W Stalowej Woli w Poradni przy ul. Wojska Polskiego 5 trwają kwalifikacje do badania klinicznego nowego leku biologicznego. Można się tam zgłosić i po zakwalifikowaniu jest się objętym bezpłatnym programem lekowym przez 5 lat. Przyjmowani są wszyscy chorzy na łuszczycę w promieniu 100 km od Stalowej Woli. Lek dostaje się w zastrzyku podskórnie co 2 tygodnie.
http://poradnia-reumatologiczna.pl/
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Cze 25, 2013 8:38 am
w wielu osrodkach są takie badania i takie programy,kazdy moze sie zgłosic ale nie kazdy sie zakwalifikuje,procedury są naprawde dosc ostre.Poza tym.....to jedna z form terapii a nie cud ,który spowoduje ...wyleczenie.Nie ma żadnej gwarancji ze efekt sie osiągnie a jezeli już jak długo sie utrzyma a w koncu jakie bedą długofalowe skutki uboczne.
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Oczywiście trzeba przejść przez kwalifikacje ale warto próbować. Nie można tracić nadziei. Ponad połowa chętnych ma na tyle dobre wyniki badań że może wejść do programu. Najważniejsze żeby mieć enzymy wątrobowe w normie i nie mieć kontaktu z gruźlicą. Wiadomo że nie jest to załatwienie problemu z łuszczycą raz na zawsze ale to co najmniej 5 lat bezpłatnego leczenia innowacyjną metodą, która dla przeciętnego śmiertelnika jest zbyt kosztowna. Jak dla mnie korzyści przewyższają ryzyko. Co do długofalowych efektów to takie leki jak cyklosporyna czy metotreksat też nie są obojętne dla organizmu (delikatnie mówiąc) a smarowanie całego ciała maściami dzień w dzień to udręka. Miło że jest alternatywa
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Cze 25, 2013 5:47 pm
odpowiadałam Grzeskowi
oczywiscie ,każdy ma prawo decydowac czym i jak sie leczy....znamy skutki leczenia MTX i cyklosporyną bo....już lata sie nimi leczy,porównywanie ich do skutków leczenia biologami troszke chyba na wyrost...nikt nie zna skutków stosowania leków ,które zmieniają immunologie w organizmie...to tak naprawde wyjdzie po latach...nie wiem czy skórka za wyprawke sie opłaca....piszesz 5lat bezpłatnego leczenia? łuszczycy ....do konca to tez chyba niekoniecznie 5lat ale nawet niechby a dochodzenie do normalnosci po biologach....ile lat?Znam już pierwszych pionierów....niekoniecznie taki raj na ziemii mają po zakonczonej terapii....teraz to nowosc i dostepnosc zrobiła sie większa...ryzyko popełnienia błedu wieksze.....oczywiscie jezeli istnieją wskazania ,przy cięzkich stanach powinno sie móc skorzystac z takiej terapii jednak nie dla wszystkich ona ani konieczna ani potrzebna dużo wiecej panstwo by zrobiło dla nas chorych gdyby przywrócono łuszczyce na liste chorób przewlekłych gdzie dostepnosc leczenia ,prostszego,naturalniejszego byłaby wieksza.....obawiam sie tylko tego własnie ze wszyscy młodzi bez wzgledu na potrzebe natychmiast zechcą byc leczeni biologami.....bo jak sama twierdzisz....smarowanie masciami....męczy
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
A leczenie biologami takie modne i szybkie
tylko na jak długo
pewnie młodym wydaje się że na starość mogą już chorować spokojnie
a choroba przeszkadza jednakowo w każdym wieku
Cytat:
Ponad połowa chętnych ma na tyle dobre wyniki badań że może wejść do programu.
Jestem bardzo ciekawa tych wyników po zakończonym leczeniu czy one też takie dobre będą
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
105km mam do Stalowej Woli, 12 lipca mam wizytę u dermatologa. Miałem kurację neotigasonem oraz teraz methotreksatem. Jeśli mój lekarz nie wyśle mnie na biologi, to będę musiał tam się przejechać.
gozdziu, Widzę ,że wiek mamy podobny Ja wizytę u dermatologa mam dzisiaj, ciekawe co powie. Pewnie standardowo też będę się leczył Neotigasonem i pójdę na 2 tygodnie do szpitala..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum