Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Lut 25, 2014 7:48 am
Gdyby to Basiu było tak proste i logiczne jak twierdzisz wiele chorób bysmy wysmarkali lub wykasłali.Proponuje pomimo wszystko podejsc spokojnie do sprawy i nie głosic nowych teorii-religi?Każdy ruch w naszym organizmie ma swój pocztek i koniec,jezeli cokolwiek zle funkcjonuje natychmiast zostaje wyłapane przez odpowiednie badania,sprzetem coraz bardziej szczegółowym-z których to dobrodziejstw i sama korzystasz-wiec nie opowiadaj bzdur że ropa z migdałków zostaje gdzies w trzewiach czy stawach.My łuszczycy mam wade tkanki łacznej i takie strzykanie w kolanach to jeden z efektów-zmniejszenie iolsci mazi stawowej.Sa tez niektóre predyspozycje osobnicze-sa ludzie co potrafia wystrzelac palcami cuda...czyz nie? a to tez stawy
Dokładne rozważania na ten temat to wymagaja solidnej wiedzy i to nie wyssanej z palca ale potwierdzonej.To co sami robimy ze swoim organizmem(TO O CZYM PISZEMY,BO CZY TAK ROBIMY TO ZUPEŁNIE INSZA INSZOSC-nieprawdaż?) to nasza sprawa ale cały czas trzeba pamietac ze kazdy człowiek to inna maszyneria i to co u odkrywcy zadziała,jakis jeden niepotwierdzony medycznie sposób innemu moze przyniesc spore problemy.
Znany jest taki przykład z naszych kregów z pewnym kremem,który został komus podarowany i dwie rózne odpowiedzi w tym samym czasie,do dwóch róznych osób:
-nie działa,uczula
-jeszcze nie został wypróbowany
zdecydowanie staram sie wiec pomagac,dzielic wiadomosciami i doswiadczeniami ale od stawiania diagnoz i leczenia jest branza lekarska,bo koniec konców i tak człowiek wyladuje pod ich opieka jedynie nalezy pilnowac aby stan był...odwracalny jeszcze.
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Każdy ruch w naszym organizmie ma swój pocztek i koniec,jezeli cokolwiek zle funkcjonuje natychmiast zostaje wyłapane przez odpowiednie badania,sprzetem coraz bardziej szczegółowym-z których to dobrodziejstw i sama korzystasz-wiec nie opowiadaj bzdur że ropa z migdałków zostaje gdzies w trzewiach czy stawach
Jesteś tak mądra i oczytana że powinnaś wiedzieć że to co niewydalone zostaje w organizmie musi mieć swoje odbicie tak na czystą logikę a nie tylko badania naukowe
coś zaś chodzi o te cudowne sprzęty diagnostyczne korzystam i owszem jak trzeba ratować życie nie wtedy żeby blokować to co musi zostać usunięte
uważam że organizm ludzki najlepiej wie co mu przeszkadza i którą drogą to wydalić żeby oszczędzić najważniejsze organy jak np serce mózg itp
Biorąc antybiotyk na ropne zapalenie gardła usuwasz tą ropę czy jednak ona zostaje???
Cytat:
Dokładne rozważania na ten temat to wymagaja solidnej wiedzy i to nie wyssanej z palca ale potwierdzonej
tak i to koniecznie naukowej
to lekarz musi wiedzieć dlaczego boli cię głowa powinien jeszcze wiedzieć co wcześniej jadłaś piłaś etc. no bo przecież mamy taki dobry sprzęt że i to powinien wiedzieć
Pokaż mi choć jedną osobę która została przebadana od stóp do głów wszystkim co możliwe człowiek to całość a nie skóra osobno ręka osobno itp itd
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Nie wiem co chcecie przekazac w tej dyskusji ale mniejsza z tym jednak nie wiem czy jest sens przekazac w tym ze branie antybiotyku jest zawsze zle itd .Jestem przeciwnikiem brania ich bez zastanowienia itd i owszem czesto tak jest ale .......w przypadku zaawansowanej anginy ropnej na co czekac ??????Czy wtedy wlasnie cierpia stawy serce itd czy jednak nie podanie leku itd nie jest wlasnie najczestszym powiklaniem . Oczywiscie niech decyduje lekarz ale nie sugerujmy tu na forum ze antybiotyk to cos zlego w tym przypadku .
W przypadku anginy ropnej należy zrobić wszystko aby tą ropę wydalić a nie upychać w zakamarkach organizmu to wszystko co chce przekazać
owszem istnieją sytuacje kiedy antybiotyk jest niezbędny ale ma on ratować życie a nie blokować to co należy wydalić
Ropa i owszem może uszkodzić serce bo gdzieś ona zalega jednak a antybiotyk jej nie usuwa ma uzasadnienie wtedy kiedy stan jest zły inaczej istnieje wiele sposobów na to żeby odkrztusić wydzielinę i ją usunąć z organizmu żeby nie szkodziła odkładając się w postaci różnistych złogów
Może tak jakieś podkreślenie gdzie odradzam antybiotyk??? w przypadku gdy on niezbędny??
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Ostatnio zmieniony przez basia44 Sro Lut 26, 2014 7:52 am, w całości zmieniany 1 raz
basia 44
w anginei ropnej (przeważnie bakteryjna) konieczny jest antybiotyk
brak podania antybiotyku może spowodować, iż zostaną zatakowane stawy lub np nerki,
taką diagnoze wydał nefrolog i transplantolog, iż wysoce pradopodobną przyczyną tego co spotkało moją żonę (przeszczep) była niewłaściwie zaleczona angina,
lekarzom nie należy ufać, spradzać na każdym kroku (conajmniej 3 diagnozy), zadawać trudne pytania; to wiem i to kilka razy nawet ratowało zycie (FAKT) przekonałem się o tym, ale też absolutnie samemu nie należy bez wiedzy i "szerszego doświadczenia" odradzać antybiotyki
Oczywiscie zgadzam sie z kolega .Slyszalem o wielu przypadkach powiklan co kaczyly sie bardzo zle przez leczenie na wlasna reke anginy ropnej ..Nikt nie wymyslil lepszego sposobu jak wlasnie antybiotyk by usunac ta rope z nich .Najlepiej jak lekarz zrobi wymaz z gardla itd by dobrac odpowiedni antybiotyk .Odradzanie antybiotyku i np przedstawianie jakis szarlatanskich metod jest nieodpowiedzialne .
Acid ale zdrowe nery bo kilku latach dializ z rurką w bebechu albo dziurą w szyi, błagałbyś na kolanach aby mieć łuszczyce; a potem dostajesz przesczep i co 5-max 15 lat życia na imunospuresji ciągłe infekcje garście leków (oranizm degraduje się coraz bardziej), potem nera pada i znowu dializy, otrzewna już nie daje rady zostają tylko hemo:), nie ma gdzie już zrobić przetoki, męczywsz się okrutnie, NEFROLLOGIA najgorszy oddział w szpitalu:). No to teraz jak w dowcipie kiłka, kiłeczka, kiłunia
Cytat:
W przypadku anginy ropnej należy zrobić wszystko aby tą ropę wydalić a nie upychać w zakamarkach organizmu to wszystko co chce przekazać
owszem istnieją sytuacje kiedy antybiotyk jest niezbędny ale ma on ratować życie a nie blokować to co należy wydalić
Ropa i owszem może uszkodzić serce bo gdzieś ona zalega jednak a antybiotyk jej nie usuwa ma uzasadnienie wtedy kiedy stan jest zły inaczej istnieje wiele sposobów na to żeby odkrztusić wydzielinę i ją usunąć z organizmu żeby nie szkodziła odkładając się w postaci różnistych złogów
Może tak jakieś podkreślenie gdzie odradzam antybiotyk??? w przypadku gdy on niezbędny??
coś mi się poknociło z cytatem
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
W przypadku ropnego zapalenia gardla antybiotyk jest najczesciej niezbedny i odebralem to jako odradzanie antybiotyku ......moze jednak nie umiem czytac
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Lut 26, 2014 8:47 am
Łuszczyca wystepujaca po anginie ropnej to łuszczyca kropelkowata zwana inaczej grudkowa-taki rodzaj koniecznie nalezy leczyc antybiotykami,przyniesie to ulge nie tylko skórze ale spowoduje zlikwidowanie wysypu.Taki rodzaj łuszczycy pojawia sie takze po zakażeniach paciorkowcem-czeste zapalenia migdałków,nosogardzieli,zatok czy gardła i w takim przypadku nalezy podac antybiotyk oczywiscie konieczne jest powiadomienie lekarza o tym ze sie choruje na łuszczyce bo niektóre antybiotyki powodują zwiekszony wysyp(stworzyłam na forum specjalny temat o lekach ,które powoduja wysypy)
Zawsze ostrożnie podaje informacje dotyczace leczenia czy wspomagania leczenia,gdyż takimi sytuacjami zajmują sie lekarze.To oni po diagnostyce i obejrzeniu pacjenta decydują co i jak leczyc.Podpowiadam tylko o tym jednym ważnym szczególe zawsze i wszedzie nalezy wspominac o tym ze choruje sie na łuszczyce-wiele nieprzyjemnych sytuacji zdrowotnych mozna tym sposobem uniknac.
To ze pasjonuje mnie medycyna,lubie czytac i zdobywac nowe informacje to chyba raczej jest pozytywne lubie sie uczyc a w dzisiejszych czasach kto nie idzie naprzód ten sie cofa....a ja chce isc naprzód
Co do antybiotyków....sama nie wiem kiedy ostatnio musiałam je stosowac,widac lata upłynęły,jestem natomiast na sterydach ze wzgledu na stawy i na tarczyce, zmuszona jestem takze stosowac betablocery bo i serduszko juz po przejsciach-tych w/w leków nie da sie zastapic ....niczym.Dlatego uzyskanie remisji w moim przypadku jest naprawde cięzkie i...krótkotrwała ona jest jezeli już.
Obserwuje nadmierne stosowanie antybiotyków,przy byle jakiej okazji szybko siepo nie siega a z drugiej strony gdy faktycznie jest taka potrzeba to stosuje sie paraleki zamiast zastosowac leczenie potrzebna w danej chwili.
Znalazłam taka ciekawą info ,przyznam jeszcze sie z nia dokładnie nie zapoznałam ale brzmi ciekawie....moze akurat kogos zainteresuje;
Zadam więc pytanie co ten antybiotyk z tą ropą zrobi??
według ciebie
bo według mnie jak zażyjesz antybiotyk nie kaszlesz nie odpluwasz flegmy z oskrzeli itp
więc co się z nią dzieje
ja odpowiedź znam ty sobie poszukaj i zastanów się odpowiadając sobie na pytanie
Poza tym nie ma antybiotyku który działał by tylko na jeden szczep bakterii niszczy wszystkie te pożyteczne też bo chyba nie ulega wątpliwości że są i takie w naszym organizmie
ja skończyłam dyskusje w temacie
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
basia44 tu nie ma co dyskutowac
opinia o konieczności dania antybiotyku, bo powikłania moge byc tragiczne w skutkach
jest poparta przykładem mojej rodziny i są to słowa znanego transplantolog-żona
moje nie były tragiczne ale miałem mały problem ze stawami bo sobie zbagatelizowałem antybiotyk, być może ma to wpłym na powrót łuszczycy- tego nie wiem.
córka po urodzeniu miał dwie sepsy-bakteria; ledwo uszła z zyciem i pół roku spędziłem z nią w szpitalu
nie jestem zwolennikiem łykanie antybiotyków ani pobytu w szpitalu, ale bakteria to bakteria,
tutaj z Twoich posów bije (dla mnie ale widze iż, chyba tylko nie dla mnie) jasne przesłanie odwodzenia od antybiotyku; ja ze swojej strony uważam to za błąd (i nieodpowiedzialność), o tym powinien zadecydować lekarz którego czasem trzeba pomęczyć albo naprowadzić lub poprostu zminić na innego w razie naszych obiekcji (czasem uzasodnionych, czasem pewnie nie, od tego jest lekarz aby rozwiać te obawy)
jest to forum z którego chcę zaczerpnąć wiedzy o chorobie, ale jak mam swoje doświadczenia to też się dzielę, moje są takie jakie są - i nawet mając wątpliwości/podwarzając kompetencje lekarza; decyzje zawsze zostawiem po ich stronie robiąc diagnoze w kilku miejscach. to zmniejsza prawodpodobieńswo (nie likwiduje) popełnienia błędu, który mozę okzać się tragiczny
dodatkowo teraz córka i żona po jakiejkolwiek infekcji, przechodzą "grunowane bdania", mocz posiew, krew
tutaj z Twoich posów bije (dla mnie ale widze iż, chyba tylko nie dla mnie) jasne przesłanie odwodzenia od antybiotyku;
Błędna interpretacja antybiotyk i owszem w celu ratowania życia po to one są
nikogo nie mam zamiaru od nich odwodzić każdy ma swój rozum
daje tylko do rozważenia każdemu z osobna i przemyślenia co dzieje się z tą ropą niewydaloną to wszystko
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Artykuły
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Oczywiscie niech decyduje lekarz ale nie sugerujmy tu na forum ze antybiotyk to cos zlego w tym przypadku .
bo kilku latach dializ z rurką w bebechu albo dziurą w szyi, błagałbyś na kolanach aby mieć łuszczyce; a potem dostajesz przesczep i co 5-max 15 lat życia na imunospuresji ciągłe infekcje garście leków (oranizm degraduje się coraz bardziej), potem nera pada i znowu dializy, otrzewna już nie daje rady zostają tylko hemo:), nie ma gdzie już zrobić przetoki, męczywsz się okrutnie, NEFROLLOGIA najgorszy oddział w szpitalu:). No to teraz jak w dowcipie kiłka, kiłeczka, kiłunia
