359
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Cze 14, 2008 5:27 pm   

streggae napisał/a:
Istnieje jeszcze dobra maść która mi pomogła w najgorszych okresach choroby lecz to jest maść dla naprawde odpowiedzialnych osób gdyż smarując nią zdrową skórę może wywołać poparzenia a na chorobowe zmiany nakłada się ją na pol godziny. (jesli ktos jest zainteresowany postaram sie zdobyć jej przepis - mi pomogła).


Maść o której piszesz to jak mniemam Cygnolina.
 
 
daro 


Wiek: 48
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 928
Skąd: Polska
Wysłany: Sob Cze 14, 2008 6:54 pm   

ALBO CIGNODERM też paląca maść - robione jedynie na receptę -wycofana z produkcji
 
 
 
streggae 


Wiek: 42
Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 2
Wysłany: Nie Cze 15, 2008 10:54 am   

Zgadza sie - cygnolina. Używałem jej krótko ale pomogła na najwieksze ogniska.
 
 
wanda 
wanda

Wiek: 67
Dołączyła: 20 Cze 2008
Posty: 1
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią Cze 20, 2008 10:42 am   

Cieszę się że mogę uzyskać dużo nowych porad.Ja z łuszczycą walcze juz 10 lat.Brakuje mi trochę wytrwałości ale bywają okresy ze jest lepiej.Od dwóch miesięcy pije olej lniany na zimno tłoczony (omega-3)Ponoć pomaga ale ja po wypiciu 2 butelek jakoś tego nie zauważyłam.Najgorzej wygladają u mnie nogi i nie mogę tego zwalczyć.Chciałam kupić lampę UVB ale nie jestem przekonana to tego zakupu.Może ktoś juz kupił i używał?
Pozdrawiam serdecznie wszystkich łuszczyków
_________________
wanda
 
 
caracat

Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 1
  Wysłany: Sro Cze 25, 2008 11:59 am   Witam serdecznie;)

Witram serdecznie ;) Choruje na ł. od 8 roku zycia;/ Moja pani dermatolog mówi, że mam jedna z najłagodniejszych odmian ;) fakt, że zawsez miałam jakies małe wykwity na nogach łokciach tylko, ale ostatnio nasiliło sie to i teraz mam całą skóre głowy obsypaną;/ Załamka, od tego swędzenia nie moge spać. Podziwiam ludzi, którzy potrafia opanować chęć drapania, ja nie umiem;( Wiem, że to znacznie pogarsza sparwę, ale czasem robie to mimowolnie;/ Dzisiaj ide do dermatologa, zobaczymy co powie, ostatnio przy wysypie dostałam Diprosalic płyn, pomogło ale teraz jest gorzej;/ Na nogach praktycznie zeszły zmiany tylko ta głowa;/

A po wizycie lece do sklepu i kupuje świeżutkie drożdze;) Zrobie papkę z nich zobaczymy czy na mnie podziała;)

Wszystkim obecnym i odwiedzającym to forum chce powiedzieć, że bardzo sie cieszę, że jest takie miejsce gdzie moge swobodnie porozmawiać o tej chorobie;)

Pozdrawiam Wszystkich łuszczyków i zycze sukcesów w walce;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Polecane strony montaż anten Warszawa