swojego czasu stosowałam blue cap w areozolu ( jest takze w masci) az do momentu kiedy przeczytalam gdzies ze zawiera sterydy co do tego nie jestem pewna wiem jedna ze luszczyca dosyc szybko po tym ustepowala ( moze nie tak szybko jak po mocnych sterydach ale szybko) no a luszczyca pozniej wracala
tzn moj lekarz mowil ze to nie zawiera sterydu ale kiedys znalazlam na jakiejs stronce tlumaczenie dokumentu o ty leku i tak sie dowiedzialam ze zawiera to steryd wiec nei wiem czy wierzyc ze jest tam, steryd czy nie
jak bylm ostanim razem u dermatologa to pani bardzo mila dala mi ulotke z preparartami z serii bue cap i powiedziala ze ktos w jej rodzinie tez ma ł wiec ona iwe co to jest i powiedziala ze jak teu komus ł juz sie ladnie zagoila i zalagodzila to stosuje ta osoba teraz te preparaty i nie sadze by ona byly sterydowe bo sa bez recept i ona nic mi nie mowila ze maja sterydy a jakby mialy to powinna mi o tym powiedziec nie?tylko ze one sa cholernie drogie i nie stac mnie na kupowanie czegos co moze nie dzials ja musze mniec przybajmnije 80%pewnosc ze to choc troche zadziala wiec jak ktos cos jeszcze wie o tym prosze tu napisac
Witam . Od kilku dni stosuję żel do mycia blue cap oraz maść z tej serii. Wg uzyskanej wiedzy na temat tych preparatów nie zawierają one sterydów. Zbyt wcześnie jest żeby widzieć wyraźne efekty, jednak wydaje mi się, że plamki lekko bledną i zmniejszają się. Bedę się starała na bieżąco przekazywać informacje o efektach leczenia. Preparaty blue cap zaleciła mi lekarz dermatolog, z tym że miałam dodatkowo uzywać doustnie kapsułki. Jednak w Hiszpanii (kraj produkcji preparatów), zostały one wycofane z obrotu tak jak i sprey. Pozdrawiam
- magra -
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum