Wysłany: Nie Sty 26, 2014 2:50 am Sól morza martwego, skóra pęka, szczypie....
Kochani. To co teraz się dzieje na mojej głowie to nie do opisania. Od wczoraj z tyłu głowa piecze, boli , pulsuje, jest tak zapalona... Nie wiem co z tym zrobic boję się czegokolwiek na ten stan zapalny dać.
Byłam u nowego derm : Zorac (na paznokcie), Lorinden 0,1%-(okolice mostka piersiowego),
Protopic krem ( wzgórek łonowy), clomax (szampon) i wkoncu najwazniejsze Squmamax emulsja i diprosalic na GŁOWE.
Opisuję Wam szczegółowo leki bo ja nie ufam lekarzom to sterydziarze są ;/
Nie wiem czy wykupować receptę bo głowa to istny koszmar. pęka po prostu.
Kuzynka dała mi SÓL KARNALITOWA Z MORZA MARTWEGO z Jordanii : link: http://www.betterware.pl/BlueNature/mm_sol.php Zastanawiam się czy nie wlepic tego na głowę ....
Na wakacjach w Turcji gdzie woda z morza martwego tom zawsze mi pomagało stąd pytam choć na taki stan zapalny boję się jej wlepiać ....
Co Wy robicie gdy pęka, szczypie...? Nie ruszam na razie głową bo boli Może ktoś pomoże?
_________________ Łuszczyco! Znikaj nie mam już do Ciebie sił !
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Sty 26, 2014 10:44 am
kocie wiesz jak jest nie jestes swiezynka w temacie...ostry stan zapalny proponuje zaleczyc zgodnie z instrukcja lekarza,wszak on specjalista jest i naocznie może sprawdzic co i jak,gdy stan sie uspokoi mozesz próbowac spokojniejszego mniej inwazyjnego leczenia.Sadze tez że owe objawy co je opisujesz sa wynikiem przemrozenia głowy.Czasem kaptur to za mało,głowa szczególnie z łuszczycą musi byc bardzo chroniona,czeste myscie zmywa ochronna powłoke wiec juz całkiem skora głowy jest bezbronna.Sciskam...moze znowu wiecej stresu związanegoz tesciową? a i pewnie w kosciele przemarzłas pewnie nie spiewasz w czapce....Co do soli to ja w kaszdej postaci...chwale sobie peeling nie zaszkodzi a może pomóc....
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
podobno naprawde dobry...ale wiesz jak to jest,ilus tam osobom działa moze i u ciebie ale nie musi...mysle ze sprawdzic warto tym bardziej ze cena nie jest zbyt duza
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
a ja uważam, że całkiem rozsądnie podszedł do tematu Twój dermatolog. lorinden to jeden z delikatniejszych sterydów i nie powinien jakiegoś silnego efektu odbicia powodować. Mostek możesz posmarować zamiast lorindenu protopiciem.
A ja przyznam, że bałbym się taką mocno zapaloną skórę głowy traktować solą od razu i jeżeli chodziłoby o mnie to przygasiłbym ją początkowo sterydem. Clobex (bo o niego zapewne chodzi) możesz zastosować troszeczkę inaczej niż proponuje producent i nie nakładać na suchą skórę głowy tylko na mokre włosy, i po nieco krótszym czasie spłukać (troszeczkę Ci się rozcieńczy).
Możesz też zaproponować lekarzowi leczenie skóry głowy Daivobetem w żelu bądź Xamiolem (ten pierwszy sporo tańszy także rozsądniejszy wybór). Myślę że pozytywnie podszedłby do sprawy. Wydaje mi się to na chwilę obecną jedną z rozsądniejszych terapii.
Jak lekko przygaśnie ta głowa wówczas sól, gdyż przy tak rozpalonej bałbym się dodatkowego podrażnienia. I pamiętaj o dokładnym spłukaniu z ciała i głowy soli po kąpieli!
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Lut 17, 2014 7:08 pm
Wszystko zalezy od konkretnej osoby.Lorinden to był jeden z perwszych leków jakie stosowałam gdy zachorowałam czyli 50 lat temu,nie miałam zadnych skutków ubocznych wiec kazdy ma inne doswiadczenia.Sól faktycznie na stany ostre raczej nie wskazana....można z bólu nie wytrzymac
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
otóż to. sól jak najbardziej na tak, ale nie przy mocno zapalonej skórze bo można sobie zrobić krzywdę. a jak wspomniałem w okolicy biustu można spróbować protopicu jeżeli ktoś bardzo źle reaguje na sterydy.
Stosowałam sól przy bardzo zaognionej skórze i to sypałam ją na namydloną rękę i tym pocierałam ani mi się zmiany nie zaostrzyły po tym ani nie miałam pogorszenia a wręcz przeciwnie poprawę nie powiem po tym co czytam na forach bałam się takl zastosować ale jak widać do odważnych świat należy
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum