Mój 10 latek uwielbia komputer. Zwykle w ciągu tygodnia mógł korzystać tylko 1/2 godz. Dziennie. Smarowanie trwa zwykle ponad 1 godz, a jak zapomnę o nim \ bo wtedy jest cichutko\ to dłużej. Aby nie biegał kręcił się, bo maści brudzą i brzydko pachną pozwalam mu grac.
Twierdzi iż wcale nie śmierdzą i nie może się doczekać sam domaga smarowania.
Gorzej miałam z kąpaniem w wannie, bo pomimo iż hydromasaże i bąbelki 1/2 godz to wieczność była \nuda\.
Bliźniakom jak mają mieć incvhalacje to TV włączamy i też wysiedza. \rowniez ograniczona jak zobaczyłam iż zawsze tv gra gdy wracamy z pracy to zakodowalismy wszystkie dziecięce programy\ efekt po początkowym buncie - starszy syn oglada fajne programy dokumentalne lub czyta ksiazki a młode grzeczne mają bajki tak jak my po myciu wieczorem.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Maj 23, 2016 8:04 am
dziekuję Bogu ze nie przyszło mi zyc w lat "luksusowych " czasach,moje chłopaki wiecej czasu na powietrzu spedzali,zaden nie oglada TV bez opamietania-młodszy 24lata wogóle nie ogląda,komputer tyle ile im konieczne.Maja pasje i tam sie realizują.
Co do smarowania....sama mam problem niechetnie to robie i jak już jest....mus
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Oj racja. Kiedyś były dwa programy i już. A teraz samych bajek z 15 programów.
Staraliśmy zawsze kontrolować TV i komputery. Ale odkąd sam zaczął przebywać w domu - swoboda. Mąż z pracy ma podgląd na komputery w domu, więc nie włączy. Komórkę sam sobie zablokował stwierdziliśmy iż nie naprawi się, na klawisze nie chce - TO NIE Gorzej by!o z TV, więc poblokowalismy wszystko.
Znalazł pasje czyta książki zapisany do 2 bibliotek.
Mój syn prawie na siłę wychodzi z domu - bo nudy \malo dzieci wokół nas, jeździ rowerem do babci pod blok. Nie przejmuje się tym ma co najmniej być 2 godziny na dworze i już. Do czasu choroby 3 razy w tygodniu miał basen. Teraz przestaliśmy chodzić z uwagi na chlor. Myślę iż po lampach \ z uwagi na tabletki i slonce\ na kolarstwo go zapisze.
Mój syn jakby nie mial ograniczeń na elektronikę. Pewnie już trzeba by było leczyć nałóg. Pocieszam się iż ten zapał minie i znajdzie sobie jakieś inne hobby. W szkole jest szal na telefony i inne gadżety elektroniczne. Ulubiony program TV gadżet. Wcale nie uważam iż to złe ale z umiarem. Dlatego u nas muszą być zakazy, bo tłumaczenie nie skutkuje jest tylko bunt.
Ale dziewczynki są inne przecież mam bliźniaki chłopca i dziewczynkę. Córka wie się czego chce, ma wiele super pomysłów i jeszcze organizuje zabawe bratu. Każda zabawa od gry planszowej, lalek czy rysowania ja ciekawi. Chłopaki głównie się nudzą. Za w wyjatkiem rowerow.
Myślę iż wiadomości z Łodzi będą pomyślne.
U nas pierwszy wysyp zaleczony, za wyjatkiem głowy. Smarowania owszem kontynuuje my i lampy też \ choć mam dosyć jazdy po 100 km 3 razy w tygodniu\ o przepraszam już teraz będzie 2 razy tygodniowo damy rade. Z głową też w kratkę - jak mocniej nawilzymy jest ok, jak odpuszczenie i tylko cygnolinento luszczyca wraca. Przy następnej wizycie porozmawiam z lekarzem, teraz skupialam się a ciele bo super ciepło nastąpiło i na krótko syn zaczął się nosić.
moje też dużo z nosem w elektronice siedzą, ale problemu nie ma. Jak były młodsze to inaczej wyglądało, ale wiadomo - dzieci zawsze będą próbowały przesunąć granice.
Ja mam już partnerki fajne takie, że aż no nie mam co się czepić
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Maj 25, 2016 7:50 am
po mamusi poszły
ja sie też pochwale mam dwóch synów...już dorosłych ae sama sie dziwie jak udało mi sie stworzyc takie cudenka w tak trudnych czasach stan wojenny,mąz skoszarowany,ja sama....teraz jestem dumna najważniejsze że ludzie ich chwalą...to serce raduje
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Moje cudenka jeszcze kilka lat jak będą mi partnerami. Narazie trzeba mówić, tłumaczyć i prosić i ostatecznie karać.
Wczoraj podczas wieczornego nawilżania syna zapytałam jak to jest z tym smarowaniem. I odziwo odpowiedz syna iż uwielbia być smarowany bo wtedy czuję się rozpieszczany.Przytulac się wstydzi bo prawie 11 lat. Więc smarowanie, głaskanie sprawia mu przyjemność, nawet na śnie o 6 rano. Fakt teraz poranne wstawanie jest łagodniejsze. Nigdy nie zrozumiem facetów nawet tych małych.
Ja wolałabym spać niż być smarowana. A jemu sprawia to przyjemność.
Pozdrawiam
Ps. Właśnie rozpoczęłam długi weekend. Przykre nie bedzie wyjazdu tylko sadzenie kwiatków córka sobie tego życzy, jako rezolutna 4 latka stwierdziła iż będzie o nie dbała.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Maj 30, 2016 8:04 am
Dziekuję Agus za miłe słowa,serce cieszą każde dobre słowa
Stara to jest generalnie kołdra kobieta jest dojrzała jak wino....ja już nawet nie mówie jak czuje sie gdy patrze na swoich synów duma jest ale i...poczucie przemijajacego czasu
Cieszcie sie ze macie takie maluchy koło siebie...
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Ala wróciła z Londynu, wycieczka super, towarzystwo kiepskie ktoś jej ukradł 80 funtów, kolezanki z pokoju potraciły jakieś przedmioty
i france zaczęły rzucać podejrzenia na moje dziecko (spały u rodziny, i kilka razy się zorientowały, ze do ich pokoju ktoś wchodził i ruszał ich rzeczy ).
wrrr, zła jestem, bo sytuacja w sumie nie do rozwiązania i niesmak ogromny
dziecko takie załuszczone wróciło, ze masakra pierwszy raz w życiu po wmoczeniu w soli z morza Martwego wyczyściłam ją peelingiem i nasmarowałam. do tej pory peelingów NIGDY nie robiłam, ale teraz to już się poddałam
wyników z Łodzi jeszcze nie ma, mam nadzieję, ze jutro będą w końcu
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Cze 06, 2016 7:43 am
no faktycznie masakra,a te dziewczyny to chyba nie bardzo znaja Alę,skoro takie podejrzenia na nia rzucaja.Dlaczego jak sie zorientowały ,że ktos wchodzi i rusza rzeczy nie zgłosiły opiekunowi moze udało by sie w pore ukrócic dalsze ekscesy złodzieja.Przykro mi ,ze takie ma wspomnienia no i te pieniązki to bardzo duża kwota,szkoda mi Alusi i jest mi przykro ,że ktos sie połakomił na cudze grosze,bo dla anglika to żaden pieniądz
Sciskam i tez czekam na te decyzję
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum