Łuszczyca Łuszczyca - leczenie - forum Łuszczyca
Leczenie, profilaktyka, wymiana doświadczeń

Artykuły o leczeniu łuszczycy, Artykuły o Łuszczycy, Leczenie ŁuszczycyArtykuły  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Łuszczyca - co najlepiej stosować?
Autor Wiadomość
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Mar 12, 2013 8:02 pm   

ciesze sie ze znalazłes cos co zadziałało u ciebie......moja łuszczyca diety sie nie boi :wink:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
Maniek80 
Maiek80

Wiek: 44
Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 8
Skąd: Kętrzyn
Wysłany: Sro Mar 13, 2013 5:30 am   

byłem u ziołoleka to taki znachor zajmuje sie leczeniem luszczycy od 20 lat i to on mi pomogl ale tez kupilem od niego ziola do picia i mydło ziołowe nalezy szukac w miescie bo zioła czasem pomagają
_________________
Mariusz
 
 
 
basia44 


Wiek: 60
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sro Mar 13, 2013 8:36 am   

Jeśli zapchane toksynami są nerki i wątroba to skóra przejmuje częściowo funkcje oczyszczania organizmu - stąd wysypki, pokrzywki, trądziki, łuszczyce itp. Reakcja alergiczna jest po prostu reakcją obronną organizmu. Aby leczyć łuszczycę należy oczyścić cały organizm, smarowanie skórnych objawów nie wyleczy tej choroby. Będą tylko chwilowe ulgi. Nieoczyszczony organizm ponownie się odezwie.
http://www.era-zdrowia.pl...uszczycy-2.html
http://www.mojaluszczyca....c.php?f=3&t=385
warte rozwagi
nie podałam źródła bo są to zbierane wpisy z różnych zródeł
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Mar 13, 2013 9:55 am   

Tej choroby wogóle nie da sie wyleczyc,mozna zaleczyc jej skutki....takie są moje wiesci :hmm:

ziołolecznictwo od lat wspomaga leczenie łuszczycy jest to jedna z terapii,dobre mieszanki ,sprawdzone i bezpieczne polecaja Bonifraci :mrgreen: osobiscie korzystałam.
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
stary luszczyk 
staryluszczyk


Wiek: 63
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 922
Skąd: grudziadz
Wysłany: Czw Mar 14, 2013 11:46 am   

tego znachora to powinni na ministra zdrowia wziac:D:D:
_________________
luszczyca jest tylko choroba..jak wszystkie inne..i trzeba z nia nauczyc sie zyc
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Mar 14, 2013 1:57 pm   

po tygodniu ...już by nie dał rady :hmm:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
miley135

Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1
Wysłany: Nie Kwi 14, 2013 8:23 pm   

Witam, jestem tutaj w imieniu cioci, która chciałaby dowiedzieć się co nieco o żelu ZORAC i kapsułkach ORUNGAL. Czy ktoś z Was używa tych leków? Jeśli tak mogłabym prosić o informacje na temat tego, czy pomagają i czy występują skutki uboczne :wink: Z GÓRY DZIĘKUJĘ.
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Kwi 15, 2013 8:07 am   

Witaj składnikiem podstawowym Zoracu jest tazaroten, nie jest to steryd jeżeli o to pytasz.Czy jest bezpieczny? no cóż skoro dopuszczony do stosowania to zapewne tak ale jak zadziała na twoją ciocie to trudno powiedziec.Jednym skutecznie pomaga zaleczyc łuszczyce innymniekoniecznie.Czasami piecze,swedzi,dodatkowo bardzo złuszcza...ale tosą sprawy indywidualne każdej skóry.Ciocia musi sama na sobie przetestowac jak zareaguje.Podczas stosowania musi uważac na słonce!
ORUNGAL-to silny lek p/grzybiczy,jeden z najnowszych o duzymspektrum(zasiegu) działąnia....skutki uboczne...no takie jak przy kazdym leku.Powinny byc wypisane na ulotce.Nie znam sytucji łączenia Zoracu z ORUNGALEM w terapii łuszczycy....chyba że lekarz nie jest pewien czy to łuszczyca :hmm:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
pinknails 
Patrycja


Wiek: 30
Dołączyła: 16 Lip 2012
Posty: 72
Skąd: Czerwionka-Leszczyny
Wysłany: Sro Kwi 17, 2013 6:27 pm   

A jakie płyny polecacie na głowe?
od dermovate to chyba juz mi pomagac inne nie chca..
elocom dziala wolniej niz kiedys , locoid crelo wcale...
co jeszcze mogłabym jutro polecic mojej dermatolog
_________________
Łuszczyco! Znikaj nie mam już do Ciebie sił !
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Kwi 17, 2013 6:56 pm   

Cos z Cerko

http://www.cosmetics.cerko.pl/index.php/oferta

Ale po tych wszystkich sterydach cięzko bedzie,wiec musisz uzbroic sie w cierpliwosc.Mysle ze najlepiej rade da cygnolina w płynie,moze byc tez cos z analogów wit D3-Daivonex(nie ma jużgo w płynie a i dostepnosc w polskich sklepach jest trudna-zamawiac trzeba u ludzi co sprowadzają z zagranicy)
Jezeli działają na ciebie dziegcie to:

polska prodermina-czarna pasta,smierdzi okrutnie ale leczy dobrze
cocois-...podobno działanie widac po miesiącu....jezeli zadziała wogóle,bo może byc tak ze nie da sie zaleczyc twojej łuszczycy dziegciami
angielski EXOREX-podobnie jak cocois,tylko duzo drozszy

Sadze ze najlepiej z tego wszystkiego poradzi sobie jednak cygnolina....ale decyzja zalezy od ciebie....
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
Julka22 
Julka22

Wiek: 47
Dołączyła: 19 Kwi 2013
Posty: 9
Skąd: Lubań
Wysłany: Pią Kwi 19, 2013 11:01 am   

Witam wszystkich. Prześledziłam trochę forum i zwłaszcza ten temat (niestety dopiero dziś), bo już nie wiem co mam robić. Moja 12 letnia córka od grudnia/stycznia (tego roku) zaczęła chorować na łuszczycę. Na początku były to czerwone plamy na łokciach, nadgarstku i kolanach z widoczną łuską. W lutym poszłam z nią do dermatologa. Niestety mieszkam w dość małym miasteczku i wybór lekarzy jest niewielki. Jednak znając opinię o jednej pani dr (bardzo negatywna, nawet sama miałam okazję u niej raz być na wizycie, gdyż przez wiele lat była jedynym dermatologiem w mojej okolicy, w niczym mi nie pomogła ale to inna sprawa). Znalazłam innego dermatologa i po przeczytaniu o nim opinii postanowiłam iść właśnie do niego (opinie różne ale większość pozytywnych). Od razu stwierdził że to łuszczyca i przepisał maść robioną z 10% kwasem salicylowym, prócz tego Novate i krem Clobaza. Tą maścią robioną zalecił smarowanie 2x dziennie pod opatrunkami z folii, a następnie po upływie godziny-dwóch smarowanie Novate i Clobaza. Początki były dość niezłe bo plamy zaczęły być mniej widoczne, ale po czasie zauważyłam , że to nie pomaga (może i trochę było zaniedbania z tym stosowaniem 2x dziennie pod opatrunkami, bo wiadomo, że to dziecko , rano do szkoły , po szkole zajęcia itd. ale przynajmniej raz dziennie starałam się tego przestrzegać). Łuska zaczęła się znowu pojawiać , a co gorsza plamy zaczęły się w bardzo szybkim tempie rozprzestrzeniać na całe nogi , stopy , ręce , dłonie , uszy , plecy i brzuch , nawet w ostatnim czasie widzę że intymne miejsca też są zmienione chorobowo. Nie wspominam już o głowie bo tam jest totalna skorupa i przy stosowaniu oliwki salicylowej ani trochę się nie zmniejsza.
Po wizycie kontrolnej (jeszcze przed tym rozległym rozprzestrzenieniu się) pan dr przepisał Cerkodrem 30 na skórę głowy, ale poszło całe opakowanie bez żadnego rezultatu). Pech chciał , że jakiś czas pan dr nie przyjmował (jakiś urlop czy coś) i byłam zmuszona iść do tej pani dr , o której wcześniej wspomniałam... Oczywiście byłam pewna na 99% , że przepisze Laticort 0,1% w maści i w postaci płynu na skórę głowy (to chyba jedyny lek, który zna i przepisuje każdemu na wszystko :lol: ). Rzecz jasna nic nie pomogło, po kolejnej konsultacji stwierdziła , że nic tu nie pomoże , tylko pobyt w szpitalu - ok 100km od mojej "mieścinki". Zarejestrowałam córkę do tego szpitala , ale dopiero na czerwiec :cry: No i teraz moje pytanie ... Co mam robić , czym mam dziecko smarować do tego czasu ? Bo szanowna pani dr nic więcej nie przepisała , o niczym nie powiedziała (a opinie że nie stara się pomóc pacjentom tylko odsyła do szpitala, czytałam też od wielu osób). Co prawda pan dr już wrócił , ale wizytę mam dopiero za tydzień i do tego czasu również jestem skazana na stosowanie tylko i wyłącznie maści z wit A , czy też Alantanu i innych kremów natłuszczających (które nie przynoszą żadnej widocznej poprawy i ulgi).
Poradźcie proszę co mam zrobić ,czym smarować, bo córka jest załamana przez docinki kolegów/koleżanek i ja powoli też się już załamuję, bo nie mam pomysłu jak jej pomóc :hmm:
Przepraszam za bardzo rozległy tekst ale nie da się tego opisać w dwóch słowach.
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Kwi 19, 2013 2:57 pm   

