zobaczymy co wiecznemu powie lekarz - a maske siarczkowa ja stosuje te zolta dudy - problem w tym ze niektorzy maja na siarke uczulenie wiec dobrze jest sprawdzic najpierw na kawalku zeby nie dostac uczulenia ktore (u mnie) potem przeradza sie w zmiany luszczycowe...
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
Witam. Ja piję tytułową DEBELIZYNĘ I FITOLIZYNĘ od 22 stycznia.Tak jak zalecano 3 razy dziennie w odpowiednich dawkach. Zmiany jakie zauważyłem po ich stosowaniu to tylko zbrązowiałe otoczki i spłaszcznie sie wysypanego miejsca. Chyba to nie przyniesie takiego efektu jaki podawał użytkownik zakładający ten temat. Pewnie przyczyna moich wysypów jest inna niż nerki...
dlatego mówię warto dorzucić coś na wątrobę bo te specyfiki tylko na nerki działają chyba
podobnie działa woda z cytryną na czczo rozbija kamienie nie tylko nerkowe te kałowe i w woreczku żółciowym też
a jednocześnie odkwasza organizm
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Mar 17, 2013 5:42 pm
tez zamówiłam ten ostropest,faktycznie wszystko pieknie i ładnie tylko jeden minus......zmielic go.....makabreska,jeden młynek juz poszedł.Nasiona są bardzo bardzo twarde.....myslałam nawet o tym aby go gdzies do młyna zaniesc....ale to za mało aby maszyne uruchomic.Zdecydowanie wole mniejsze torebki a już zmielonego.Tylko wtedy trzeba dokładnie sprawdzac n nie ma niczym pachnąc,smak tez nie jest jakos wyraznie ziołowy....zdarzyło mi sie kupic juz ostropest ze sporyszem...tak że uwaga
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Udalo mi się uzyskać proponowany przez was specyfik tylko nie w postaci ziaren (naturalnego ostropestu) tylko sylimarol-tabletki. I teraz pytanie. Czy stosować dalej debelizyne czy ją odstawić? i czy mogę brać razem z tym witaminę B6?
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Mar 17, 2013 8:17 pm
no jednak ostropest a sylimarol.....to troszke cosik innego....to pierwsze jest przetworzone
debelizyne nie stosowałam ale Fitolizyne....dawno temu ,jeszcze dzis mi sie w ustach slina zbiera....ale podobno mus był...to te paste wciagałam,teraz stosuje wode Jana na zmiane z wodą Józefa-pierwsza super smaczna,druga....taka sanatoryjna, słona...ale obie nereczki czyszczą ,zreszta cały układ moczowy,przy dnie moczanowej(a my mamy podniesiony kwas moczowy) pomocne
Co do B6 to nie lepiej makreli ,łososia,podrobów czy indyka podjesc?nawet w płatkach masz(kukurydzianych)jezeli już musowo to jak dla mnie lepiej zastosowac B compleks.
Tak sobie mysle że sterydów...kazdy unkia lub twierdzi że sie wystrzega a leki,suplementy...cuda wianki to na kilogramy ida...a trzustka i wątroba tak samo obciązona jest ,niezaleznie co za cudo stosujemy
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Fitolizyna jest pastą do sporządzania zawiesiny doustnej, zawierającą wyciąg złożony z kłącza perzu, łusek cebuli, liścia brzozy, nasion kozieradki, korzenia pietruszki, ziela nawłoci, ziela skrzypu, korzenia lubczyka i ziela rdestu ptasiego.
stosowałam dawno temu mieszankę o podobnym składzie działanie
na to samo co ta pasta a pasty nie dałam rady przełknąć
zioła działają bardziej kompleksowo bo i oczyszczają wątrobę też
sylimarol przetworzony ale z ostropestu jednak
Cytat:
Wysłany: Dzisiaj 11:48
dlatego mówię warto dorzucić coś na wątrobę bo te specyfiki tylko na nerki działają chyba
podobnie działa woda z cytryną na czczo rozbija kamienie nie tylko nerkowe te kałowe i w woreczku żółciowym też
a jednocześnie odkwasza organizm
ja bym dołączyła sylimarol
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Witam. Ja piję tytułową DEBELIZYNĘ I FITOLIZYNĘ od 22 stycznia.Tak jak zalecano 3 razy dziennie w odpowiednich dawkach. Zmiany jakie zauważyłem po ich stosowaniu to tylko zbrązowiałe otoczki i spłaszcznie sie wysypanego miejsca. Chyba to nie przyniesie takiego efektu jaki podawał użytkownik zakładający ten temat. Pewnie przyczyna moich wysypów jest inna niż nerki...
Małe pytanie miałeś to zalecone przez lekarza na konkretny problem czy tak od siebie????????????????????????????
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum