Łuszczyca

[Destination2115]

Witajcie, mam pytanie do osób leczonych biologicznie. W tamtym roku, podawano mi humire po około 2 miesiącach było świetnie, 90% ciala zajętego przez luszczyce było czyste do końca terapi. Po odstawieniu wiadomo, szybki powrót. Teraz biorę od września znowu humire I brak jakiejkolwiek reakcji. Włączono mi do tego mtx jestem po 3 tygodniu brania I wciąż nie widzę zmian.. wiem że za każdym razem leki biologiczne będą działały słabiej.. Ale dochodzę do półmetku leczenia i nie ma.efektów.. Czy ktoś miał podobnie ? Co ewentualnie mogę zrobić żeby przyspieszyć cały proces ? Dziękuję za odpowiedź

[szater]

połaczenie tak silnych leków jakimi jest MTX i biologi to chyba najwyższy stopien desperacji,zrozumiałe by było gdyby chociaż efekt był wart takiego trucia organizmu.Znałam osoby które łaczyły....znałam.
Zastanawiam sie dlaczego tak silna desperacja,dlaczego nie trzymac sie zdrowszych metod ,nie dających tak straszne powikłania w przypadku MTX i tak ogromną niewiadomą w przypadku biologów.Znam wiele osób po leczeniu biologicznym sytuacja ich jest tragiczna,choruje cały organizm wysiadają wszelkie narządy....czy o tym ktokolwiek informuje?
O tym że MTX zaciemnia wyniki i gdy pojawia sie rak to nawet tego sie nie zauważa dopiero jak jest dramat i bez mozliwosci pomocy.

przeszłam leczenie MTX nie na samą łuszczyce alle na ŁZS,i to wiele wiele lat temu,zapłaciłam wysoką cene...dlatego wem co mówie i przed czym przestrzegam....zycie przed każdym młodym człowiekiem a po biologach.....no własnie zostaniecie sami z problemem,z ogromnym wysypem na którego nic nie działa i problemami zdrowotnymi,czasami nie do ujarzmienia.

Zadaj sobie pytanie bierzesz najsilniejszą artylerie jaką można uzyc i nie ma efektów ....warto? życze zdrowia i szczescia bo bedzie ci szczególnie to ostatnie bardzo potrzebne.