Wiesz nadal dokładnie nie wiem jaki rodzaj łuszczycy ma córka.Ulżyc jej może:kąpiele w ziołach,kąpiel w soli ,gruboziarnistej,najzwyklejszej w swiecie-dużosoli trzeba wsypac-2szklanki,mozna dodac sodke do tej kapieli,ponoc pomaga obmywanie octem jabłkowym-ale nie wiem nie stosowałam ,peeling z soli z olejem.Tak na szybko to mysle ze te zabiegi pomogą.Oczywiscie musi isc konkretne leczenie ale na chwilke obecną....mozesz też postarac sie zmienic córce diete:zmniejsz ilosc cukrów-ile sie da,słodycze,czipsy,jakies bary szybkiej obsługi,zapiekanki i insze smakołyki to dla nas niezbyt dobre żarełko.Moze powinniscie oczyscic watrobe-kup ostropest,najlepiej zmielony-sklepy zielarskie,wiecej wody a mniej soków z kartona czy słodkich napojów.Poza tym w łuszczycy nic nie da droga na skróty...ona prowadzi do nikąd,musisz sama dokładnie zapoznac sie z całą historią dotycząca choroby,wiele wiedzy musisz wiedzy przyswoic....czeka cie naprawde dużo pracy.Musisz stac sie filarem ,który pomoze córce przejsc przez chorobe...a to choroba na całe życie,musisz sama byc silna aby móc pomóc jej...jestesmy tu i jezeli bedziesz miała konkretne pytania,cos cie zaniepokoi tozawsze mnie tu znajdziesz...pozdrawiam...dawaj znac co tam u was :tuli:

Moze ktos jeszcze ma jakies pomysły aby pomóc kolezance :mrgreen:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
basia44 


Wiek: 60
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pią Kwi 19, 2013 3:02 pm   

Na dziś mogę polecić do poczytania może coś dla siebie wybierzesz co złagodzi
http://mojaluszczyca.pl/viewforum.php?f=6
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
 
 
 
Julka22 
Julka22

Wiek: 47
Dołączyła: 19 Kwi 2013
Posty: 9
Skąd: Lubań
Wysłany: Pią Kwi 19, 2013 5:45 pm   

Dziękuję Wam za odpowiedzi :) Czeka mnie duża lektura, bo na dzień dzisiejszy niewiele wiem. Sama dokładnie też nie wiem jaki to rodzaj łuszczycy , ponieważ lekarz mnie nie poinformował , z jego ust padły tylko słowa : typowa łuszczyca...
Jeśli chodzi o dietę to tu nie widzę żadnego problemu. Wszystko to co napisała szater nie wchodzi w grę, no może poza słodkościami. A może tu tez jest pies pogrzebany, bo córka ma ubogą dietę. Głównie chodzi o to , że nie jada mięsa , żadnych wędlin , żadnych ryb , nie zawsze zje ser biały czy żółty. Nawet czasem potrafi przez 2 tygodnie jeść chleb tylko z masłem , bo nie chce ogórka czy pomidora :sad: Natomiast lubi jajka i tego je zdecydowanie za dużo :mrgreen:
Najlepsze jest to , że mój lekarz rodzinny powiedział mi więcej o tej chorobie niż "specjalista" :razz: Powiedział , że dieta nie ma jakiegoś większego znaczenia , pod warunkiem że jest zdrowa. Oczywiście zalecił kąpiele słoneczne i morskie (z tym jest dość spory problem bo mieszkam na południu Polski, więc zostają kąpiele w wannie z solą kuchenną). Co do peelingu z soli i oleju... hmmm czasem pod tą łuską która odpada pojawiają się otwarte "ranki"(i to pewnie odmiana łuszczycy zwyczajnej) więc chyba bym jej w ten sposób zaszkodziła niż pomogła, choć na te suche zmiany można spróbować i na te mniejsze grudki , które ma na plecach , pod pachami i brzuchu (zastanawiam się czy to nie aby druga odmiana łuszczycy-kropelkowa).

Tak czy inaczej jeszcze raz bardzo dziękuję za odpowiedzi. Na weekend mam sporą lekturę. Pozdrawiam Was serdecznie i obiecuję że się odezwę. :smile:
Ostatnio zmieniony przez Julka22 Pią Kwi 19, 2013 6:51 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
tygryska 
tygryska


Wiek: 63
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 2620
Wysłany: Pią Kwi 19, 2013 5:56 pm   

witaj Julka :)
nie ma co przepraszac za dlugi post - po pierwsze kazdy musi sie czasami wygadac, a po drugie i wazniejsze - wiemy co mniej wiecej twojej corce dolega. Na glowe polecam papke drozdzowa z olejkiem rycynowym (przepis jest na forum)
a ogolnie kapiele i sprobuj kupic buska maske siarczkowa (ja lubie żółtą Dudy ale sa tacy co chwala sobie niebieska ;) )
problem z luszczyca jest taki ze wszystko tak naprawde trzeba przetestowac na wlasnej a w twoim przypadku na corki skorze ;)
kapiele w slomie owsianej tez mozna potestowac
_________________
kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Polecane strony montaż anten Warszawa