Wiek: 47 Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 7 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 16, 2013 5:44 pm
Ruszam, ruszam.. Dwójka małych dzieci nie daje poleżeć . Na razie nie wyobrażam sobie życia bez Olfenu. Łykam jak pelikan co rano i wieczór po 75mg. W ogóle to łykam więcej leków niż niejeden staruszek- na wątrobę coś doszło bo wskaźnik wzrósł do norma x2, do tego coś osłonowego, wit B6, omega3, skrzyp w tabletkach (ponoć wspomaga przy zmianach paznokciowych, u mnie wyglądają mało apetycznie, czort z tym, jestem facet niemetroseksualny, tnę najkrócej jak się da i już, brakuje czasem pazura w życiu codziennym, coś złapać czy skrobnąć..).
Po wizycie u reumy MTX w górę do 22.5 mg na tydzień. I czekamy. Na razie jestem pełen szczęścia, u mnie w życiu poziom szczęścia reguluje stężenie Olfenu we krwi .
Idę do rodzinnego po skierowanie do Instytutu Reumatologii bo leczę się prywatnie a finansowo to na dłuższą metę ciężko uciągnąć, no i wydębię jakieś badania krwi bieżące, co miesiąc robię. Ponoć przy braniu MTX trzeba zrobić prześwietlenie płuc, bo ma skłonność do wywoływania zwłóknień w płucach. No nic, zrobi się.
Lekarkę mam konkretną, nie straszy, odpowiada na pytania, ma doświadczenie (pracuje na co dzień w IR). Tylko czasem widzę w jej oczach przebłyski współczucia, trochę to ściska, dobrze że nie widzę (na razie, oby nie) bezradności...
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Mar 17, 2013 6:19 pm
Mysle ze bardziej w twoim przypadku sprawdził by sie Voltaren (Olfen) Retard 100...brane na wieczór....mnie fajnie trzyma.Poza tym naprawde nie przesadzaj z tymi lekami bo zaraz bedziesz miał problem wątroby i trzustki...a wiem co mówie!
Co do ruchu to raczej nie chodzi o taki ...domowy musisz znalesc chwilke dla siebie aby...pocwiczyc,wzmocnic grupy miesniowe...takie krzątanie sie po domu to w naszym przypadku stanowczo za mało
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
HeJ
Jestem tu nowa. Początkowo zdiagnozowano u mnie zzsk a teraz lekarze szukają dalej. Ja wiem ze miałam opisywane przez chorych na łuszczycę zmiany na paznokciach - dziurki i żółte plamy. Innych zmian skórnych nie mam. Ręce - w opisie rtg: nadzzerki określone w opisie jako rzs okres 2. Jestem na niemieckim sterydzie calcorcie i jest tak sobie. Bolą biodra , ręce i szczęki. Wcześniej brałam 3 lara mtx ale teraz tylko sterydy.
Mam do was pytanie:
Czy podczas przebiegu łuszczycowe go zapalenia stawów macie okresy potwornego zmęczenia tak ze nie macie siły wstać z łóżka?
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Wrz 01, 2013 8:51 am
bardziej to efekt ....przelekowania organizmu
MtX przez 3 lata....to teraz powinnas starac sie z całych sił oczyscic ten organizm,on jeszcze sie nie podniósł po tamtej terapii a juz dostaje w d... nowymi lekami.calcorc to oczyszczona wersja encortonu,steryd i to dziadowski,ma duzo skutków ubocznych wiec i taka reakcja zmęczonego organizmu tez może byc.Czy pomyslałam,szukałas innych sposobów wspomagania? bez tak mocnej i nieustannej chemii?jestes młoda,życie przed toba a jestes chodzacym zbiorem toksycznych odpadów-sorki za okreslenie moze poszukaj czegos innego,poczytaj jak radzimy sobie z bólami,co stosujemy zamiast leków,moze jakies zioła,napewno gimnastyka,masci ,plastry...wszystko to da w jakims stopniu ulge....te sterydy teraz już nie pomagają a za pare lat co bedzie? a skutki uboczne....one nie ulegną przeterminowaniu
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Jeśli chodzi o ruszanie to malo kto jest mi w stanie dorównać - jestem byłym sportowcem i ciągle cwicze mam sprzęt w domu. I dzięki temu jestem sprawna.
Pracuje zawodowo i niestety w pracy nie mogę liczyć na zrozumienie wręcz przeciwnie słyszę jesteś młoda jak będziesz w moim wieku to dopiero zobaczysz. Podkreślam ze mówią to całkowicie zdrowe osoby którym cos strzyka w kolanie a o mojej chorobie nie wie nikt. Wkurza mnie to ale nie dyskutuje bo większość zdrowych osób uważa ze ma raumatyzm chociaż nie ma pojęcia na czym polega rzs.
Bez sterydów nie fukcjonuje wycofalam je na miesiąc i padłam na własnej klatce schodowej nie miałam siły wejść do domu. LeKi przeciwbólowe też łykam ale staram się jak najmniej, wiadomo o co chodzi.
Jak byłam na samym mtx to było całkiem nieźle. Jakie leki stosujecie na stałe?
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Wrz 02, 2013 8:39 am
cwiczenia owszem ale bardziej w odciążeniu,pływanie np. takie przeciązanie stawów też nie jest dobre dla nas....Terapie farmakologiczna czy fizykoterapie powinnas dokładnie przegadac ze swoim lekarzem prowadzącym-reumatologiem.....
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Wysłany: Wto Sty 07, 2014 10:48 pm Badania kliniczne leków na ŁZS (Kraków i Warszawa)
Witam,
Obecnie prowadzone są badania z udziałem osób cierpiących na ŁZS. Dla pacjentów, u których standardowe metody leczenia łuszczycy stawowej zawiodły, dużą szansą może być udział w badaniach klinicznych z użyciem innowacyjnych leków.
W Polsce działają profesjonalne ośrodki medyczne, które prowadzą badania nad lekami mającymi na celu zapobieganie postępowi tej choroby, likwidację stanu zapalnego oraz łagodzenie bólu u pacjentów. Oczywiście uczestnicy badania mają zapewnioną profesjonalną, bezpłatną opiekę lekarzy, pełną diagnostykę, darmowe leki oraz zwrot kosztów dojazdu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum