Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Sob Paź 18, 2008 3:54 pm
Ewela28 napisał/a:
Witaj Daro.Powiedz mi skoro wycofali tą maść to czym ją zastąpić?Bardzo chciałabym wypróbować tego specyfiku.
WItaj teraz jest dostępna jako maść robiona, tzn ja idę do lekarza domowego - nie dermatologa oni mają książki z nazwą leków i ich składnikami i proszę o receptę na maść robioną. Tej maści nie można już kupić, można ją jedynie nabyć jako maść robioną. Lekarz sprawdza sobie co dana maść zawiera i wpisuje to na receptę - jej składniki i apteka zrobi ci tą maść sama - kosz tej maści koło 10 zl
Ja gdzieś mam składniki tej maści jakby coś to pisz, bo ja jak chcę tą maść to idę już ze składnikami i lekarz wypisuje mi receptę na nią
Podam ci odrazu składniki maści - jest to to samo co maść, która kiedyś była w sprzedaży, ale każdy lekarz ma książkę ze składnikami i nazwami maści także obojętnie do jakiego lekarza się udasz to zawsze ci to wypisze.
Składniki maści:
cignolinii 0.25
acid. salicyl. 2.0
vaselini alloi ad 200
te recepty wyglądają inaczej są najczęściej zółte lub czerwone
Po jednym dniu apteka robi ci tą maść
Pozdrawiam
cygnolina do smaodzielnego leczenia???? to monca masc i raczej jesli ktos nie ma wprawy w jej urzywaniu to racej nie powiniej jej stosować , cygnolina lecza w szpitalu pod okiem fachowcow.
no ale to jest robiona i mało jest tego składnika wiec nic mi nie jest i łuska schodzi ok...
Jestem zaskoczona, bo tam maść ma za zadanie zaleczyć zmiany JUŻ ze zdjętą łuską. Ja też mam przepisaną cygnolinę, ale lekarz uprzedził mnie abym najpierw natłuściła zmiany (też robioną maścią) i dopiero smarować cygnoliną.
Każdy lekarz radzi co innego a każda osoba ma swoje sposoby na pozbycie się łuszczycy:) Ja u każdego dermatologa słyszałam co innego więc ja już sama nie wiem co jest dla mnie dobre a co jest złe:)
luszczyca jest choroba ,ktora u kazdego przebiega inaczej i na każdego nawet takie same leki dzialaja inaczej , także kazdy misi poznac swój rodzaj ł. i czym ja zaleczać.
Aha no i dalej jestem w kropce nie wiem już czego mam się łapać./na kolanach zaczęła mi doskwierać,jakoś dziwnie mnie boli nie mogę zginać nóg tragedia.A słyszeliście o Sandinum Neoral?
zaczynasz od leków duzego kalibru. a zacznij na poczatek dobrze natluszczać skore, zmień diete na lekko strawna , taką ktora nie obciaza watroby, zacznij pić beta-karoten, tabletki z kwasami omega-3, nawadniaja skóre od srodka, smaruj lekkimi sterydami np. laticort( proponuje 3 dni smarować a nastepnie przerwa) sama stosije laticort i jakos pomaga mi. Wyczyśc organizm z toksyn , temu sluzy min. dieta. Nalezy pamietac , ze jak juz zacznie sie poprawa to moga na poczatku wystapic nasilone objawy l. ( sama tak mialam ) ale jesli bedziesz silna i cierpliwa to napewno po jakims czasie zaobserwujesz poprawe, naogół taki stan rzeczy trwa ok. miesiaca....sprawdz jeszcze zeby czy nie masz jakis do leczenie , jakikolwiek stan zapalny w organiżmie wywoluje l.
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Wto Paź 21, 2008 4:26 pm
Tej maści nie stosuje się na zdjęcie łuski, właśnie najpierw trzeba się pozbyć łuski, aby zacząc stosować tą maść, tzn. przy łusce słabo dana maść się wchłania, dlatego najpierw pozbywa się łuski.
Co do tej maści nie jest to steryd ale silnie działająca maść, ja mialem bardzo duże zmiany na nogach łokciach i stopach, dlatego u mnie jedynym wyjściem było zastosowanie tej maści. Miałem bardzo duże zmiany co widoczne jest na djęciach, które są na forum.
Poza tym ja tą maść stosuję od lat, moja skóra jest już uodporniona na inne specyfiki, jedyne to ta maść, która mi pomaga.
Co do jej działania, jest skuteczna i szybko zalecza zmiany, ale trzeba uważać z jej stosowaniem.
Ja mam już skórę uodpornioną, trzymam maść bardzo długo ale raz na początku się nią poparzyłem. Tzn. skóra na nogach zrobiła mi się czerwona jak po porządnym opalaniu, nic się nie stało poza tym tylko, że szczypało i wyglądało tak jakbym się za mocno opalił na słońcu, po dwóch dniach szczypanie zniknęło i zaczęła mi schodzić skóra jak po opalaniu i tazem z tym zaczęła znikać łuszczyca, później małe białe plamy, które znikają po kilku tygodniach.
Ja poprostu byłem w takiej sytuacji, że mi skóra pękała i krawiły mi nogi przy małym uderzeniu od zmian łuszczycowych, były zbyt duże, więc mi już było obojętne czy będzie bolało z maścią czy bez.
Co do maści jest skuteczna ale jeśli ją ktoś używa 1 raz niech nie stosuje ją zbyt długo, tzn chodzi mi o smarowanie, żeby szybko zmyć, ja zmywam maść jak czuje lekkie pieczenie i wtedy ja zmywam
Ale na pierwszy raz trzeba trzymać ją krótko, później nawilżyć czymś
A co do zdjęcia łuski to nie jest to maść na zdjęcie łuski tu chyba mała pomyłka między maściami
Witam.Sama mam problem z tą chorobą-moja córka choruje na nią już 10 lat a ma ich dopiero 16.Chodziliśmy do różnych lekarzy- niektórzy z nich potraktowali ją jak typową świnkę doswiadczalną ponieważ nie potrafili zdiagnozować choroby.
Więc leki brała bardzo różne, w koncu trafiłysmy do świetnego dermatologa który od 9 lat ją leczy i są efekty.
Bierze diprosalic + w niewielkiej ilości i krótkich czasach solarium
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum