a ja może poradzę modlitwę niż jakieś zabobony. Może jeszcze wymyślicie metody silvy lub coś tym podobne. to jest okultyzm i spirytyzm. Pomorze ale później są gorsze duchowe problemy.
robo napisał/a:
...widze,ze temat umarł smiercia naturalna moze by go tak odnowic ? Ciekaw jestem co dalej z ta metoda ,czy ktos z was ja stosował /stosuje i z jakim skutkiem ?
Co prawda nie daje wiary Kaszpirowskiemu ale.....no własnie temat ucichł bo metoda zła czy ci,co ja stosowali sie wyleczyli i juz tu nie zagladaja ?
hm - mysle ze mozna probowac autosugesii, relaksacji itp. ogolnie wszystkiego co wycisza nasz uklad nerwowy - stres jest jednym z najsilniejszych wyzwalaczy luszczycy...
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
co sądzicie o preparatach Dr Michael? duzo o tym czytalam i z tego co widze to pomaga ludziom i zastanawiam sie nad zakupieniem tego.
Dostałem maść od znajomego na próbę , powiem szczerze, że faktycznie działa, ale strasznie wolno - musiałbym stosować chyba ponad miesiąc - a nie chcę mu zużyć za dużo. Preparat dość drogi - w moim przypadku chyba bezsensu (bardzo dużo małych zmian) i chyba nie zamówię by dalej stosować, ale jeśli zmian nie jest za dużo i występują obszarowo to myślę, że warto spróbować. Maść ma dość ostry ziołowy zapach, ale nie podrażnia. Znajomy mówił, że jemu nie pomogło..
Witam.
Ja zamówiłam maść dr Michaels w marcu, smarowałam się się całe lato ( dokupiłam jeszcze jedno pudełko). W tej chwili mam tylko parę kropek. Jestem zadowolona i to bardzo, jeszcze żeby cena była niższa.
Pozdrawiam
_________________ Beata
"Zycie nie daje nam tego, czego chcemy, tylko to, co dla nas ma."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum