Monia, to bardzo możliwe. dobrze by było wymaz zrobić z gardła.
My jutro jedziemy do Łodzi, proszę o kciuki
zrobiłam Ali badania na pasożyty, helikobakcyle w kale i wymaz z gardła. wszystko ujemne.
pogadam z Panią doktor jeszcze o boreliozie. Jak Ala miała 4 lata, to ze 3 dni pił ją kleszcz we włosach. Nikt nam wtedy badań jakichkolwiek nie zlecił chyba zrobię sobie na życzenie
Antybiotyk odstawiamy w środę. Mam wrażenie że łuszczyca zaczyna wracać, skóra bardziej sucha. Antybiotyku nie podalam, ale do jutra zaczynam szukać infekcji. Jutro nie dam rady, bo jedziemy do Lublina a to sprawa conajmniej na 3-4 godz. We wtorek pójdę znowu do laryngologa.
Agustek myślę iż to dobry pomysł, z badaniami w kierunku boleriozy. Z tego co wiem, a nie wele wiem to bardzo ukryta choroba. Zwykle przez przypadek ujawniają.
Bardzo mocno obydwoma rękami będę trzymać kciuki, jestem optymistką wszystko będzie ok.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Maj 16, 2016 8:45 am
U moich synów ,obydwu trzeci migdałek odrósł,czestym obiawem jest np.chrapanie.
przyznam szczerze ,że nigdy nie słyszałam o...podcinaniu bocznych migdałków je usuwa sie w całosci,prawde powiedziawszy bardziej wyrywając,wykrecajac,jak wycinajac.To bardzo ukrwione czesci wiec niebardzo wiem jak miano by zabezpieczyc krwawienie po takim zabiegu Czasem sie nacina gdy jest dużo ropy,ale nacina w celu oczyszczenia o przycinaniu nie słyszałam.
Agnieszko powodzenia,cokolwiek sie za tym kryje Niech bedzie tak aby Alusi lzej siię zyło.Sciskam kciuki i Was wszystkie
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Na pewno przycięte a nie wyciete boczne. Trzeci usunięty w całości.
Teraz jak choruje to te dwa się powiększają i znowey są wielkie. Napewno są sama widziala!m.
Syn nie chrapie i nie ma żadnych objawow. Ale....Nasza rodzinna twierdzi, że dokładniej laryngolog musi sprawdzić. Tomus byl! malutki jak mial zabieg moze odrosl. Chyba chce aby tak bylo, bo mam infekcje. Ponadto poprosze i wymazy z gardła i nosa.
Pójdę ponownie do lekarza niech mądrzejsi sprawdza.
Oj prawda prawda.Marzenie do spełnienia. W piątek urlop i na kilka dni do zaprzyjaźnionego domku na skraju lasu. Z Zamościa to jakiś 150-170 km \ naprawdę oprócz Roztocza to jedyne bliski nam miejsce\ może pomysł do zrealizowania.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Maj 21, 2016 8:28 am
zazdroszcze,ale bardziej spokoju,wyciszenia,....szukam takiego czegos z dala od ludzi,gdzi mozna by było posiedziec kilka dni.na namiot jestem za stara a poza tym wszedzie wedruję z moim pinczerkiem miniaturowym a nie wszedzie z psincem akceptują
uciekam nad jezioro,tam tez mam swoje miejsce...cisza,spokój,las....a na dłuższy wypoczynek...musowo plaza,słone morze i....wygody nasze morze za zimne,latam wiec po swiecie i szczescia szukam.jakos od 6lat sie udaje
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Oj marzenie urlop. Zwłaszcza iż ostatnie 2 miesiące na 2 etatach tyrałam.
Tomek zadowolony z wycieczki wrócił. Sam domaga się smarowania \bo wtedy gra na komputerze\. Smaruje zgodnie z zaleceniem lekarza, choć całe ciało czyste. Tylko głowa - po 3 dniach - cała w łusce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum