Cześć, wita wszystkich świeży (od 2 tyg) luszczyk...
zbieram wiedzę póki co i rozpoczynam leczenie (póki co pod okiem dr Borzeckiego)
Mam nadzieje znaleźć tu dużo przydatnych informacji i dzielić się jeśli i ja coś ciekawego odkryję
Wiek: 41 Dołączył: 06 Maj 2012 Posty: 239 Skąd: Gliwice
Wysłany: Czw Lut 14, 2019 7:37 pm
Szater, ja myślę, że najlepszym rozwiązaniem to przywyknięcie, niezwracanie uwagi, oswojenie się, nieprzejmowanie, dystans i nietracenie humoru. Im mniej stresu, tym lepiej, nieprawdaż?
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Lut 24, 2019 10:03 am
zdecydowanie tak sa rozmaite sposoby i metody,trzeba eksperymentowac,kazdy ma swoja łuszczyce i ona inaczej daje sie leczyc.trzeba tez zaakceptowac chorobe bo ona nas nie opusci do konca życia.Oczywiscie po drodze bedzie pełno takich co cuda beda obiecywac ale nie znam nikogo kto wyleczyłby sie z łuszczycy.Mozna miec krótsze lub dłuzsze remisje i to powinno cieszyc.
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
michala33
Dołączyła: 16 Maj 2019 Posty: 1 Skąd: Grajewo
Wysłany: Czw Maj 16, 2019 7:12 pm
Dzień dobry Z tej strony Michalina, jestem tutaj nowa i nie bardzo się tutaj odnajduję ale mam nadzieję, że szybko się tu połapię. Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum