Cześć.
Chciałam się z Wami podzielić moją historią o walce z łuszczycą.
Zachorowałam na nią jak miałam jakieś 8 lat, czyli 14 lat temu. Babki, ciotki i mama kombinowały na różne sposoby jak pozbyć się tego "dziadostwa" z mojej głowy.
Przetestowałam różnego rodzaju maści przepisane przez lekarzy oraz niekonwencjonalne pomysły nie-lekarzy. Miałam na głowie jeż chyba wszystko: oliwkę dla dzieci, spirytus salicylowy, jaka, naftę kosmetyczną, ocet jabłkowy, maść borowinową i tak można wymieniać i wymieniać.
Po tylu latach walki już zrezygnowałam. Pomysły się skończyły. Nawet jeśli łuszczyca znikała na jakiś czas, to później i tak wracała, i to jeszcze silniejsza. Przeczytałam wiele postów i niczego nowego nie znalazłam. Wciąż miałam serdecznie dość "śniegu" sypiącego mi się z głowy, okropnego swędzenia, drapania się do krwi i przerzedzających się włosów, ale nic nie mogłam zrobić. Najgorsze było to, że z głowy łuszczyca zaczęła przenosić mi się na szyję...
Jednak coś się wydarzyło...
Dziwnie to zabrzmi, ale chyba los tak chciał. Idąc na zakupy na tablicy ogłoszeń w KAUFLAND'zie przeczytałam "Medycyna ludowa. Maść na łuszczycę. Nr. 88* *** ***". Pomyślałam-"Co mi szkodzi zadzwonić?". Zdjęłam karteczkę z tablicy i wróciłam do domu. Wykonałam telefon i wbiło mnie w fotel. Mężczyzna, który odebrał telefon był bardzo miły i przekonujący, ale cena za maść była dla mnie przerażająca... Prawie 200 zł!!!
Zauważył,że dość sceptycznie podchodzę do tego co mówił, więc złożył mi propozycję nie do odrzucenia. Zaoferował mi darmową próbkę, w dodatku przywiózł mi ją pod sam dom. Powiedział, ze jeśli będę zadowolona z rezultatu, to żebym do niego zadzwoniła. Maść pachniała jak krem do rąk. Pomyślałam, że niezły kit mi wciska, ale zaskoczona stwierdziłam, że z dnia na dzień było coraz lepiej.
Stosuję maść już jakieś 2 miesiące. Nie mam ani jednej plamy łuszczycowej. Mój chłopak mówi, ze nie ma nawet zaczerwienienia (on wie lepiej niż ja, bo ja nawet nie widziałam tego "bałaganu", który miałam na głowie,a on codziennie aplikuje mi dawkę specyfiku) a maść jest taka wydajna, ze nie zużyłam nawet jednej czwartej opakowania.
Cały czas ją stosuję. Boje się przestać.
Proszę trzymajcie kciuki, żeby mi się udało i żeby, gdy już przestanę jej używać, nie doszło do nawrotu choroby.
Na razie jestem szczęśliwa. To jest najważniejsze
Pozdrawiam Ula
Ostatnio zmieniony przez tequila Pon Lip 15, 2013 8:22 pm, w całości zmieniany 1 raz
Proszę trzymajcie kciuki, żeby mi się udało i żeby, gdy już przestanę jej używać, nie doszło do reemisji choroby.
Na razie jestem szczęśliwa. To jest najważniejsze
Remisja to pożądany objaw u nas
A znasz skład mazidła czy uwierzyłaś na słowo
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Lip 15, 2013 8:30 pm
troszke zaryzykowałas ...przyznam sie...nie znasz składu masci wiec zapewne bedziesz zmuszona korzystac z masci owego pana w cenie 200zł...jestem ciekawa co to takiego.Z tego co sie orientuje to nie wolno na rynek polski wprowadzac produktów(a tym bardziej ich sprzedawac) bez nazwy producenta i składu.Sadze że w składzie jest jakis steryd,stąd tak szybka reakcja...zobaczymy jak długo utrzyma sie remisja...powodzenia
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Dziwne, że nie wolno na rynek polski wprowadzać produktów(a tym bardziej ich sprzedawać) bez nazwy producenta i składu, tym bardziej, że spotkałam się z tym, że dermatolodzy w moim przygranicznym rejonie też lubią sprzedawać leki "spod lady".
Obecnie ocet jabłkowy, kąpiele itp
głowę zaleczyłam maścią ochronną z wit A
ograniczam mączne i mleko
pije wodę z cytryną na czczo staram się wspomagać prace nerek i wątroby
herbatką z miodem oczyściłam zatoki co też dało ulgę
Nie musisz pisać posta pod postem edytuj i dopisz jak masz możliwość
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Ocet jabłkowy wacikiem smarowałam ogniska na głowie 2x dziennie. Łuska schodziła, ale gdy zaprzestawałam momentalnie wracało. Ale na czas smarowania miałam spokój.
Maść z wit A ciężko mi było stosować na głowę, bo z włosów robiły się strąki i wyglądałam jakbym tydzień sie nie myła A do pracy trzeba było chodzić...
Wieć pewnie nie pomagała z braku regularności w stosowaniu
Pytam czy miałaś ocet robiony swój czy kupny
ocet wciera się ciepły w skórę głowy i zawija na jakiś czas ok pół godz a potem zmywa
można też zrobić zamiennie maseczkę z Żółtka i olejku rycynowego też pod folię na pół godz a potem zmyć
po prostu nie doleczyłaś octem i dlatego wracało
maść z wit A ja wmasowywałam tak długo aż łuska odeszła, na dwie godz przed umyciem potem myłam szarym mydłem czasem szamponem i do ostatniego płukania ocet jabłkowy
lub zioła pokrzywa czy kora dębu czy inne jakieś
u mnie dobrze się maść zmywała rzadko musiałam powtarzać mycie drugi raz dobrze wmasowana w skórę nie tłuści zbyt mocno włosów
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Lip 16, 2013 8:33 am
tequila napisał/a:
Dziwne, że nie wolno na rynek polski wprowadzać produktów(a tym bardziej ich sprzedawać) bez nazwy producenta i składu, tym bardziej, że spotkałam się z tym, że dermatolodzy w moim przygranicznym rejonie też lubią sprzedawać leki "spod lady".
co w tym jest dziwnego?
nawet jezeli lekarz sprzedaje jakas masc to na jej opakowaniu jest podana :
-nazwa
-skład
producent
na forum tez mamy ludków którzy sprowadzaja z Anglii,Irlandii czy Niemiec masci-Dovobet czy Daivobet,Exorex...sa w oryginalnych opakowaniach.A ze doskonale znamy ich składy i sposób stosowania nie musimy miec tłumaczenia ulotki
Zdarza sie ze dermatolodzy sprzedaja próbki masci,dostali je aby rozdawac chorym a nie sprzedawac na tych próbkach moze nie byc składu ale nazwa producenta jest i....do łapki powinien chory dostac ulotke.
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum